Gość gość Napisano Kwiecień 16, 2018 Moj chlopak studiuje. Nie interesuje sie pilka. Nosi sie modnie. Dobrze mi z nim jest. Moj brat jest kibicem Legi Warszawy i chodzi ubrany na sportowo. Gdy zapraszal do domu swoich kolegow to zamykali sie zazwyczaj w pokoju, sluchali polskiego hip hopu, pili piwo i z nim nie rozmawiali. Pare razy uslyszalam od niego docinki ze moj facet jest lamusem. Dzis przesadzil bo znalazl w lazience meski krem na noc i stwierdzil ze moj facet jest spedalony bo uzywa takich rzeczy. Wstyd mi za mojego brata. Ja studiuje a on po poprawczaku... Co o tym myslicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach