łyżeczkowanie po obumarłej ciąży

Hej w 13 tyg ciąży dowiedziałam się że w 8 tyg przestało bic serce u dziecka to było straszne dowiedzieć się że noszę w sobie martwy płód.. Do szpitala zostałam przyjęta dopiero dopiero tydzień później w niedziele i w poniedziałek zabieg. Około 11 w poniedziałek dostałam dopochwowo 4 tabletki arthrotecu i jakąś tabletke po której spałam do 14 zostałam obudzona na zabieg wszytko przebiegło dobrze po zabiegu strasznie krwawiłam brzuch mnie bolał kilka godzin ale po lekach przeciwbólowych było dobrze zostałam wypisana do domu tego samego dnia około 19. Następnego dnia czułam się dobrze ale dalej strasznie krwawiłam ( zwykła grubsza podpaska wystarczała na ok godzine) w nocy dostałam silnych skurczy i bólów okazało się że "wyszło" ze mnie coś wyglądającego jak takanka z woreczkiem krwi miało 10 cm długości i ok 4 cm średnicy byłam porzerazona to nie wyglądało jak skrzep krwi bo było więcej białych błonek niż krwi. zrobiłam zdjęcie bo następnego dnia miałm pójść po wypis do szpitala poszłam do lekarzy pokazałam im i zapytałam czy to normalne lekarze nie potraktowali mnie poważnie zaczeli robić sobie jaja że oo jemu to przypomina egzotycznego ptaka a drugi że tort bezowy z polewą wiśniową uspokoiłam się troche bo uznałam że oznacvza to że poprostu panikuję i wszystko jest w porządku. jednak jeden lekarz zaczą dokładnij oglądać zdjęcie jak mu przeszła ochota na żarty i trochję się zaniepokoił że faktycznie dziwnie to wygląda bo nie wygląda jak skrzep krwi oglądał oglądał w koncu z powagą kto robił mi zabieg powiedziałam że byłam nieprzytomna jak lekarz przyszedł i nie wiem ale na wypisie jest i podałam mu wypis (szpital straszny zero informacji nawet takich jak to jaki lekarz będzie robił zabieg nigdy tego lekarza na oczy nie widziałam wcześniej) w tym czasie lekarz obok (ten co śmiał się że jak tort bezowy to wygląda) z taka irytacją "proszę pani ja pani robiłem zabieg wszystko w porządku. Dodam że on tylko zerkną na to zdjęcie. lekarz który oglądał po chwili zamyślenia widzi pani wszystko w porządku do widzenia załamałam się i myślałam że nie wytrzymam nerwowo i wyszłam w tym czasie zaczeli coś do siebie szeptać. Sytuacja ta miała miejsce dzisaj strasznie brzuch mnie boli cały dzień nie wiem co mam o tym myśleć co prawda krwawienie już jest mniejsze jak przy normalnej miesiączce ale reakcje lekarzy były dziwne jakby chcieliu umyć ręce.. nie wiem co mam teraz robić