Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dawać smoczek czy odpuścić?

Polecane posty

Gość gość

Synek ma 3 miesiące, od początku nie lubił smoczków. Czasem po nakarmieniu go piersią choć jest najedzony to jeszcze tak cmoka sobie pierś i powalam mu na to bo bardzo to lubi i często czy tym zasypia ale smoczki błyskawicznie wypluwa, czasem tylko chwilkę ma w buzi. ALE! Czasem odwiedzają nas moi rodzice, teściowie i wszyscy w koło twierdzą, że mały POWINIEN ssać smoczek bo to uspokaja dziecko (mój synek jest dosyć niespokojny i nerwowy od samego początku), no i smoczek to taki przyjaciel dziecka bla bla... Szczerze mówiąc próbowałam mu dawać wiele razy ale on najzwyczajniej w świecie nie chce (choc czasem gdy długo płacze to faktycznie było by wygodniej podać smoka niż pierś do pocyckania i uspokojenia). Przy piersi jest spokojniejszy. Czy faktycznie oni mają rację i próbować z tymi smoczkami czy po prostu odpuścić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro twoje dziecko wypluwa smoczek to odpuść. Taki przyjaciel u dziecka powoduje wady zgryzu i wymowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja córka była bardzo niespokojns jak była malutka. Smoka też nie chciała. I ma krzywy zgryz ze hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co było pierwsze smoczek czy pierś? Pierś to nie tylko jedzenie ale właśnie też uspokajacz dziecka. Mam dwoje dzieci wychowywanych bez skoczków bo nie chciały i co? Nic. Twoi rodzice i teściowej pewnie tak przekonują do smoczka bo u nich się sprawdzil. Jak karmili butelka i to jeszcze ściśle co ileś godzin to smoczek uspokajal dziecko w miedzyczasie. Jak ty kp na żądanie to smoczek nie jest do szczęścia dziecku potrzebny tylko ty. I łatwiej bo nie będziesz musiała oduczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie dawaj smoczka, skoro dziecko go nie chce! Moje dzieci sa bezsmoczkowe. Dzięki temu starszy ma piękne zęby i ładny zgryz, szybko zaczął mówić i nie ma wad wymowy. Smoczek to kolejna rzecz do odzwyczajania na później... Kolejna trudność, którą niepotrzebnie weźmiesz sobie na głowę. Mojej córce nie dałam smoczka ani razu, bo po co ją zatykać? Teraz ma 3 miesiące i jest najspokojniejszym dzieckiem jakie znam. Byłam gotowa na armageddon, a mam dziecko, które w ogóle nie płacze. W ogóle. Chyba, że coś ją mocno wystraszy, kiedy indziej po prostu krzyknie coś takim niezadowolonym tonem. Nie słuchaj tych bujd... Kiedyś dawano smoczek, żeby uciszyć dziecko, oszukać, że niby ssie pierś czy butlę. Dziś wychowuje się bardziej świadomie. Dziecko płaczem sygnalizuję jakąś potrzebę i nie wolno na nią odpowiadać "odczep się" czyli dać smoczek. Co innego jeśli dzieci smoczki lubią i ich ewidentnie potrzebują. Ale w twoim przypadku, skoro dziecko wypluwa... no po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co zrobic jesli dziecko nie potrafi zasnac bez ssania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Demonizujecie te smoczki . Mój syn dostawał smoczek sporadycznie - nigdy nie był wielkim fanem smoczka. Ssal w samochodzie , na spacerach i w innych sytuacjach kiedy smok ulatwial sprawę. Ssal z max 2h na dobę. SAM się odstawil jak miał z 10 miesięcy. Po prostu jak mu wyrosły górne dwójki to zapomnial jak się to robi. Córka wogole bez smoka. Zero butelek etc. Ma krzywy zgryz ( identyczny jak ja- tzw zgryz głęboki ). Ale żałuję że nie miała smoka bo była bardzo niespokojna. Spacery czy jazda autem to był koszmar. Ale przyznaje że chyba podświadomie nie chciałam żeby miała smoka bo mi dziadkowie nagadali że zgryz będzie krzywy i za mało konsekwencji było w tym moim dawaniu smoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Julci i Antosia
Mam 2 dzieci: dwulatkę i roczniaka. Udało mi się wychować ich bez smoczka. Wystarcza nam kp na żądanie i dzieci nie potrzebują zadnego uspokajaczka. To smoczek zastępuje pierś a nie odwrotnie!.teraz będę mamą po raz 3 i nawet nie zamierzam kupywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mały tylko w pierwszym tygodniu życia używał smoczek, później już tylko wypluwał zaraz po tym jak mu go dałam. Po niedługim czasie po prostu odpuściłam, bo skoro nie chciał to po co siłą miałam mu wpychać. Ostatni raz smoczek syn miał mając ok 1 miesiąc. Niektórzy mówią że smoczki powodują wady zgryzu, wymowy itp. Cóż, i bez smoczka może sie okazać, że dziecko te wady będzie miało. Tak było w przypadku mojego syna. Teraz 8 letni chłopak, od 4 roku życia do logopedy chodzi, i wciąż wada wymowy jest. Więc te wady nie koniecznie wiążą sie z używaniem smoczka. Ale naprawdę, nie ma co zmuszać, jeśli dziecko nie chce, wypluwa, to nie dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo Julci i Antosia, a jak odzwyczailas dzieci od piersi? Bo pewnie piers byla uspokajaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:24 Moje dzieci mają 2 i 1 więc jeszcze karmie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha:) moja nie chce smoczka, za to przy wieczornym karmieniu najchetniej by piersi nie puszczala, boje sie co bedzie gdy wprowadze inne posilki, bez piersi nie zasnie czy co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka nie chce smoczka i niestety, traktuje jako smoczka pierś. Teraz już tylko wieczorem i nocą, ale ma już 1,5-roku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smoczek jak kazda rzecz trzeba znac umiar i tyle. Ja daje smoczka bo nie chce mi sie sluchac tego wycia i marudzenia i placzu w nieskończoność. Nie jestem robotem ani cyborgiem i jezeli mozna sobie w jakis sposob prace ulatwic to ja sobie ulatwie. Tez jeszcze nie wiem jak ja potem dziecko odzwyczaje ale jak przyjdzie czas to sie pomartwie. A moje dziecko jest absorbujace i plecy to mi pekaja od ciaglego noszenia. Kto chce niech daje smoczka a kyo nie chce niech nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie syn od początku na butelce i bez smoczka. W wieku 7miesiecy teściowa się uparła na smoczek i zaczęła podawać bez naszej wiedzy, bardzo szybko zrezygnowała bo zobaczyła że syn nie chce. Co do wad zgryzu, różnie bywa, syn szwagierki wychowany na smoczku ma krzywe zęby i nasz bezsmoczkowiec też ( dwójki poszły przodem-zbyt wąska szczęka). Inni niech gadają, dziecko jest twoje i to ty jesteś jego matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Julci i Antosia
8;13 A nie lepiej dziecko przytulić, nakarmić, ponosić zamiast dawać kawał gumy- niech ciumka? To straszne, jak piszesz o własnym dziecku- to wycie, darcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka postów niżej jest temat , jak bezboleśnie odzwyczaić dziecko od smoczka ? Poczytaj, bo jak zaczniesz dawać smoczek, to będzie jak znalazł , na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Julci i Antosia
Kawałek gumy nie zastąpi dziecku matki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest to. Dać smoczek żeby się przymknęło bo się drze, zamiast dojść do tego co leży u podstaw płaczu, a więc potrzeby... Dżizas, moja młoda też się darła jak opętana, zawsze przychodziłam, tuliłam, nosiłam, dawałam pierś. Aż w końcu przestała płakać, bo widocznie poczuła, że nie musi się bać. Dziwisz się dziecku, że płacze? Ty jak byś się czuła gdyby nagle wyrwano cię przez czarną dziurę na całkiem obcą planetę, gdzie wszystko jest diametralnie inne do tego co znasz? No ja bym się darła non stop, dopóki nie poczuję się bezpiecznie. Twoje dziecko to robi, a ty je zatykasz, mówisz "drze się w niebogłosy, nie jestem cyborgiem"- nie, ty jesteś matką i powinnaś mieć uczucia wobec swojego dziecka, a nie wymagać by było bezgłośną, bezwolną maskotką w łóżeczku. Kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh nie kazdy chce byc meczennica i siedziec wiecznie w pieluchach, kupach, slinach i jeszcze "jarać sie tym na maxa ze to takie super". Troche tolerancji. I kazdy dzieciak jest inny. Mojego mozesz sobie nosic i tulac lulac ile chcesz ale dopóki nie przyniesiesz mleka to sobie mozesz. A wazy juz 11kg i sorry ale ja sie rowniez przejmuje swoim zdrowiem i kregoslupem ktory jawnie "nie dziala juz" tak jak przed porodem i w ogole przed ciąża. Odcinek ledzwiowy jest przetyrany ostro. Jak sie dotkne w jego miejscu i przycisne to boli. Przy chodzeniu na szczescie nie. Jestem zmeczona i sfrustrowana. A czy to jest straszne czy nie jest to malo istotne. Nikt tu nikomu krzywdy nie robi tymbardziej dziecku. Czy mu sie cos stanie jak wezmie tego smoczka? Jakos nie widze zeby mu sie cokolwiek działo jakas krzywda skoro sobie spokojnie zasypia:) trzeba sobie radzic. Takie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn jest bezsmoczkowy. Wkurza mnie to, że muszę się tłumaczyć, że nie podaje smoczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Julci i Antosia
10:16 Nie chcesz byc meczennicą, bolą cię plecki... To po co ci to dziecko? Lalke chciałaś co slodko spi cale dnie? Ty piszesz o wlasnym dziecku z nienawiscia i niechęcią, to jest przerazajace... Myślisz, że mnie nie bolą plecy? Mam dwoje dzieci , zupelnie malutkich, jeszcze przy cycku. I jestem w ciąży. I też bolą mnie plecy, mam mdłości, dwojke maluchow; nie sypiam, jestem sama bez pomocy bo mąż ma 2 prace. Ale nie narzekam tylko czerpue z tego szczęście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można traktować sie tak przedmiotowo ? Podajecie pierś zęby dziecko nie ryczało ? OD tego jest smoczek . Piers jest od jedzenia a nie ciukania jak zabawkę . Ja kp i nauczyłam córkę ssania smoczka . Dziecko spokojne i piers kojarzyło tylko z jedzeniem a nie uspokajaczem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:34 Smoczek wymyslono ZAMIAST piersi. Dziecki rodzi się z silna potrzeba ssania. Tak to zaprogeamowala natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×