Czemu najpierw dąży do kontaktu, a potem znika? O co mu chodzi?

Można powiedzieć, że jest moim sąsiadem, znamy się z widzenia. Jakiś rok temu napisał do mnie na fb, pisaliśmy tak przez miesiąc i smsy, i na portalu, po czym urwał kontakt bez wyjaśnienia. Było mi przykro, myślałam, że pewnie ma inną. Pół roku później napisał mi znienacka smsa, zupełnie nie wyjaśniając, czemu urwał kontakt, nie odpisałam, bo nie chciałam znajomości, która raz jest, a raz jej nie ma. Co jakiś czas pisał dalej smsy np. czy się na niego obraziłam, albo żebym się do niego uśmiechnęła, na które mu nadal nie odpowiadałam. W końcu zamilkł, myślałam że dał sobie spokój po tym jak milczałam. Ale miesiąc temu znowu się odezwał. Pomyślałam, ze ok, dam szansę tej znajmości, skoro nadal tak uparcie chce ze mną tego kontaktu. Ale... po tygodniu rozmów on znowu przestał się odzywac, zniknął tak jak rok temu. Nie odpisuje, chociaż widze, że jest aktywny na fb. Naprawdę nie wiem, po co on dąży do kontaktu, żeby zaraz potem go znowu urywać? O co mu właściwie chodzi? Dzięki, jeśli ktoś coś poważnie napisze...

Mnie dziwi, że jednak się załamałaś i chciałaś mu "dać szansę", chociaż parokrotnie udowodnił ci, że to tylko zabawa w kotka i myszkę, czyli zero z jego strony zainteresowania. on po prostu bawi się tym, że jednak skłoni cię do pisania, kiedy tylko zechce. Nie daje się "szans" ludziom, którzy na tę szansę nie zasługują, i nie szuka się odpowiedzi na swoją głupotę na forach. Zmądrzej wreszcie bo ten facio nie zmieni swojego zachowania.

19.11 100% racji, wyjelas mi to.z ust. On SPRAWDZA czy nadal.lecisz na niego, podpompowuje sobie ego bo skoro odpisalas wkonci to znak ze jednak jeszcze o nim myslisz i jesteś skłonna dac mu szanse. Pewnie bajeruje kila lasek a Ty jesteś jedna z opcji. Może jak nie będzie miał kogo por...c to znowu do Ciebie napisze myśląc ze łatwo Cie urobi na seks, takie wyjście awaryjne robi z Ciebie. Nie daj zrobic z siebie dziewczyny rezerwowej, jak chcesz wyjść z tego z twarzą to kompletnie go olewaj (na ulicy) i już nigdy nie odpisuj. Jemu Nie zależy i nigdy nie zależało, bo na prawdę zainteresowany facet tak się Nie zachowuje. Wyciagnij wnioski na przyszłość i nie popełniaj już takich błędów.

Właśnie, śmieć dobrze siebie opisał, taki dumny, że jakieś go chca:p w końcu desperatki się znalazły, ]potrójna rozwódka i wdowa nimfomanka:p