Dlaczego wykorzystujecie niewinnych???

Dlaczego wykorzystujecie osoby uczuciowe? Kur** przecież to widać gołym okiem czy babka bądź facet, oddzieli seks od uczuć czy nie. Ja nic nie mam do tych co oddzielają. Mają prawo, ich ciało. Czemu jednak zwodzą, rozkochują tych, którzy tego nie robią??? Potem porzucają, zostawiają z bólem a nawet depresją, niskim poczuciem własnej wartości. Wytłumaczcie mi jakim prawem??!!! I czemu są bezkarni???

A są bezkarni? Łatwo mozna się na nich zemscic i napsuć im krwi, zwłaszcza w dzisiejszych czasach fb, wa i innych mediow spolecznosciowych

Są bezkarni... A co dadzą media? Osoba wykorzystana ma dodatkowo zaistnieć w mediach, żeby opowiedzieć o swoim bólu? Bólu, który otwartą, fajną osobę niejednokrotnie zamienia w samotnika pełnego lęków... i sam miesiącami z tego wychodzi... I to poczucie niskiej wartości jak często zupełnie nieadekwatne do osobowości i urody, ale pojawiło się wewnątrz i zaprzecza wszystkiemu co istnieje w rzeczywistości...

osobie wykorzystujacej tez mozna skutecznie obnizyc samoocene, np. pisząc że ma małego penisa, rzadko mu staje i ogólnie jest kiepski w łóżku. Mozna tez napisac tej osobie inne wady, które posiada, np. niski wzrost albo łysienie. Polecam

Mezczyzni za bardzo chca milosci dlatego sa latwym lecem do manipulacji. A czemu? Z czystej chceci zysku.

Moze naiwnych? Gnebi sie niesmialych itp itd. Bo sie nie obronia, bo to latwy cel. Ja nie, bylem gnebiony.

Medal i dwie jego strony... widze jedna ;)

Tak mężczyźni jak kobiety. Po obu stronach są manipulatorzy emocjonalni... Tylko dlaczego to robią? Nie lepiej dobrać się z osobą podobnie odizolowaną emocjonalnie i spełniać tylko fizycznie? Pytanie czemu tego nie robią? Czemu wolą tych emocjonalnych rozkręcić, wkręcić i... porzucić...

Toksyczni ludzie, i manipulanci robią tak by podbić poczucie własnej niby-wartości i napompować swoje ego.

niema ludzi niewinnych, są tylko żle przesłuchani :)

Tez nie wiem jaka swinia trzeba byc zeby sie w ogole nie liczyc z cudzymi uczuciami. Trzeba samemu dbac o siebie. Ja jestem wrazliwa, wiec jak widze, ze ktos mni moze wykorzystac to sie zwyczajnie odcinam. Mszczenie sie sprawiloby, ze poczulabym sie tylko gorzej.

To są ludzie bez ludzkich odruchów i skrupułów. Normalny człowiek raczej będzie miał wyrzuty sumienia i będzie działal tak żeby jak najmniej ktoś ucierpiał na jego działaniach ale jak wiadomo są i ludzie nienormalni, egoistyczni do bólu. Jedyne co można to ich wyczuwac i unikać.

Podobno zemsta jest rozkosza bogow.

dziś No wlasnie,bogow, a nie ludzi.

Tylko dlaczego to robią? Nie lepiej dobrać się z osobą podobnie odizolowaną emocjonalnie i spełniać tylko fizycznie? Pytanie czemu tego nie robią? Czemu wolą tych emocjonalnych rozkręcić, wkręcić i... porzucić... Toksyczni ludzie, i manipulanci robią tak by podbić poczucie własnej niby-wartości i napompować swoje ego. x Dokładnie tak. Mi się to przydarzyło i dlatego napisałam mu że ma małego penisa, rzadko może w porównaniu do innych męzczyzn (to prawda), wypadają mu włosy i jest niski. A linki do naszych wspólnych zdjęć z wakacji podesłałam z fejkowego konta do dziewczyn, które mu się podobały i do których podbijał. Nie pozwolę, żeby ktoś pompował swoje ego, robiąc z moich uczuć szmatę do podłogi. Ma, na co zasłużył

Autorko - Pisalam to juz wiele razy roznym osobom. Napisze i Tobie. Nie mozesz miec pretensji do faceta o to , ze nie czuje do Ciebie dokladnie tego samego co Ty czujesz do niego. To tak nie dziala. Odwroc role. Powiedzmy , ze zakochal sie w Tobie pijak spod budki z piwem , na dokladke fizycznie zupelnie nie w Twoim typie. Powiedzmy , ze bedziesz na tyle mila , ze usmiechniesz sie do niego jak go bedziesz mijac na ulicy. Ale raczej nie zakochasz sie w nim tylko dlatego , ze on kocha Ciebie. A jesli dodatkowo jego seksualnym marzeniem bedzie na przyklad anal z Toba to tez raczej na to nie pojdziesz. Czy w takiej sytuacji ten czlowiek moze miec pretensje , ze rozbudzilas jego uczucie bo sie do niego usmiechalas ? Wedlug Twojej wlasnej teorii tak powinien sie poczuc. W zyciu tak jest , ze spotykamy dookola ludzi , ktorzy na nas dzialaja lub nie. Tak samo Ty na kogos podzialasz a na innego nie. Nie zawsze trafia sie z uczuciami. I wtedy trzeba sobie poradzic z sytuacja. Co nas nie zabije to nas wzmocni. Ktos powiedzial , ze kiszenie sie we wlasnym nieszczesciu nie bedzie dla nikogo pociagajace seksualnie. Wiec glowa do gory i rozejrzyj sie dookola. Na pewno jest w Twoim otoczeniu wiele rzeczy , z ktorych mozesz czerpac radosc i przetrwac ciezkie chwile.

Zuzanno, nie zrozumiałaś mojego pytania. Ja nie pytam, dlaczego ktoś nas nie pokochał... Ja pytam, dlaczego ktoś udaje (że mu zależy, że kocha) a jak się nasyci, też fizycznie to porzuca - bez słowa. Ty omawiasz coś innego. Masz rację w swoim poście. Mój przykład. Poraniona, wykorystana, poznałam, dla mnie, ideał fizycznie. On był piękny!!! Po prostu, paraliżowało mnie. Szybko, bardzo szybko wyszło, że ultra uczuciowy. 10 lat mlodszy ode mnie... No żyć... nie umierać, a jednak.. Jego bez sensu niskie poczucie własnej wartości, skłaniało go ku obsesyjnym zachowaniom. Kontrola, potrzeba ciągłego kontaktu, zazdrość bezpodstawna. Bardzo starałam się mu zwrócić poczucie własnej wartości. Bardzo.... Niestety też inna przeszkoda. Przepaść intelektualna. Nigdy mu tego nie dałam odczuć, ale komunikację prowadziłam niemal jak z dzieckiem. I tu sedno!!!! Ideaaał fizycznie a ja? Obolała. Idealny materiał na podbudowanie się... Nie odważyłam się. Wiedziałam, że nie mam prawa, bo bym go zniszczyła. Nigdy się z nim nie przespałam. Wiedziałam bowiem, że nic z tego nie będzie. I o tym mówię!!!! Rozumiesz???

OK. W takim razie inaczej. Sa trzy typy facetow , ktorych podciagnelabym do tej grupy: 1. Faceci , ktorzy maja dokladnie taki fetysz. Fetysz , ze beda adorowac kobiete a potem ja odrzuca. Sa tacy. /Sa tez i takie kobiety/ Przyjemnosc polega na odrzuceniu , odmowie , odsunieciu. Najczesciej w odwecie za dawne porazki i odrzucenia przez inne kobiety , na ktorych takiemu facetowi zalezalo , a ktore jedna po drugiej odrzucaly go. Najczesciej sa to faceci z kompleksami , niskim poczuciem wlasnej wartosci , brakiem wiary w siebie i wlasne powodzenie. Niezaleznie od faktycznej atrakcyjnosci. 2. Faceci , ktorzy posluguja sie kobietami aby wzbudzic zazdrosc w swojej wlasnej /zonie , partnerce/ , ktorej uczuc nie sa pewni , badz przez skore czuja , ze tych uczuc w ogole nie ma. Taka forma podniesienia zainteresowania i moze wymuszenia wiekszych staran ze strony tej kobiety. Albo przynajmniej wywolania sceny zazdrosci czy nawet awantury w mysl zasady , ze jak jest zazdrosna no to przeciez na pewno kocha. 3. Faceci , ktorzy sa niedojrzali emocjonalnie. Nie sa zdolni do wzbudzenia w sobie bardziej trwalych uczuc i bawia sie znajomosciami. Czesto infantylni albo wyciszeni emocjonalnie. Odnajdujesz w tym zestawie cos ze swojej znajomosci ?

20.11 baaardzo dobrze zrobilas ;) i jak zareagował?

:D

niezawodny kadlubek :D :D :D

Zuzanna... Może nr3... Tak za wszystkim stoi psychologia. To prawda, jednak brak pracy nad samymi sobą w dorosłym życiu, nie może usprawiedliwiać tych, którzy wykorzystują innych. Bo biedny, bo kiedyś też zraniony czy z traumą, lękiem przed bliskością lub innym kompleksem.. To trzeba szukać wyjścia, jak trudno to próbować na terapiach przepracować przeszłość a nie tworzyć łańcuch cierpień innym.

Dokladnie tak. Gdyby wszyscy stosowali zasade oko za oko to wszyscy ludzie na swiecie byliby slepi. Ale jednak sa ludzie , ktorzy za swoje niepowodzenia odgrywaja sie na innych , najczesciej na kim popadnie i nic z tym nie zrobisz. Takich ludzi najlepiej omijac. Zatruwaja tylko najblizszych swoim negatywizmem.