Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość confused 33

jaki jest sens bym wychodziła za mąż? mam 33

Polecane posty

Gość confused 33

z wiekiem coraz bardziej widze ze malzenstwo w Polsce to same minusy: 1. obrobic dzieci, dbac o nie, zajmowac sie nimi 2.sprzatac w domu 3. uslugiwac w nocy mezowi, bo facetom sie chce wiecej 4. pracowac na etat i wstawac codziennie do pracy bo przeziec jest niby rownouprawnienie po co zakladac rodzine?> jeszcze jak mezczyzna utrzymuje dom daje kase to może, ale tak to powiedzcie mi gdzie tu plusy...? mam samotne kolezanki po 30, zero dzieci, zobowiazan, jezdza po swiecie podrozuja, widzialy USTA Australie Chiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam mam samotne kolezanki po 30, zero dzieci, zobowiazan, wyplata 22oo netto jezdza po bieszczadach nad morze po roku oszczedzania na to,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused33
jakbym miala zarabiac 500 eur to bym uciekla z tego Panstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zapomniałaś jeszcze o garach. Nie zauważyłam równouprawnienia w staniu przy garach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie. Do roboty nas faceci gonią ale sami sie do garów nie pchają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wychodz za maz....po co? nie ma sensu...malzenstwo to same obowiązki nuda i uwiązanie....ja zmarnowałam cale swoje zycie ta decyzja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na pewno tez bym juz drugi raz nie wyszla za maz. nie kazda kobieta nadaje sie do roli zony i matki i przyznaje ze ja sie slabo w tym spelniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość confused33
no wlasnie, im starsza jestem tym mniej mam ochote wchodzic w te role..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wypowiedzą się kobiety który były żonami, a teraz żyją samotnie, w którym układzie jest im summa summarum szczęśliwiej (pomijając patologiczne związki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu pomijajac patologiczne zwiazki? Wszystko co zle.to do malzenstwa a uklady same fajne? Szukasz potwierdzenia swoich slow i nie dopuszczasz innej opcji. Co do tematu to jak jestes glupia i leciszz.na dupkow to rzeczywiscie lepiej badz sama ale proponuje w koncu zainteresowac sie porzadnymi mezczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaś marchewka
Wiele kobiet nie nadaje się do związków, dzieci, itp i nie ma w tym nic złego. Niech robią to co daje im szczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestes głupia, ja tylko napisałam ze malnzetswo ma duzo minusow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój staż małżeński 34 lata Gdyby wrócono mi młodość, nie wychodziłabym za mąż. Zdecydowanie więcej minusów niż plusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety te co widza wiecej minusow albo zle ulokowaly swoje uczucia i czas na faceta, albo same zle zrobily automatycznie wchodzac w role zony-mamy zamiast zony-kobiety swojego faceta. A potem placz. Wiadomo, ze rola matki juz zobowiazuje i "spontany" ustępują miejsca przemyslanym decyzjom, a swoboda i totalny luz ustepuje miejsca dyscyplinie i harmonogramowi, zeby jakos te dzieci wychowac a nie wyhodowac, i zeby nauczyć je zycia. Jednak jak ma sie madrego meza to samemu nie dzwiga sie tego "garba". Wszystkie obowiazki i domowe i finansowe i w kwestii opieki i wychowania dzieci rozkladaja sie na dwoje ludzi, zone i meza, matke i ojca. Ja nie zaluje ani slubu, ani bycia w tym malzenstwie, ani dzieci ktore mamy. Bo o nasze zycie dbamy obydwoje. Nie zrobilam z siebie sluzebnicy panskiej, cierpietnicy ktora jak typowa bohaterka madka polka z zacisnietymi zebami i sztucznym usmiechem skacze wokol jasnie pana meza i wyrecza go z jego czesci obowiazkow. Przeciez faceci to istoty rozumne, inteligentne, tez ludzie tak jak i kobiety, wiec jesli faktycznie nie wyszlyscie za maz za kaleki bez np rak albo nog, albo niewidomych to dlaczego tak ochoczo przejmujecie ich czesc obowiązków w domu , zwiazku, zyciu? Maja tak samo sprawne rece i mozg zeby posprzatac, ugotowac, uprac, etc. Ja nie mowie, ze wszystko musi byc po polowie, ale wystarczy sie podzielić, ze jedno gotuje, drugie zmywa, jedno segreguje, wrzuca do pralki i wiesza, drugie sciaga, prasuje i chowa do szafek. Co kto lubi bardziej. Wazne zeby kazdy cos dawal z siebie, a nie.ze jedno jak pasozyt a drugie pada na pysk bo lata i robi cos prawie 24/7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wychodz za maz, ktos cie zmusza? pewnie i tak jestes sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@confused 33 2018.04.18 "jaki jest sens bym wychodziła za mąż? mam 33..." Nie wydaje mi sie zebys byla malzenstwem powaznie zagrozona - skoro ci sie niepodoba to tylko sie cieszyc..?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to prowo P1 sie napracowal :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem. Dlatego że: 1. Spędzać czas z ukochanym dzieckiem i z radością patrzeć na jego postępy w szkole i cieszyć się że dziecko tak Ci ufa. 2. Razem z mężem dbać o wspólne mieszkanie i z uśmiechem spoglądać na męża gdy ten z podniecenie patrzy na Ciebie przy każdym pochyleniu. 3. Z niecierpliwością czekać na wieczór i zastanawiać się w jaki sposób dziś mój kochany doprowadzi Cię do szaleństwa i jak się mu się dziś zaprezentuję. 4. Wstawać rano i uszczęśliwiona po upojnej nocy zrobić fryzurę makijaż założyć efektowną bieliznę, nie komuś dla siebie, pokazać się z uśmiechem dla męża i pójść radośnie do innych ludzi. Być miłym i uśmiechniętym. Cieszyć się z rzeczy małych. Być świadomą że jest ktoś bliski kto Cię kocha i jest tobą zauroczony zafascynowany. Zakochany. Po to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jestem facetem. Dlatego że: 1. Spędzać czas z ukochanym dzieckiem i z radością patrzeć na jego postępy w szkole i cieszyć się że dziecko tak Ci ufa. 2. Razem z mężem dbać o wspólne mieszkanie i z uśmiechem spoglądać na męża gdy ten z podniecenie patrzy na Ciebie przy każdym pochyleniu. 3. Z niecierpliwością czekać na wieczór i zastanawiać się w jaki sposób dziś mój kochany doprowadzi Cię do szaleństwa i jak się mu się dziś zaprezentuję. 4. Wstawać rano i uszczęśliwiona po upojnej nocy zrobić fryzurę makijaż założyć efektowną bieliznę, nie komuś dla siebie, pokazać się z uśmiechem dla męża i pójść radośnie do innych ludzi. Być miłym i uśmiechniętym. Cieszyć się z rzeczy małych. Być świadomą że jest ktoś bliski kto Cię kocha i jest tobą zauroczony zafascynowany. Zakochany. Po to. xxxxx :D :D 1. nie chce dzieci 2. super, nie mozna sie schylic po nic, zeby facet nie myslal o seksie... 3. tak, nawet jak nie mam ochoty , a w sumie nie mam... poza tym to o by myslal o tym , co ja mam zrobic dla niego, np. loda z polykiem, ale mi przyjemnosc ;/ 4. i dlatego widze w pracy skwaszone mezatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj mój staż małżeński 34 lata Gdyby wrócono mi młodość, nie wychodziłabym za mąż. Zdecydowanie więcej minusów niż plusów. yyyyy To czemu sie nie rozwiodlas?? Opowiesz cos wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle trafiłaś i jesteś rozgoryczona. Wszystko można zmienić. Dzieci to skarb. Małżeństwo to cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małżeństwo i sex z wymianą , to jest to o czym marzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.29, jasne, z meskiego punktu widzenia.Juz cie widze, kochasz tylko dziecko a zona to dla ciebie przede wszystkim obiekt seksualny, matka twojego dziecka i bezplatna sluzaca.kazda inna by ja zastapila, byle spelniala swoje funkcje A urlop ojcowski to najpiekniejsze dni w zyciu, zabawa z dzieckiem i robienie zdjec na fejsa, spacery z wozkiem zeby zaszpanowac nowym nabytkiem przed cala okolica,gry komputerowe , telewizor i piwko jak matka go karmi, usypia, uspokoja, przewija, kapie, mozna spac 12 godzin bo sie nie idzie do pracy, zyc nie umierac, wypoczynek na maksa i celebracja ojcostwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry, to powyzej to do 12.tego faceta co patrzy na to z drugiej perspektywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Pani wyżej . Masz rację. Jestem facetem. Matki są dzielne. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to kretynka znaczy lewaczka. By jezdzic po swiecie trzeba miec pieniadze a by je zdobyc trzeba pracowac. Jeszcze narzeka na rownouprawnienie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×