Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego niemowlaka nie można karmić krowim mlekiem?

Polecane posty

Gość gość

Oczywiście mam na myśli prawdziwe krowie mleko, takie prosto od krowy (nie te ze sklepu) - ma w sobie naturalne witaminy i minerały oraz hormony wzrostu i substancje podobne do opioidów - które zawiera także mleko ludzkie, a ten sztuczny modyfikowany syf w butelkach tego nie ma. Jeżeli jakaś matka nie może karmić naturalnie to mleko od krowy byłoby najlepszą alternatywą. Tak na logikę, zdrowsze i lepsze dla dziecka byłoby mleko innego ssaka niż sztuczne witaminy wyprodukowane w laboratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też właśnie kiedyś się nad tym zastanawiałam :P wydaje mi się, że mleko krowie ma bardzo podobny skład do tego ludzkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to nie cielak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bedac malym dzieckiem prawie od poczatku bylam na krowim. Jakos nic mi nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorośli też piją krowie mleko i też nie są cielakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie ludzie, w tym dorośli również, nie powinni pić krowi mleka. Dla dzieci jest ciezkostrawne i zwiększa ryzyko że dziecko będzie miało anemie, biegunkę, wymioty, problemy z trawieniem, skaze, jest ciężkie na nerkach, i z badań też okazało się że jest korelacja pomiędzy mlekiem a cukrzycą typu 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie a jak uświadomisz sobie co ta krowa żre ile antybiotyków dostaje i ile litrów musi dziennie dać to sam uznasz, że szkoda dziecka. Poza tym mleko krowie to sam tłuszcz bo taki cielak zaraz po narodzinach musi sam biegać, dziecko nie musi bo jest noszone i leży cały czas. Te bzdety na kółkach o mleku 3,5% tłuszczu albo 1,5% to musiałaby być prawie woda. Polecam obejrz film na YouTube o mleko krowie to trucizna wykład jakiegoś profesora chyba w 11 częściach. Raz obejrzysz a apetyt na mleczko krowie i jego wyroby przejdzie natychmiastowo. Miałam mieć ooerację na kręgosłup, kości mnie bolały, że chodzenie to była katastrofa a pan doktore kazał pić mleko, jeść serki, twarożki i jogurty a męka była coraz większa. Aż trafiłam na ten film i od 4 lat nie miałam już w lodówce ani pół jogurtu, mleko tylko roślinne piję do kawy bo lubię białą a tak mocnych i zdrowych kości nie miałam jak żyję, kręgosłup się zregenerował i nie wiem co to ból. Człowiek to jedyny tak głupi ssak że daje sobie robić pranie mózgu reklamom i wierzy że jako jedyny na kuli ziemskiej musi pić całe życie mleko innego ssaka by kości nie zniknęły. ..Z tego samego powodu krowa żrąc trawę lub siano ma tak mocne kości...Że też udało nam się wyjść z jaskiń to chyba krowy do dziś z tego mają polewkę. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podawalam dzieciom krowie mleko, kupowane od rolnika . Nie było problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupełnie inny skład , proporcje składników odżywczych , zawartość mikro i makroelementów . Nie dla niemowlaka - dla cielaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko krowie ma przede wszystkim kazeinę to białko do którego strawienia potrzebny jest enzym który nazywa się reinina i tylko w okresie dziecięcym ten enzym mamy i jesteśmy to w stanie strawić. Kiedy zanika enzym do trawienia kazeiny jest ona odkładana wszędzie gdzie nie powinno jej być, wywołując m.in. choroby autoimmunologiczne, alergie i osłabiając cały układ kostny bo nasz organizm broniąc się i chcąc to świństwo zneutralizować wypłukuje nam z kości wapń. Porowatość kości, osteoporoza to tylko namiastka tego efektów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie kiedyś mleko od rolnika który miał dwie krówki które całe dnie wypasał na łące nie było tak mizernej jakości jak to dziś od krów nafaszerowanych chemią i mających dać da dobę nie wiadomo co. Dlatego argumentowanie że ja kiedyś kupowałam i odchowałam ma się jak porównywanie krowy do byka. Dlaczego ludzie starej daty umierają w podeszłym wieku? Bo się ruszali, bawili się na dworze a nie przy Playstation i jedli to co wyhodowali a nie obżerali się tym dobrobytem półek sklepowych nafaszerowanym chemią spulchniaczami i ulepszaczami smaku ot cała filozofia. Podczas gdy dzisiejsi 50+ padają jak muchy na raki wszelkiej maści a dzieciaki walczą z nadwagą, cukrzycą i mają miliony alergii i chorób. ..dobrobyt nie zawsze służy jeśli ma być tylko dużo i tanio a świnia ma w miesiąc mieć 100 kilo... Teraz trzeba się nastawić na starość szybką i bolesną a koncerny farmaceutyczne zacierają już rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś Dokładnie a jak uświadomisz sobie co ta krowa żre...... dobre :DDDD a co ona ma żreć? :DDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od dziecka pije mleko krowie, prawdziwe prosto z łaki :) Nie mam zadnych problemów autoimmulogicznych, cukrzycy, osteroperozy itp. jedyne co to mam anemie :) Wlasnie odebralam badania. Nie mam candidozy, nic mi przesadnie nie rosnie w jelitach. Kurna , nie mam alergii !! Na nic ! Nie mam pszennego brzuszka i chleb wciągam pajdami.. taki pieczony w domu własnymi rekami.. Cukrzycy jakos tez nie mam..a uzywam jesli juz to cukru, zadnych badziewnych słodzików, które niszcza mi mózg.. Jestem typowym " wiesniakiem ' i jakos załapałam sie do grupy 15 % populacji, która nie ma problemów z trawieniem krowiego mleka, bo nie straciła genu.. Natomiast moje dzieci, które od urodzenia jadly specjalne mleko dla alergików ( mialy alergie na białka mleka ! ) dalej maja alergie , dodatkowow nietolerancje glutenu , nadwrazliwosc na białko jaja, kurz, pyłki traw, siersc zwierzat itp. To nie mleko krowie jest winne.. winna jest zmienione, zatrute środowisko w ktorym zyja, plastykowa, pełna alergenów zywnosc, stała obecnośc cięzkiej chemii w ich otoczeniu, nadmiar pestycydów i antybiotyków w środowisku.. Moje dzieci nie wiedza jak smakuje pomidor z foliaka, marchewka wyrwana prosto z grzadki czy truskawka z ogrodu.. Nigdy nie jadly papierówek, zielonych sliwek po których bolal brzuch czy surowego jajka prosto z kurnika.. Smutne to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ogolnie uwazam ze jezeli mama nie moze karmic piersia to lepsza alternatywa jest mleko krowie, ale takie od swojej krowki wypasanej na lace. Ja karmilam piersia moja mama tez nas karmila piersia, ale sasiadka karmila swoje dzieci mlekiem prosto od własnej szczesliwej krówki, takie mleko rozrabia sie z woda pol na pol dla niemowlaka. Moim zdaniem to sa lepsze witaminy i mikro i makro elementy niz takie sztucznie wyprodukowane w laboratorium, zobaczcie ile w tych mlekach dla dzieci jest roznych rozpulchniaczy i substancji ze ono tak ladnie rozpuszcza sie w zwyklej zimnej wodzie. Mojej kuzynki dziecko tez bylo czesciowo na krowim mleku, po 3 miesiacu synek zaczal domagac sie coraz wiecej jedzenia a jej mleka w piersiach nie wystarczalo i przynosila mu od mlodej krowy z wlasnego gospodarstwa. Aczkolwiek przecietnej osobie takie mleko ciezko jest dostac wiec jak kobieta nie moze kp to pozostaje tylko to w proszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno kozie mleko jest lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:50 Poruszyłaś istotną kwestię a fakt, że później zaczęłaś jeść i pić te plastikowe śmieci z półek w sklepie to i później odczujesz skutki takiego jedzenia. Jak to mówią powiedzenia o karmie za mniejsze grzeszki czeka się na karę krócej za większe dłużej ale konkretnie także mój Ś.P. Tatuś mówił do 50-tki śmiałem się zdrowiu i dbaniu o nie w twarz a jak się po 50-tce zaczęło sypać to chciałem przeprosić i robiłem wszystko by do mnie wróciło ale ono już nie chciało. Niech każdy je i pije co chce i ile chce, mnie świadomość i wiedza o tym co to robi w organizmie zwyczajnie od tego odpycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie antybiotyki? Niektóre dzieci do 3 rz dostają więcej antybiotyków niż ta krowa przez całe życie. Najlepszą alternatywą dla mleka ludzkiego jest kozie, albo owcze. Krowie jak się kiedyś podawało, to się go rozcieńczało. Właściwie bardzo wiele niemowląt 50 lat temu karmione było mlekiem krowim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kartonie to nie mleko, to chemia. Tam nie ma nic wartościowego. Wy w ogóle widziałyście krowę? Biedne to pokolenia i te które już są i te, które przyjdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×