Czy wybaczyłybyście takiej kobiecie która niszczyła moje życie...

Pierwszy raz miałam z nią do czynienia w Anglii.Przyjechałam do męża, okazało się że ona go podrywała i zaszła z nim w ciąże. Poroniła, obwiniała mnie o to. Jak ja urodziłam po roku, to podmieniła dziecko w szpitalu na ciężko chore. Przez rok walczyliśmy aby wyzdrowiało, niestety zmarło. Dopiero po jakimś czasie okazało się że to nie było nasze dziecko a ona z nim wyjechała z kraju i wychowywała jak swoje. Odebraliśmy jej syna ale nie udało się jej złapac. Teraz, po 5 latach, wypłyneła w Polsce. Okazało się że bierze ślub z mężczyzna który kiedyś był moim przyjacielem. Zostałam zaproszona na ślub, i z tego co wiem on nic nie wie o tym co mi zrobiła. Ona prosi mnie o wybaczenie, mówi ze się zmieniła. Mam mieszane uczucia. Mój mąż, przed śmiercią, wymusił na mnie przysięgę że nie będe żyła przeszłością, zapomnę o wszystkim i będe żyła przyszłością.

o rany, powinnaś pisać harlequiny z taką wyobraźnią:D x Przez rok walczyliśmy aby wyzdrowiało, niestety zmarło. Dopiero po jakimś czasie okazało się że to nie było nasze dziecko a ona z nim wyjechała z kraju i wychowywała jak swoje. x wdzięczność się jej należy

Możesz nie wierzyć, ale sprawa była zgłoszona na policję w Anglii, wsystko wydaje się po takim czasie koszmarnym snem. Wiesz co to znaczy nie miec PRZEZ rok swojego dziecka? Chować inne myśląć że to twój syn?

wydaj powiesc poryczalam się;) moze jakas telewizja to kupi hehe

Wiesz co to znaczy nie miec PRZEZ rok swojego dziecka? Chować inne myśląć że to twój syn? x no właśnie nie wiem... ale chyba totalnie tak samo jak mieć przez rok swoje dziecko, skoro się nie wie o podmianie:D popracuj nad tym wątkiem, bo się kupy nie trzyma:D

może specjalnie podmieniła na takie, co zaraz ómże. zebyście A) wykazali wielkoduszność wobec niego i piękne szlachetne uczcia (główny bohater zawsze cukierkowo dobry) B) ojej, ómaruo, to macie tu nowe prawdziwe, haah, niespodzianka, hihi, ale jestem jajcara :D

Zupełnie jak scenariusz telenoweli. Jeżeli sprawa była zgłoszona na policje to czemu to babsko nie siedzi w więzieniu,lub psychiatryku?

Zmieniła tożsamość. To wszystko działo się w Anglii, uciekła do Hiszpanii, teraz jest w Polsce.

uciekła do Hiszpanii, x no to masz piękne miejsce na rozwinięcie jej romansu z ognistym Pedrem, który okaże się bezpłodny, dlatego ta straszna suka ukradnie Ci Twoje jajeczka z laboratorium i urodzi Twoje dziecko!!!!

Nie ma żadnej akcji. Zapytałam się czy byście wybaczyły a nie dopisywały niestworzone historie.

no napisz książkę, tylko popracuj nad szczegółami. Co z rodzicami tego chorego/zdrowego dziecka? To obca baba może wejść do szpitala i sobie zabrać jedno dziecko? Nikt nie zauważył, że ilość się nie zgadza?

Mąż robi innej dziecko a ty nadal z nim. Cool

Wybacz. Było minęło.

Pracowała w szpitalu jako pielęgniarka. Rodzice dziecka się go zrzekli.

Dziewczyny tamta kobita od samego podrywania meza zaszla z nim w ciaze. On nawet o tym nie wiedzial! Wyłoniła sie z czelusci I sposrod Anglikow, Hiszpanow I Polakow wybrala akurat kolege autorki. Mezus chcial miec spokoj po smierci I wyprosil by wszystko wybaczyla. Jak nic powinna isc na ten slub co nie?

Skoro nie udalo sie jej zlapac to moze zapros policjantow na slub?

Jeśli byłaby to rzeczywistość to bym nie wybaczyła

Rodzice się zrzekł to opieka dziecka nie przejęła? Zostawili je o tak o?

Skoro nie udalo sie jej zlapac to moze zapros policjantow na slub? x :D kocham Was:D

Ja bym pojechała na jej ślub a do jedzenia dosypala jej tabletki gwałtu i zorganizować xowalabym kilku chłopów żeby zrobili sobie z nią prawdziwa orgie.....przylapal by ją jej mąż i zastrzelil na oczach wszystkich gości poczym wziął za zakładnika jej 80 letni matkę i zerznal na wszystkie sposoby bo lubi starsze panie. Jej tatuś z tego wszystkiego zszedł by na zawał.

autorko dom wariatów ma wychodne ?? no już z powrotem na sale

A ja bym poszła na to wesele w sukni ślubnej, stanęła na stół, podarla ja na oczach wszystkich, podniosłabym moje dziecko do góry i prochy tego zmarłego i meza i wykrzyczala co zrobiła mojej rodzinie. A potem rzuciła się na ziemię. O tak zdecydowanie tak bym zrobiła, ewentualnie zabrała teściowa która by mi wyrwała dziecko z rąk, jeszcze nie wiem...

Haha

18'32 ooo, trochę czasu cię nie było prowokatorko znana na kafe albo jej podróba.

20.33 trochę dystansu, ja to odebrałam jako sarkazm.

Gimbaza ma dziś wolne? Czego te dzieci nie wymyślą...:)

Wystąpienie w sukni ślubnej z dzieckiem to już legenda na Kafe.

O matko...