Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrobił dziecko innej.

Polecane posty

Gość gość

Mamy po 23 lata. Razem jesteśmy 4 lata. Mieliśmy ostatnio małe zawirowania. Nawet rozstaliśmy się na 2 tygodnie. W tym czasie mój chlopak (czy to jeszcze chłopak?) Imprezował bardzo ostro. Pogodziliśmy się, wróciliśmy do siebie. Wczoraj za dzwonił do mnie, że musimy pilnie porozmawiać. Okazało się, że na jednej z imprez zdradził mnie . Rozumiecie?! On nic nie pamięta, ale ciąza jest. Oczywiście jak dziecko urodzi się zrobi teksty DNA. Przepłakałam całą noc. Bo przecież to był mój mężczyzna, którego kocham,chciałam spędzić z nim resztę życia. Ponoć inny niż wszyscy -rozważny, zaradny i dojrzały. A teraz ? Usłyszałam słowa,, Żałuję,że nie jest nasze (dziecko)". Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to co robić? Szukać pracy, bo będziesz musiała utrzymywać dom. Jego pensja pójdzie na alimenty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy dopiero 23 lata. Oboje studjujemy. On już zaocznie i pracuje,ja jeszcze dziennie. Nie mieszkamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak z nim zostaniesz więc bierz się do pracy, jego dziecko trzeba będzie utrzymywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu najeżdzasz na autorkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy to stwierdzenie faktu jest "najeżdżaniem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To doświadczenie położy się cieniem na całym waszym życiu, jeśli zdecydujesz się do niego wrócić. Niezbyt dobrze rokuje również , że coś się nie układało, a on od razu pełen melanż. Będziesz ciągle pod presją przy każdym nieporozumienie, że może to powtórzyć. Jeżeli mężczyzna nie panuje nad sowimi chuciami to kiepska rekomendacja na przyszłe życie. Ja bym nie wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw gnoja i zapomnij o nim! Po co Ci balast?! Narobił to niech bierze na swoj***ary!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hajime Sugoroku
Rozstaliście się było nie było, więc to żadna zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czeka Cię perspektywa oglądania efektu jego zdrady przez całe życie co weekend i współfinansowania go przez najbliższe 25 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybyś miała 40 czy 50 lat poradziłabym Ci inaczej (wtedy liczy się dobry seks i bliskość), ale jesteś młoda, możesz jeszcze poznać porządnego (niezdradzającego i odpowiedzialnego) mężczyznę, mieć nim własne dzieci, o które razem będziecie dbać, możecie stworzyć ciepły i kochający dom. To co opisałaś naprawdę źle świadczy o potencjalnym partnerze "na całe życie" nawet jeśli finalnie się okaże, że dziecko jest nie jego - chcesz być z kimś kto się puszcza po pijaku nie pamiętając nawet z kim (grzybicę ci kiedyś przyniesie jak nie coś gorszego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go. Po czasie zobaczysz, że to była najlepsza decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw go, nie ma wyjścia. Jak będzie z tobą, znaczy niedojrzały, nie bierze odpowiedzialności za dziecko, alimenty trzeba będzie płacić, życie po zdradzie jest okropne. Jakim będzie ojcem dla twojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troll napisał prowokację i zwiał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam. Ale jestem tak zagubiona w tym wszystkim,że sama nie wiem co myśleć. Odpowiedzialność weźmie,ale nie chce z nią być. Będą razem rodzicami tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On z nie chce być bo zdecydował się być z Tobą. Ty oczywiście nie masz nic do powiedzenia w tej sprawie, tak? Ty "nie wiesz co robić" więc będziesz robić to czego on chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Sama zadecyduje jak ma być. Póki co powiedziałam mu, że potrzebuje czasu. Tak naprawdę nigdy nie spodziewałam się tego po nim. On nigdy nie Imprezował. A tu nagle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli rozważania opcję zostania z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro się zostaliście to Cię nie zdradził. Masz dopiero 23 lata jeśli Ci na nim zależy narazie zostań ze swoim chlopakiem, rozstać się można. Pamiętaj że największą ofiarą jest to nienarodzone niewinne dziecko, które ma od początku pod górę. Ma nieodpowiedzialnych rodziców którzy zgotowali mu nie zbyt ciekawy początek życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz się autorko, oni nie będą "tylko" rodzicami. Oni będą AZ rodzicami! Będą ze sobą związani już na całe życie i całe życie będą mieli ze sobą kontakt. Będą dzielić ze sobą najważniejsze wydarzenia w życiu dziecka, poza tym ty już nigdy nie dasz mu jego pierwszego dziecka. Nie będziesz miała nic do powiedzenia w ich relacji. Dziecko dla niego zawsze będzie już na pierwszym miejscu. Wiem co mówię, bo sama mam dziecko z facetem z którym mi się nie układa w związku. I już widzę że dziecko jest dla niego ważniejsze niż ja, a że mną jest tylko że względu na nie. Mimo że dopiero niedawno je urodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie rozważam. Ciężko mi pozbierać myśli. Kocham go,ale jednocześnie cierpię przez niego. Zawsze bałam się ewentualnej wpadki, zawsze słyszałam, że damy radę, że on podoła, że będzie kochał to dziecko tak jak mnie. Teraz wszystko runeło. Będzie miał dziecko z przypadkową dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przetrwacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
A czy to pewne, ze ta dziewczyna chce tego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przekonaniu, to już nigdy nie będzie ten sam związek, co przedtem. Dziecko łączy oboje ludzi już na całe życie. A kto wie, czy, za jakiś czas, nie połączy i samych rodziców. W życiu różnie bywa przecież. Autorko, Ty już zawsze będziesz na drugim miejscu. To nie będzie związek, który można oprzeć na wyjątkowości, intymności, jedności. On będzie rozdarty między opieką nad dzieckiem, pracą, innymi obowiązkami względem maleństwa, i tak dalej, a Ty - będziesz obecna, owszem, ale już nie tak, jak dawniej. Jak dla mnie, to taka walka nie ma sensu. Oczywiście, walka w cudzysłowie, bo, tak prawdę powiedziawszy, to, że on będzie chciał się zająć tym dzieckiem, dać mu wszystko, co najlepsze, swoje nazwisko i całego siebie, to za to należy się szacunek. Wziął odpowiedzialność, chce ponieść konsekwencje, jest gotowy na życie z tym małym człowieczkiem - to duży plus. Ale, jeśli chodzi o sferę uczuciową, zastanów się głęboko, czy chcesz szarpać się o kilka godzin kontaktu z nim, na przykład. Przemyśl to sobie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin2267
Polecam fajny sposób na zarobienie kilku tysiaków, dziś spróbowałem i zarobiłem pierwsze 800 zł :D Dodam, że nie trzeba nic polecać ani wpłacać, wszystko zarabiamy na czysto :) Tutaj dowiecie się jak to zrobić: http://fbkasa.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cię nie zdradził, zacznijmy od tego. Nie byliście wtedy razem, więc kompletnie nie rozumiem czemu tak piszesz. Odnośnie bycia z nim, ja bym się rozstała. Jesteś za młoda, żeby być z facetem, który ma dziecko z inną. On już na zawsze będzie związany z matką dziecka, będzie płacił alimenty, będzie jeździł do niego na weekendy albo brał go do was, zawsze będziesz na drugim miejscu. Będzie chodził w tygodniu na wywiadówki, będzie jeździł do lekarza, będzie spędzał jego urodziny z matką dziecka i jej rodziną. Nie widzę sensu pakowania się w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety, tak to jest jak związek zaczyna się od d**y strony. Najpierw ślub, potem seks. Wtedy dziecko poczyna się i rodzi w odpowiednim środowisku. Przynajmniej początek ma bezpieczny, Daj sobie spokój z tym facetem, to będzie naprawdę bardzo trudny związek. Pojawią sie przecież kolejne probblemy, cierpienie, żale. Nie uniesiecie tego, bądź rozsądna. Masz dopiero 23 lata...pomyśl o swoich przyszłych dzieciach, nie funduj im piekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram co napisala 10.08. Jestes mloda. Nie pakuj sie w taki syf. Gosciu ma 23lata, puscil sie na imprezie i nawet nie wie z kim??? A jak Ci kiedys schorobe weneryczna czy grzybice przyniesie? On mial kryzys, to zaszalal, a Ty bedziesz to leczyc latami. Niech zbiera na alimenty! To jego problem, nie Twoj. Jest wielu normalnych i fajnych facetow. Ja bym nie wybaczyla, a mam 33lata i mniejsze sznase na zalozenie rodziny niz Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tego nie będzie. Uciekaj. Masz dopiero 23 lata gdybyś była matką jego dzieci w wieku trzydziestu paru lat to byłoby inaczej musiałabyś pewnie żyć w tym bagnie ale nie jesteś. Więc uciekaj bo będziesz cierpieć całe życie, co powiesz znajomym, rodzinie? Że on będzie miał dziecko z kimś ale będzie ze mną? Chora patologia. To dziecko się urodzi on będzie je odwiedzał być może kiedyś zwiąże się z jego matką a Ty bedziesz cierpieć. Po co Ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma znaczenia że on tak postąpił. Niestety każdy facet zrobił by tak samo żeby sypiał z kim innym kiedy nie był z Tobą tylko żadna kobieta nie myśli o tym na co dzień że jego facet postąpiłby tak samo. Albo ślepo dała by se rękę uciąć że nie. I to duży błąd. Pech chciał że zaszła w ciąże i już nic nie będzie tak samo. Nic nie bedzie z tego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×