11 tydzien ciazy I problemy

Witam Jestem w 11 tyg ciazy i w sobote zaczelam krwawic ze skrzepami I skurczami. O 23 pojechalam na pogotowie, zrobili mi skan I dziecko bylo ok. Po powrocie do domu dalej krwawilam do rana. Teraz juz tylko plamie. Moim probleme jest ze nie mam kompletnie zadnych objawow ciazowych od soboty I moj brzuch zrobil sie kompletnie miekki kiedy wczesniej byl zdecydowanie napiety. Panikuje ze nie jestem juz w ciazy a skan mam dopiero jutro. Czy byl moze ktos w podobnie sytuacji I wszystko skonczylo sie ok?

Co zrobisz z łożyskiem po porodzie? :D

Bede sie nad tym zastanawiac blizej rozwiazania. Teraz mnie raczej interesuje czy jeszcze jestem w ciazy :/

Zapytaj męża czy zje Twoje łożysko. Zapytasz?

Zawsze podczas każdego badania czy zabiegu nawet nie daj Boże samoistnym poronieniu przy zabiegu powinien być chlopak czy mąż wtedy nie ma depresji i liczy się lekarz bo jest świadek lecz polki są w większości tępe i zacofane bo wstydzą sie osoby bliskieja calkiem obcego faceta ginekologa nie ciemnogrod a mamy Prawo do obecności osoby bliskiej! !!!!

Nie bardzo wiem co to ma wspolnego z moim tematem. USG mam jutro I ide razem z mezem.