Milczał od grudnia, a teraz jakby nigdy nic napisał

Ale jesteście sztywniary :-) Napisanie koleżeńskiego smsa to jeszcze nie ślub, nie seks i nie płaszczenie się przed kimś. Luźne znajomości też mają w życiu znaczenie, nie wiadomo czy za 5-10 lat ten facet nie będzie twoim bliskim przyjacielem już nie mówię mężem. Serio uprawiacie seks z każdym z kim pisujecie smsy mądrale?

No ale on w grudniu urwał kontakt. Teraz sam napisał, ale ta nasz rozmowa nic w sumie nie wniosła bo padły tylko pytania, co u mnie czym sie zajmuje teraz itp. Krótko kilka pytań, moje odpowiedzi i koniec. Ja już nie wiem co napisać czy idiotki przypadkiem nie zrobię z siebie

Sztywna księżniczka jesteś i tyle.

Jesteś tylko jego opcja, miej honor dziewczyno i olej go definitywnie, nic nie odpisuj!

olej go

On powinien olać ciebie już ostatecznie autorko.

Chce sobie podnieść poczucie własnej wartości, ze mimo ze Cię olał w grudniu cały czas jesteś w zasięgu jego reki. Jak wyczuje, ze masz ochotę na spotkanie, zniknie ponownie na długie miesiące.

Co ci szkodziło dziewczyno do niego pisać? Korona by z głowy spadła.

Juz prawie od tygodnia nic nie pisze do mnie, więc raczej nie wyczuje nic, że chcę się spotkać

Zakoncz temat.Bedziesz tu sprawozdania za pare m-cy czy rok pisać,ze się wlasnie odezwal i znow zamikł?

Zaczne sie zachowywac tak jak on

0/10 ze to prowo.

To Ty chcesz się z nim spotkać? Miej honor dziewczyno, jesteś tylko jego opcja, o której przypomina sobie jak zapewne innych lasek Nie ma na horyzoncie, sprawdza czy nadal lecisz na niego, pompuje sobie ego. Gdyby mu zależało, nigdy nie urwalby kontaktu.

"gość dziś " Popieram tę interpretację

Głupia lala nie potrafi napisać zwykłego esemesa.

Tu w ogóle nie chodzi o smsa.

wczoraj 17'31 a gdzie niby ona napisala ze chce się z nim spotkać?

14.48 wczoraj o 13.45

Przeczytaj jej wpis ze zrozumieniem.

On milczał od grudnia, ty też milczałaś. Jesteście siebie warci.