Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Wpadłam będe miała czarne dziecko pomocy!!

Polecane posty

Gość gość
Jest szansa że urodzisz białe dziecko. Przykład Emilia Dankwa która gra w rodzce pl. Jej tata pochdzi z ghany a mama jest polką. Dziewczynka odziedziczyła po ojcu tylko kręcone włosy. A tak wygląda na typową polkę:) więc nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko broń Boże nie myśl nawet o morderstwie tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiecie jednej rzeczy. Problemem autorki nie jest ciąża, tylko fakt, że dziecko będzie opalone. Mówiąc wprost - baaaardzo trudno będzie jej znaleźć partnera/męża. Większość Polaków i w ogóle białych nie tyka po czarnym nawet kijem przez szczotę. Taka prawda. Xxxxx Trudno sie nie zgodzic. Slyszalam nieraz, ze facet za kobiete, ktora byla z murzynem nie wzialby sie za cholere. Sama bym takiemu tez nie dala, roznosiciele chorob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Oddaj do adopcji 2. Pomyśl o tabletkach antykoncepcyjnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialas czarnego k****a to bedziesz miec czarnego bobasa Wybor=>konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka pisze, że nie chodzi o kolor skóry dziecka a o to, że jej rodzina nie wie że z kimś się spotykała. W czym problem? Jesteś osobą dorosłą, miałaś prawo z kimś się spotykać, a jako dorosła osoba powinnaś wiedzieć, że często z kontaktu seksualnego powstają dzieci :) Skoro jesteś dorosła to nie powinnaś się wstydzić przed rodziną. Co to kogo obchodzi co ludzie powiedzą? Mamy XXI wiek, więc nie przesadzajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skazałaś nie tylko siebie, ale co gorsza dziecko na kłopoty przez całe życie. Czarnych ludzi nikt nie lubi w żadnym państwie. Nawet jeżeli jest ich wielu jak np w UK czy USA, to i tam są zawsze obywatelami drugiej kategorii. Teraz są w jeszcze gorszej sytuacji, bo połowa czarnej Afryki jest w drodze do Europy. To zaczyna ludziom przeszkadzać. Jedynym rozsądnym wyjściem z sytuacji byłoby przerwanie ciąży. Ale tą decyzję musisz podjąć sama. Tak źle i tak niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadziwiacie mnie Panie tutaj. Jak temat zalozylaby Polka, ktora po 4 msc wpadlaby z Polakiem (ktory by sie wypial na nia i dzieciaka) to byscie po takiej tu jechaly jak po szmacie, ze dala szybko d**y, ze jak nie myslala too niech sie buja z bachorem. A jak Polka puscila sie z murzynem, ktory zawinal d**e w podskokach to roczulacie sie nad nia i slodzicie jak to wszystko sie ulozy. Co sie ulozy? Autorka ma przesrane, jej dziecko w naszym kraju tez jesli faktycznie kolor skory bedzie miec po "tatusiu". Chocby dzisiaj w wiadomosciach bylo o zaatakowanym w poniedzialek wieczorem czarnoskorym facecie. Zostal uderzony m.in przez kobiete, wyzywali go od "j******h bambusow". Tak sie dzieje co chwile, wiec nie mowcie jej tak wszystko bedzie och i ach, chyba ze w innym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko będą wyzywać od małp i czarnuchow a matkę od łatwych k***w i roznosicielek hiv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w małej miejscowości, są tu czarne dzieci, nikt ich palcami nie wytyka i nie wyzywa od małp. Świat sobie z tym poradzi, twoje dziecko też, ty też. Masz pracę, możesz się utrzymać, dasz radę. Jak rodzina coś ci powie, to postaw warunek, że albo zaakceptują tę sytuację albo niech w*********ja z twojego życia. Czarne dziecko to nie jest jakaś ułomność . Najważniejsze żeby się zdrowe urodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka tematu. Gość Ojciec dziecka to nie żaden mulat tylko czarnoskóry mężczyzna. "Mal" dziękuję za twoją odpowiedź oraz za twoje wsparcie aż cieplej mi się zrobiło na sercu. gość masz ogromną rację w sprawie rodziny. Muszą to zaakceptować. Zdaję sobie sprawę na co skazałam dziecko. Muszę przyzwyczaić się do krzywych spojrzeń. W polsce nie traktują cudzoziemców z dystansem ale niestety nie mam możliwości na przeprowadzkę :( będę chciała dla dziecka jak najlepiej ale napewno zdarzą się niemiłe uwagi. To raczej jest nieuniknione:( nie popieram aborcji ponieważ uważam że każdy człowiek ma prawo do życia, dlatego zdecydowałam się urodzić. Niestety przykre jest to że w polsce nie ma za grosz toleranacji a matki ktore mają mieszane narodościowo dzieci zawsze są wyzywane a dzieci zawsze poniżane lub "gorsze" w grupie rówieśniczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to prawda, że czarni mają większego fajfusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby twoje dziecko było białe to też mogłoby się spotkać z niemiłymi uwagami tylko innej natury. Tak po prostu jest w życiu. Może być też tak, że środowisko go/ją zaakceptuje i wszytko będzie ok. Po co przejmować się na zapas. Lepiej być wyśmiewanym niż wyskrobanym. Może trafisz też na faceta, który doceni to, że nie wyskrobałas swojego dziecka tylko dlatego że mogłoby być czarne. Popełniłam błąd, bo nie zabezpieczalas się z tym łachmanem. Znasz chociaż jakieś imię nazwisko? Może jest szansa na pociągnięcie go do odpowiedzialności, nie znam się, może powinnaś zaciągnąć rady jakiegoś prawnika. Jesteś wartościowym człowiekiem bo chcesz dźwignąć sama tę sytuację. Życzę ci szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Cóż, to co zrobiłaś nie było rozsądne i moralne ale to, co w tej chwili mówisz jest bardzo mądre i odpowiedzialne. W moim niewielkim mieście znajoma 50+ wychowuje czarnoskórą wnuczkę, którą po nieudanym związku podrzuciła jej córka i pojechała dalej w świat...Dziewczynka ma już 3-4 latka, jest przecudna, bardzo mądra i ma fantastyczne maniery - oczywiście dzięki babci, bo to kobieta "z klasą". Dasz sobie radę, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 21.04 Po pierwsze nikt dziewczynie nie słodzi bo jak widzisz sa wypowiedzi różne i negatywne i pozytywne. A tak w ogóle to stało się juz i sie nie odstanie i ludzie tu piszą(nie wszyscy oczywiscie) zeby Autorkę wesprzeć w trudnej sytuacji to takie dziwne? Fakt moze i dziwne bo w dzisiejszych czasach to kazdy w wiekszosci kazdemu zazdrości albo specjalnie jak na tym forum "troluje" :/ Mal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc wczoraj dobrze pisze Autorko. Jesli znasz jakies dane to moze by sie udalo jakies alimenty wyciagnac? Ja tez sie na tym nie znam wiec bys musiala popytac na ten temat. A co do porodu to jeszcze wroce na chwile. Wcale nic nie wymyslam. Trwal długo bo około 30 godzin (wtedy odeszly mi wody) ale łącznie bo u mnie akcja raz była i trwala powiedzmy z 3 godziny i znikala totalnie i znow sie pojawiala i znikala i tak w kółko. I ja tak siedzialam w domu hehe i jeszcze na obiad do teściów poszlam w niedziele bo akurat mi akcja zniknela. Nie pojechalam od razu do szpitala bo w szkole rodzenia uczyli ze jak akcja znika albo skurcze sa nieregularne to ze to nie czas. A to moje pierwsze dziecko. Dzwonilam zaraz do położnej ktora powiedziala ze mam czekac i ze musza byc regularne i ze jakby to bylo to to bym noe mogla gadac przez telefon bo tak by bolało. Wiec suma sumarum siedzialam w domu:/ jak w koncu pojechalam do szpitala to bylam wykonczona i rozwarcie mialam juz na 7cm:D jeszcze lekarz mnie zwyzywal ze czemu nie przyjechalam szybciej jak juz wody odeszly? I dostalam 2x antybiotyk. A mi przeciez polozna tak mowila ze mam czekac. takze w samym szpitalu to bylam od 1 w nocy a urodzilam przed 11 rano. Dlugo bo dlugo, ale mowie ze bole krzyzowe mialam skurcze mega krotkie. Dostalam oksytocyne i tylko troche pomogla ale dalam rade. A znieczulenia nie chcialam od samego poczatku. O mowie az tak bardzo to nie bolalo jak niektore pisza. Ale wez poprawke na to ze kazdy jest inny i inaczej czuje ból. To tak w skrócie:P wiec Autorko nie zadręczaj sie tym na razie. Co ma byc to i tak bedzie:) Mal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mal SKONCZ :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc wyzej nie podoba się do wyjdź i nie wracaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka tematu. "Mal" naprawę miałaś bardzo długi poród. Ja nie była bym w stanie wytrzymać 30 godzin. Jeśli mogę spytać to jak dawno rodziłaś? Niestety teraz więcej jest nienawiści i żadko zdarza się odpowiedź związana z tematem. Mam nadzieję że wszystko się ułoży i wyjdę na prostą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ułoży się na pewno, masz stały dochód, jesteś młoda i zdrowa, ogarniesz. Tylko kto Ciebie zechce na żonę? Z białym dzieckiem byłoby Ci trudno znaleźć męża, z czarnym to prawie niemożliwe. Przynajmniej w Polsce. Życzę Wam jak najlepiej, ale znam męską mentalność. Kiedyś na fb jakiś nieznany Arab do mnie napisał, mąż wściekł się na samą myśl, że "jakiś czarnuch mógł mnie choćby dotknąć". A tu masz namacalny dowód seksowania z bambo. W życiu bym żadnego dziecka nie zabiła - żeby było jasne. Psychicznie bym sie nastawiła na spokojne, samotne macierzyństwo. A z czasem może trafi się Tobie jakaś dobra dusza, która pokocha Ciebie i dzieciątko nad życie. Licz sie jednak z oporem jego rodziny. Jednak dacie radę. Życzę Ci wspaniałego partnera bez uprzedzeń. Nie załamuj się tylko, jeśli nie spotkasz go po miesiącu, roku czy nawet kilku latach. Bądź cierpliwa, wychowuj dziecko, rozwijaj się i duuuuzo uśmiechu :-) No i z Bogiem - to najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
temat ciągnięty przez projekt=fantoma kafe :P nie napalajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno będzie dobrze ważne żeby urodziło się zdrowe. A to twoje 1 dziecko będzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodzilam rok temu prawie mozna powiedziec:) Z tym mezem ro roznie moze być, moze sie jakis w koncu znajdzie ale ciezko moze z tym faktycznie byc. Na razie dajmy spokoj z "mezem" bo teraz to Autorka powinna ogarnac sytuacje a jak sie jakis chlop po drodze trafi no to git:) a moze to wlasnie bedzie jakis obcokrajowiec mieszkajacy w Polsce? Nigdy nic nie wiadomo:) Autorko bylas u lekarza? Mam na mysli ginekologa? Mal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka tematu."Mal" czyli niedawno rodziłaś dużo zdrowia dla całej waszej rodziny :) byłam we wtorek u ginekologa, jestem w 5 tc co prawda na usg niewiele jeszcze widać ale był widoczny pęcherzyk ciążowy i lekarz ostatecznie potwierdził ciążę. W poniedziałek idę na badania (pobranie krwi itp.) Za 3 tyg mam ponowne wykonanie usg. Może jest jeszcze szansa że znajdę partnera, który pokocha mnie i moje dziecko. "Mal" a jak się czujesz po porodzie i jaki rozmiar ubranek kupiłaś swojemu maleństwu? tutaj zostawiam Ci mój e-mail jeśli chcesz to możesz napisać :) a_gnieszka1991@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* a_gnieszka1991@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey Do szpitala sama nie wiedzialam jakie wziac wiec mialam spiochy 56cm tak z 3 sztuki i spiochy 62cm tez z 3 sztuki:) oczywiscie do tego jeszcze z 3 czapeczki, niedrapki. To tyle jesli pytasz o same ubranka. Rozek i kocyk dostalam ze szpitala. A wszelkie pieluchy podklady, pieluszki tetrowe itd. To mialam własne:) chociaz w szpitalu dostalam pelno próbek roznych kosmetyków typu sudocrem itd. Ty pewnie tez dostaniesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Co do ubranek to nie radzę kupować na 56 cm. Moje dziecko mierzyło 60 cm. I ubierając małego w ubranka wszystko było za krótkie. Radzę kupować od 62 cm w górę. Dziecko a szczególnie takie małe rośnie jak na drożdżach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anddwfd

jak to mówią... Uganda... (jakby "masakra") ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do autorki tematu: Witam Cię, jak się czujesz Ty i Twoje maleństwo, jak sobie radzisz w nowej dla siebie roli. Pozdrawiam Was ślicznie i życzę dużo zdrowia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×