Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasze tesciowe maja bliskie relacje z waszymi matkami??szczerze

Polecane posty

Gość gość
A na ur dzieci, roczkach, chrztach, komuniach? Albo na imieninach zwykłych u was? Nie wyprawiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mu nie wyprawiamy Byl tylko roczek,obydwie byly,ale o rozych porach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdd2245
Ja widziałem teściów jakieś 10 razy przez 10 lat.Nasi rodzice nigdy się nie spotkali i chyba nawet nie znają swoich imion.Żyją w dwóch innych miejscach a my daleko od domów.Teściowie są kompletnie z różnych bajek.Mój znajomy widział matkę swojej dziewczyny jakieś 3 razy przez 6 lat, w tym raz na święta i dwa razy na mieście przez przypadek.Mówił że trochę to dziwne bo ona mieszka 15 minut drogi od niego, ale z drugiej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziwne macie relacje w rodzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie synowe takie relacje,strach się bać:):):) co mądrzejsci faceci to się nie żenią bo b po kiego im takie bagno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z teściami mieliśmy konflikt do tego stopnia, że nie byli na naszym ślubie. Nigdy więc nie poznali oficjalnie moich rodziców. Wiele lat mieszkamy teraz za granicą, więc okazji do kontaktu też nie było. Z teściami obecnie rozmawiamy, ale sporadycznie- za dużo złej historii i wspomnień. Wątpię, żeby nasi rodzice kiedyś siedli przy jednym stole. Nie wiem, czy nawet pamiętają swoje imiona. Mieszkają w tym samym mieście, ze dwa razy nasze matki wpadły na siebie w jakimś urzędzie, ojcowie nie widzieli się chyba nigdy, a przynajmniej nie wiedzą że ten to ten, tamten tamten;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi spotykali się regularnie u nas, na imprezach naszych i dzieci. Zawsze mieli wiele tematów do rozmów i widać było, że dobrze się czują w swoim towarzystwie. Piszę w czasie przeszlym, bo moi rodzice i teść już nie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 06.56- zazdroszczę. Chciałabym mieć takie relacje w rodzinie, zawsze marzyłam, że będę mieć zgodną, wspierającą się rodzinę... a przynajmniej nie wrogą i rozczarowującą. Niestety jest jak jest. Szkoda... mogę tylko poczytać i posłuchać o tym, jak powinno to wyglądać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy dokładnie taką samą relacje jak autorka. Nasze mamy widzą się ok 2-3 razy w roku (urodziny, święta jak je wyprawiamy u siebie). Jesteśmy w związku 13 lat. Ani mnie to ziębi ani parzy. Dla mnie spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Czasem zadzwoni teściowa lub mama z życzeniami na święta czy urodziny. A tak to widziały się około 6 razy. W tym wliczone urodziny dziecka chrzest ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×