Czy w Polsce jest szansa poznać młodą, wolną Murzynkę?

Czarnoskórych jest trochę, ale mężczyzn. Z rodzinami, lub też z kobietami, białymi partnerkami. Jeszcze nie widziałem samej kobiety czarnoskórej lub też z koleżankami.

możesz adoptować w Ruandzie

16:54 Żałosne...

Ja wiedziałam kobiete czarnoskóra ale z białym facetem była

W maju jadę do Mozambiku tam sobie uźyje w burdelach.

znaczy się mulat w dwóch osobach

Mieszkam obok uczelni i młodych czarnych Murzynek tu jest pełno, ale nie widuje się ich z białymi mężczyznami. Albo są w grupie z czarnoskórymi chłopakami, albo z koleżankami, czasem w dużej grupie mieszanej, ale pojedynczej pary czarna+biały nigdy nie widuję. Chociaż odwrotnie już tak.

Murzynki mają pipy czarniejsze jak skórę . Takie mają jak ma klacz. Ale jak palcem idegniesz wargę to zobaczysz czerwoną . Byłem w Holandii tam była taka podobna do Rihany . Godzin as kosztuje w przeliczeniu na polskie złotówki 200 zł .

W Warszawie pełno ładnych mulatek i samotnych, mówia po polsku, bo się tu urodziły, to pierwsze pokolenie par czarnuch-Polka. Co zaskakujące już ze trzy bardzo ładne spotkałem, ale murzynki z Afyki i inne ciapactwo to raczej sobie odpuść, a najgorsze są arabki szczególnie ciapate i co gorsze noszące hidżab od tych poyebów to lepiej uciekać daleko!!!

17:04 Co to za uczelnia i gdzie to jest?

Musisz być niezłym desperatem by brać się za podryw kobiet z najbrzydszej rasy ludzkiej.

Na uczelniach Warszawy mało jest murzynek/mulatek, ale pochodź po lokalach dla czarnych i kolorowych lub przez portale internetowe to zapoznasz. W Galerii Mokotów i w Złotych Tarasach możesz spotkać takie często je widzę i polecam polskojęzyczne, bo są zasymilowane, a taka afrykanka, to nie wiadomo czy ci nie zafunduje HiVa, szkoda, że polskie idiotki, które idą z murzynami do łóżka tego nie rozumieją, gdyby nie te tępe zdziry to w Polsce nie mielibyśmy AIDS.

17:18 A co to sa lokale dla czarnych? :D

ja pier... nie zniżaj się do poziomu polskich kobiet które sz'acą się z kolorowymi. Aż tak zdesperowany jesteś?

gość dziś to niedrogo bo w Holandii 200zł zarobisz pewnie w dzień :P

17:20 Co ci się nie podoba? Jestem dorosłym i wolnym człowiekiem. Mnie akurat podobają się czarnoskóre. Wiele razy miałem do czynienia z Murzynkami, lecz to było za granicą.

W Warszawie imigranci się nie asymilują są lokale muzułmańskie, azjatyckie, afrykańskie, itp dla swoich, gdzie Polaków nie ma wcale lub rzadko. Lokale prowadzone przez czarnych odwiedzane są chętnie przez czarnych lub innych kolorowych. Niektóre lokale ciapatych muzułmanów jak patrze okupowane są głównie przez ich nacje. Znam też jeden lokal wietnamski opanowany tylko przez żółtych i mafię. Zresztą gastronomia to świetny sposób na wypranie brudnych pieniędzy, sam znam takie lokale. A najbardziej mnie wkurzy taki na zadupiu, gdzie jest tylko obsługa i żadnych gości, a mimo to lokal funkcjonuje, wszyscy wokół wiedzą jednak, że prowadzony jest przez mafiozów, którzy piorą brudne pieniądze.

Par Polak-murzynka lub ciapata jest bardzo, bardzo mało, prędzej azjatka, do takich to Polacy mają pociąg, szczególnie te ładne, te brzydkie zostawiają Chińczykom i Wietnamczykom. :-P Polacy się cenią, bądź co bądź to rasa aryjska najbardziej rozchwytywana na świecie, niebieskoocy blondyni są w cenie. :-)

17:36 sorry faceciku ale wymyslasz, nie ma takich par w zasadzie w polsce , żółci trzymają sie między sobą

Polacy niebieskoociy blondyni !?? Ty chyba nigdy nie wychodzisz z mieszkania! Niebieskookiego blondyna widzialam dwa razy. Jeden byl szwedem a drugi Polakiem modelem.

Jeżeli Polak to z azjatką, sam znam takich par wiele, one w 99% urodziły się w Polsce to pierwsze pokolenie, tylko raz widziałem Polaka z murzynką, a z azjatkami sporo. Azjatki lecą na Polaków, sam nie raz widziałem jak się mizdrzą. Wystarczy pójść do Złotych Tarasów i zobaczyć pary Polak-Azjatka, często z dziećmi, zresztą taka mieszanka daje ładne dzieci.

Kiedyś Polacy byli wyłącznie niebieskookimi blondynami, taka cecha słowiańskiego pochodzenia, a teraz najechało tych ciemnowłosych tyle, że niedługo to przynajmniej w Warszawie będą rzadkością, natomiast na prowincji tylko blondyni, tam zaraza multikulti nie dotarła!

Azjatki chętniej i częściej się mieszają z białymi. Zauważyłem, że nie tylko biali faceci fascynują się urodą Azjatek, ale na odwrót też to działa. Wietnamki, Chinki też się interesują białymi mężczyznami. Znam mnóstwo takich par. Wśród czarnoskórych najczęściej spotyka się pary czarnoskóry mężczyzna z białą kobietą, lub czarnoskóra mężczyzna z czarnoskórą kobietą. Murzynki nie wykazują większego zainteresowania białymi mężczyznami.