Chłopak pisze sobie z moją dobra koleżanką

z klasy i ogólnie się dobrze trzymamy, piszą na fejsbuku, a ostatnio też na telefonie i on uważa, że to nic złego, bo przecież się znają i nie piszą często, ona zresztą ma podobne zdanie. Jestem wkurzona, bo tak nie powinno być. Gdy wyjdziemy wszyscy razem, to oni się często wygłupiają, jakies przepychanki i mnie to irytuje. Albo często jej coś dogaduje np. Madzia, jaka Ty brzydka jesteś, nikt Cię nie zechce. A mi się wydaje, że on ją w ten sposób podrywa. Zerwę z nim jak tak dłużej będzie, bo mnie to boli.

Ile macie lat? Chlopak cos niezdecydowany która z was woli... Jeśli macie poniżej 20 lat to odpusc sobie lepiej związki, w tym wiekiu to jeszcze gowniarze nie siedzący czego chcą, takie związki nigdy nie są trwałe.

on ma 20, a my po 18. Ponad rok ze soba jesteśmy i wcześniej nie było takich akcji, dopóki się nie poznali i teraz trwa to już dość długo.

usiądźcie mu po kolei na kolanach i przeliżcie - chłopak będzie wiedział, której chce. Albo trójkąt cię czeka ;)

Przypuszczam, że to on już powoli z Tobą zrywa, dla niej.

Nie. Ona mówiła, że on się jej nie podoba, jest fajny jako kolega, ale nic więcej, no a w ogóle to to że to mój chłopak już go skreśla w jej oczach.

To co ona mowi to moze byc klamstwo, ale nie musi.. zwróć uwagę jak na Nią patrzy kiedy się wygłupiają.. wiesz no moze po prostu ona kreci go bardziej, jestes mloda masz 18 lat ja 2 lata temu mialam te same "problemy" uwierz nie ma sie czym martwic poznasz jeszcze mnostwo chlopakow. Po drugie, tego kwiatu to pół światu a 3/4 *** warte ;)

ha! oczywiście, że koleżanka kłamie. Powiedziała Ci to, co chciałaś żeby powiedziała. A Ty co byś powiedziała na jej miejscu? :D no a dodatkowo te ich zachowania, widać, że koleś się dobrze z nią bawi, może właśnie lubi ją za poczucie humoru albo to, że jest właśnie taka wyluzowana. Na pewno coś jest, bo mają między sobą kontakt fizyczny. Gdyby mój chłopak dotykał jakąś laskę (nawet moją siostrę) to rączke w gipsie by nosił ;) Jest możliwe, że on uważa ją za bardziej otwartą na niektóre sprawy, może nie robisz z nim nic... intymnego. Jeśli Ci na nim zależy to pokaż mu, że jesteś dużo lepszym towarzystwem solo niż z koleżanką na doczepkę. Śmiej się z nim, staraj się go często dotykać i prosić o rady, no i oczywiście daj mu tam coś poseksić ;) jest takie powiedzenie, nie pamiętam jak dokadnie idzie, ale jeśli facet nie ma jedzenia w domu to idzie zjeść w mieście i nie można go za to winić

Facet który dobrze jada w domu, nie stołuje sie na mieście ;) chyba tak to szło ;P

vanessa009 Czytałam przed chwilą o Twoim problemie ze stopami :D Uśmiałam się, bo mój chłopak ma taką właśnie fazę na to, a mnie to jakoś z czasem zaczęło nawet kręcić. Wiem, masz rację, tylko się denerwuje, bo albo jest ze mną, albo niech nie odwala takich cyrków, że "łasi" sie do mojej koleżanki na moich oczach.

Uprawiamy seks praktycznie od początku. I też nie jestem brzydką dziewczyną, przecież to widać, jak jesteś ładna to wiesz przecież o tym, bo dają Ci to zauważyć. Ona też do brzydki nie należy, ale kiedyś mi mówił, że nie lubi blondynek, a ja jestem czarna, a ona jasna. Głupie te argumenty może, ale nie uważam, bym robiła coś zle. Też jestem zabawna i potrafię żartować. A ona chyba świństwa by mi nie zrobiła, choć wiem, że on się podoba dziewczyną, nawet po samych lajkach na fejsie, ma po 200-300 ja też ale nie o to chodzi.

uprawiać seks to se możecie, ale jaki ;) chodzi o spontan, jakąś taką atmosferę żeby mieć na siebie chrapke nawet publicznie, zrób mu czasem dobrze ustami przed wyjściem gdzieś razem i masz jak w banku, że będzie gapił sie i dotykał Ciebie :))))

Taaak! masakra, nazywam ich stopowiczami :D wiesz cos innego jak to jest Twoj facet, gorzej jak ppiszą do Ciebie oblechy i błagają wręcz o to byś wysłała chociaż jedno zdecie z kartęczka podpisaną jego imieniem.. Pogadaj z nim tak delikatnie. nie naciskając, że od razu Cię zdradza. popytaj czy nie chcialby np. wyprobowac jakich nowych ciekawych pozycji, wyskocz z jakąś grą erotyczną, ubierz sie seksownie, wyluzuj, zrob mu cos fajnego ;) jesli to nie zadziała od razu kop go w d**e, i te kolezanke tez bo wtedy bedzie oczywiste ze ona mu daje xd wybacz za słownictwo ale takie jest niestety zycie kochana ;*

Ustami mu nie zrobię, ponieważ mnie to brzydzi i nigdy tego nie zrobię, robię mu rękę np ją poślinię, ale nie będę mu lizać penisa, to po prostu nie dla mnie. Kochaliśmy się już u mnie na ogródku i dwa razy w parku, raz w aucie, bo miałem mega chęć, a nie mieliśmy gdzie. Z tymi stopami na początku czułam się dziwnie i zabierałam jak mnie całował, czy lizał, ale z czasem więcej pozwalałam i zaczęło mi się to podobać. Nie raz przy filmie, on siedzi sobie w moich nogach i bawi się stopami, ogólnie jest zboczony ale tak dość pozytywnie. ;) Porozmawiam z nim, wiem że nie łączy ich kontakt fizyczny (seks) bo nie mieli by jak, widzimy się wszyscy razem, albo jest ze mną i wtedy nie ma jej, więc o to jestem spokojna, wnerwia mnie tylko ich kontakt smsowy i te zaczepki.

oj moja droga tu się mylisz, tez bylam przekonana, że mój facet mnie nie zdradza bo nie ma kiedy.. okazało się, że obracał jeszcze 3 laski :) może ona zrobiła mu loda i dlatego tak ją lubi ? :D

Ale Ty mnie straszysz ;/ Teraz będę myślała. Ale lód odpada ;D Może Ty jemu nie robiłaś i dlatego miał trzy inne? ;D Oczywiście żartuję, to Twoja sprawa ;) On w sumie mowił, że jak nie lubię to nie muszę.

nie strasze tylko nastawiam na najgorsze zebys w razie w nie płakałą za duzo ;) nie musisz robic mu loda, he zawsze mozesz poprosic te kolezanke haha ;> zartuje ;) pogadaj z nim i wyczjesz czy jest cos nie tak czy nie warto sie martwic i wymyslac chorych histori i czarnych scenariuszy ;) nie, miał ze mną swietny seks bo jestem nimfomanką, on po prostu był szują nie tylko mnie zdradzał ale tez okradł i nie tylko mnie ;)

Wiesz, ja też nie mam oporów co do seksu, no prócz tego loda, ale tak to mogłabym stale się kochać, no i przysłowiową kłodą nie jestem, czasem myślę, że ja inicjuję więcej niż on, może też jestem nimfomanką ;D Płakać nie będę, nie jestem chyba z tych, zwyczajnie odeszła bym z honorem. To on by płakał za swoją księżniczką :D :D hahaha.

Aha, no i ten Twój chłopak to nie złe ziółko. Okraść dziewczynę, jakie to męskie ;/

hehe na pewno pisał sobie niby niezobowiązująco z tą Twoją koleżanką na temat seksu i nieszczęsnego loda, ona może mieć takie zdanie na ten temat jak Ty, ale żeby wyjść na tę fajniejszą to wiadomo jak mu odpisała. Trzymaj koleżankę na dystans i nie spotykajcie się we trójkę, a przede wszystkim to rozmawiałaś ze swoim kolesiem o niej? Mówiłaś, że sobie nie życzysz tych kontaktów między nimi??

Obie zrubcie mu loda i ktura lepsza wygrywa chlopa

Chcesz się przekonać co na prawdę ich łączy? Przejrzyj ukradkiem jego telefon, poczytaj smsy i rozmowy na FB z nią i się przekonasz czy są takie typowo koleżeńskie, no Nie sadze...oboje mogą klamac i chcieć uśpić Twoja czujnosc jak będziesz dociekac w tej sprawie, przejrzenie mu telefonu to jedyny sposób!

no bez kitu, musisz przeczytać te konwersacje. I koniecznie napisać tutaj co w nich było :D

trzymam kciuki zebys Ty wyszla na tym najlepiej ;) solidarnosc jajnikow :P

Pytałam go, dlaczego z nią pisze i czy nie uważa, że to nie jest w porządku wobec mnie, na to on odpowiedział, że przecież się znają i to koleżeńskie pisanie, do tego bardzo rzadkie, o głupotach. Zapytałam jej "o czym on do Ciebie pisze i czy często" to odpowiedziała, że nic szczególnego, tylko co tam, albo o jakiś bzdurach, najczęściej zaczyna się to tak, że wysyła jej jakiegoś mema i z tego się śmieją podczas pisania i że nie jest to częsty kontakt. To ich wersja, nie wnikałam w to póki było to na fejsie, ale teraz zauważyłam, że piszą również smsy na telefonach.

O nic Nie pytaj tylko przejrzyj mu telefon! Oboje mogą klamac, jeszcze do tego smsy...noo ciekawie

vanessa009 Dzięki laska, trzeba trzymać się razem ;*

No tylko jak to zrobić, skoro on nie zostawia nigdzie tel, a przecież nie powiem mu "daj sprawdzę o czym piszecie" Chociaż mogłabym w sumie.

Koleżanka odbija ci właśnie faceta. A co ci ma powiedzieć? Hej, z***biście jara mnie twój facet, czekam aż zerwiecie żeby go przelizac. Ten związek to już i tak martwa rzecz bo on też się jara nią.

Piszesz, że jesteś fajną laską, do tego czarna, jaki problem... Zakręć się koło jakiegoś waszego znajomego i rób to samo co on z Twoją koleżanką, zobaczysz jak szybko przestanie mieć z nią kontakt ;p