Dlaczego egoisci mają szczęśliwe związki a dobrzy ludzie płaczą ?

Często widzę jak taka egoistyczna panienka / facet mówi " tylko moje szczęście się liczy " nie myślą o nikim tylko o własnej doopie a i tak wychodzą na tym lepiej niż wrażliwe osoby , przykład moja ciotka , poodla wredna materialistka a ma dobrego męża , jej siostra kobieta anioł oczywiście co ? Ma męża chama i nieroba, ale też ludzie którzy rozbijają związki innym są szczęśliwi , a osoba porzucona jeszcze jest zrugana że wogole śmiała płakać , żyjemy w tak paskundych czasach ze nie chce już z nikim być :(

Ogólnie jestem przerażona tymi haslami " tylko twoje szczęście się liczy inni nie powinni cię obchodzić " bardzo zły jest ten świat

odpowiem ci jednym zdaniem : na szczęście tylko na ziemi są szczęśliwi !!!!!

A ja uważam że bóg na nas jednak zerka i widzi że , ludzie zachowują się beznadziejnie , że nie liczą się inni ludzie tylko " ja i ja " ja kiedyś dałam szanse bardzo brzydkiemu grubemu chłopakowi , sama byłam wysoką i ładna (mama jest Rosjanka ) i co mi z tego ? Dopóki mógł się pochwalić przed kolezkami było super , jak przyszło do zarwczyn to mnie rzucił uderzył i udał że nie zna , nie warto nikomu chyba okazywać serca bo taka gnida to wykorzysta i cię na koniec opluje

I właśnie trzeba złamać mit ze brzydcy ludzie są wierni czy bardziej wartosciowi, ja zawsze byłam bardzo ładna a byłam dobra i miła a mój były gruby upasiony ale rozbuchal sobie ego przy mnie bo jak jedną ładną po nim płakała to myśli że teraz tabuny kobiet poleca na jego bezrobocie 50 kilo nadwagi i twarz jak muminek

pokaz ryja na fotce :D