Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy dziecko czy go zostawic

Polecane posty

Gość gość

To sie ciągnie odkad się urodzila. Czuje się jak samotna matka, wszystko robię sama I sama sie utrzymuje finansowo. On rzucil prace po to żeby mi pomagac jak to powiedział. Mieszkamy u rodziców na razie ale to się bardzo przyciągnęło. Jego dzień to spanie do ktorej mu się podoba, prysznic, sniadanie I gierki, filmy. Ja cala noc karmie piersia, wstaje jak dziecko sie obudzi czyli rano, jedna reka robie sniadanie, myje sie, maluj****awie sie z nia I tak caly dzien. Acha kupuje jej I sobie za,swoje bo on bezrobotny. Co mam dalej robic. Czy to powod zeby pozbawic dziecka ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona nie ma zwykle ochoty na seks bo zajmuje się ciągle dzieckiem ja zszedłem na dalszy plan widzę to , jesteśmy ze sobą 5 lat , to nie tak że jej nie pomagam tylko ona już przesadza denerwuje mnie że gada ciągle o dziecku a nas już nie ma , nie kochaliśmy się już 3 lata przed narodzinami łukaszka był ostatni raz , nie wiem czy tak facet jest zbudowany czy co ale ja ciągle chodzę zły nie kochany i zaniedbany nawet nie chcę wyjść nigdzie ze mną smutas.gif , przejdźmy do sedna masturbuję się dwa lub raz na dzień lub wcale zależy ile miałem pracy , jakoś się trzymam wychodzę na rower na łyżwy do kina z kolegami albo co drugi dzień na siłownię próbuję żyć normalnie tak jak było przed a ona się gdzieś zatrzymała jej instynkt macierzyński jest bardzo dziwny , ja potrafiłem zając się łukaszkiem miesiąc a jak musiałem gdzieś wyjść to mi mama pomagała co to jest za problem ? , zdradzić nie zdradzę raczej ją zostawię bez słowa i dziecko zabiorę tylko wątpię że mi się uda bo w sądach matka zawsze wygra , chciałbym zabrać łukaszaka i znaleźć sobie kobietę która mnie pokocha i będzie o mnie dbała i będę to czuł , a nie dziecko się urodziła mówiła że to dopełnienie miłości i tak dalej że to nasze szczęście , z tego co ja widzę NAS NIE MA ! zostałem wywalony jak zużyte niepotrzebne nikomu skarpetki do śmieci , ćwiczę dbam o siebie a ona nawet nie spojrzy na mnie smutas.gif , żałuję że brałem ślub i robiłem to dziecko łukaszek nikomu nie jest winny ale teraz będzie walka o nasze dziecko jeśli wygra sprawę to ja już nie chcę mieć nic wspólnego z nimi jak i z tą kobietą co brałem ślub i jak z własnym dzieckiem bo przypomina mi tą kobietę , za dwa miesiące znowu jadę do Niemiec i chyba już tam zostanę zarobię sobie na dom nowy a ich nie chce takie życie nie ma dla mnie sensu , i chodziłem z żoną do psychologa nic jej nie pomagało ja zrobiłem co mogłem i starałem się dla mnie to koniec tak już podjąłem decyzję a wy co myślicie ? ja mam tak fajnie co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,ja bym zostawiła takiego pasożyta. Może jak się wyprowadzisz to się obudzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o sex bo co z tego ze normalnie wspolzymy a potem jak potem on idzie spac a ja zapierdzielam 24/dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam za bardzo gdzie się wyprowadzic nie mam tu nikogo a z dzieckiem trudniej. Bo sama to bym dawno odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×