Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mary1994

problemy finansowe z chłopakiem

Polecane posty

Gość mary1994

Hej, piszę do Was, osób które mnie nie znają z zapytaniem. Koleżanki mówią że powinnam to skończyć. Jesteśmy ponad rok ze sobą i.. K jest 'biedniejszy' odemnie, ja mam mieszkanie i też po 6 miesiącach zamieszkaliśmy razem (ja zaproponowałam) aby nie płacił za wynajem pokoju na studiach. Oboje studiujemy, nie pracujemy i nie mieszkamy w miastach rodzinnych. Wiadomo, dzięki temu że K płaci tylko połowe czynszu, prąd itp, bez wynajmu no to zaoszczędza koło 400-500zł. Koleżanki się podśmiechują że dobrze się ustawił. Rozmawialam z nim kilka razy, otóż no jak to na początku w związku, chciałabym gdyby facet zaprosił mnie na kolacje, zapłacił, oczywiście potem rewanż z mojej strony, chodzi o gest, (raz ja płacę, raz on). Nigdy tak nie było, na początku jak przychodziło do płaceenia a on chciał płacic tylko za siebie, chciałam dac do zrozumienia że to głupie płacić osobno i ja płaciłam za nas, sądząc ze się odwdzięczy . Ale nic z tych rzeczy. I tak kilka razy przez ten związek , szczegolnie na początku, ja kupowałam , ja stawiałam, + robiłam jakies małe prezenciki. Z jego strony nic takiego nie było. Teraz gdy mieszkamy juz 7 miesiecy razem a on zaoszczędza tyle kasy, uważam że mógłby chociaż od czasu do czasu postawić głupią gałkę loda za 3,5zł . Nie chcę brzmieć jak materialistka, chodzi mi jedynie o gest. Kocham go mimo tych wad, ale coraz częsciej zastanawiam się jak to będzie w przyszłości, jak on się zrobi taką sknerą. Dodam że pomimo że nie ma duzo pieniędzy, to np wydaje pieniądze na jakieś dodatki do gier po 100zł, i inne rzeczy więc to też nie jest tak że nie ma ich wcale. Co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzymuj alfonsa dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanki maja racje słońce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mary1994
To nie jest tak że ja go utrzymuje, już nic teraz nie stawiam, kazdy płaci za siebie. Mi jest tylko przykro że on sam, nie umie mi nic kupić od siebie bez okazji, nawet głupiego kwiatka. Oczywiscie na urodziny , święta kupujemy sobie prezenty, ale bez okazji cos dostać to nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nim o tym otwarcie, że nie pokoi Cie jego stosunek do tematu pziniedzy i powiedz to co tutaj napisałaś oprócz tego co mówią Ci inni. A tak w ogóle to bardzo szybko ze sobą zamieszkaliscie, mam wrażenie że trochę sama nauczyłaś go takiego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaw sprawe jasno, niech kazdy placi za siebie i od dzisiejszego dnia nie kup mu nawet głupiej gałki loda. Taki typ. Nie to, ze Cie nie kocha, bo niektorzy faceci po prostu nie "potrafią" wydawać kasy na swoją ukochaną, ale na dłuższą mete to meczace. Młodzi jestescie, wiec pewnie o slubie, dzieciach nie myslicie. Jak Ci dobrze, trwajcie w tym zwiazku, jesli zaczyna Ci to przeszkadzać, pogoń dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście dobrze się ustawił. Po to żeby pokazać dziewczynie zainteresowanie nie potrzeba nie wiadomo ilu pieniędzy, drobne gesty, przemyślane prezenciki, jest wiele możliwości. Jemu nie zależy, ot i cała prawda. Skończy studia, jakoś się ustawi i tyle go będziesz widziała, albo jeszcze wcześniej, kiedy się naprawdę w kimś zakocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
was k***y wiekszosc facetow utrzymuje. Falszywe pipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×