Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KoV

Dlaczego tak mnie potraktowała?

Polecane posty

Witam. Wczoraj spotkałem się z dziewczyną/kobietą, o którą walczę od prawie roku. Zaczynając od początku: 1,5 miesiąca temu ostatni raz z nią rozmawiałem, wtedy napisała mi dużo przykrych rzeczy. Odpuściłem. Myślałem dużo niej, cały czas była gdzieś głęboko w mojej głowie. Od tamtej pory nie mieliśmy kontaktu. Po czym 2 dni temu(we wtorek) wieczorem dostaję wiadomość, że ostatnim razem trafiłem na na bardzo zły moment jej życia związany z pobytem w szpitalu i dużą dawką nerwów. Pisaliśmy do siebie, zadawała mi pytania, więc zaproponowałem żebyśmy się spotkali wtedy odpowiem na wszystkie jej pytania, no i w środę wieczorem przyjechałem do niej. Zaprosiła mnie do siebie, po drodze wręczyłem jej kwiaty i zaczeliśmy rozmawiać, w zasadzie interesowało ją jedno pytanie: "Czemu do mnie pisałeś i jaki miałeś cel?". Odpowiedziałem: "Powód jest 1, bardzo mi się podobasz i chcę cię lepiej poznać". Rozmowa trwała od 20:30 do 2:30 nad ranem. W tym czasie poruszyliśmy bardzo wiele tematów, niektóre były wspólne, ona więcej mówiła niż ja. Siedząc na przeciwko niej przy stole widziałem bardzo dużo reakcji, typu: odwracanie wzroku, gdy tylko spojrzałem w jej oczy, cały czas zmieniała pozycję z "nogi na nogę" oraz robiła różne gesty rękoma. Przeżyłem tak cudowny wieczór, nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć, kiedy ostatnio tak dobrze się bawiłem przy rozmowie. Na koniec przed samym wyjściem zgodziła się żebyśmy zrobili wspólny wypad do kluby. Wróciłem z tego spotkania tak szczęśliwy, przed pójściem do łóżka napisałem jej sms, że dojechałem i podziękowałem jej za cudownie spędzony wieczór w jej towarzystwie. Rano, gdy się obudziłem na tel. dostałem taką wiadomość: " Było wesoło fakt, Proszę cię nie rób sobie nadziei. Ja uznaje to za spotkanie koleżeńskie tylko i wyłącznie. Od razu może rozjaśnię, że mam kogoś niestety, o to nie pytałeś. A ja musiałam się dowiedzieć o co mogło chodzić, teraz już wiem". Boję się odpisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dzięki za wyjaśnienie tematu. Myślę że w danych okolicznościach dalsza kontynuacja znajomości nie ma sensu." I zablokowanie wszystkich kanałów kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ty jesteś jakimś medium? Przed chwilą zobaczyłem, że jestem zablokowany na FB i messenger?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, to dobre rozwiązanie dla obu stron, jeśli nie wypala próba zadzierzgnięcia intymnej znajomości. Słowo od weterana: jeśli kobieta nie leci na mężczyzna niemal natychmiast, czytaj jeśli jej nie kręci, to ten mężczyzna lepiej sobie nadziei niech nie robi. Próby "wychodzenia" związku albo kończą się upokarzającą odmowę kiedy pani odprawia, często niezbyt mile "petenta", albo nawet jeśli odniosą teoretycznie sukces, to i tak panienka kończy znajomość, kiedy znajdzie kogoś kto ją kręci. 00 Powiem Ci jedno na pocieszenie, ani ta kobieta była inteligentna, ani miała klasę, więc żałować nie ma czego. Ot, nauczka na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciągle się zastanawiam, dlaczego nie wspomniała na samym początku, że spotyka się z kimś? Czy to najzwyklejsze kłamstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się bardzie nie poniżaj autorze. Jest więcej dziewczyn, bardziej wartych Twojej uwagi. Odpisz jej jedynie "dzięki za info". I więcej już się z nią nie kontaktuj. Zachowaj resztki godności dla innej panny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kontaktuj się już z nią w ogóle. Zachowaj honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle ze chciała bys ja uwiodl.Wiem ze podszedles z bardzo uczciwymi zamiarami.Ciezko jest tez stwierdzić czy ma naprawdę kogos czy to nastepna gierka.Napisz jej ze cieszysz sie ze tak mysli bo ty myślisz tak samo ;) uwierz mi ze warto.Z czasem wyjdzie co i jak ale bądź bardziej cierpliwy ;)lepszy friendzone niż całkowity brak kontaktu.No chyba ze wolisz odpuscic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumieć znaczy móc usprawiedliwić. Przestań w sobie głupio hodować nadzieję. Niektóre rzeczy trzeba wziąć takimi jakimi są. Sama zainteresowana podałaby Ci 100 powodów i żadnego prawdziwego. Osobiście myślę, że na początku chciała Cię trzymać jako nadwornego adoratora (zero szans na relacje od początku), ale po spotkaniu przemyślała sprawę. Jak ktoś słusznie napisał - zachowaj resztki godności dla lepszej kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Wczoraj spotkałem się z dziewczyną/kobietą, o którą walczę od prawie roku. Zaczynając od początku: 1,5 miesiąca temu ostatni raz z nią rozmawiałem, wtedy napisała mi dużo przykrych rzeczy. Odpuściłem x No, i tu sprawa powinna była się zakończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laska podbudowała sobie tobą ego i olała, a dodatkowo jest rozchwiana emocjonalnie. dobrze, że szybko dowiedziałeś się, na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo, że wciąż się zadręczam pytaniami, na które nie mogę wydedukować odpowiedzi, nadal myślę o niej. Wciąż jednak trzeźwo rozumuję i analizuję co się stało. Nawet podczas rozmowy powiedziała, że jestem, oprócz rodziny, pierwszą osobą, która odwiedza ja po przeprowadzce(a mieszka tam już 2 miesiące). Więc jeśli ma już kogoś to spotyka się z nim na mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
To wszystko naprawdę nie rokuje dobrze. Z nią jest coś nie tak i lepiej żebyś zapomniał o niej jak najszybciej. Wiem, że to nie takie proste. Ale to niestety jedyne rozsądne rozwiązanie. Nie łudź się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu, a ty na ilu jeszcze forach takie pytanie zadasz? Myslisz, ze odpowiedzi beda inne? NK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to, że teraz mam 9 dni wolnego na weekend majowy i dziwne, a wręcz głupie pomysły mi przychodzą do głowy. Tak jak myślę to dziwne było dla mnie to, że bardzo dużo opowiadała o sobie i rodzinie, ale w takim kontekście otwartym(były to sprawy dość osobiste, rodzinne). Nie potrafię tego racjonalnie pojąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu ta niemęska cipcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie ma nic do racjonalnego czy nieracjonalnego pojmowania. odpuść sobie chłopie, bo się zamęczysz. to jakaś niestabilna laska jest (i mówię to jako kobieta). serio, nie doszukuj się w tym niczego więcej; po prostu odpuść sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość dziś Znowu ta niemęska cipcia." .. Uwierz kobieto/mężczyzno, że moją męskością jest wszystko ok. To, że mam chęć porozmawiania z kimś, nie określa, że mam coś nie tak z umysłem. Natomiast pytania, które krążą w mojej głowie, nie oznaczają utraty resztek godności. Myślę, że wiele osób, które czytają temat mają bądź mieli podobną sytuację. Ja spotykam się pierwszy raz z tak wysoką skalą rażenia, być może było to prawdziwe dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta pisze - "nie rob sobie nadziei", a ty sie zastanawiasz, co to oznacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak cie potraktowala? o co ci chodzi? przeciez nic ci nie zrobila. Wyjasnila ci ze ze wybrala innego, pogodz sie z tym ! i to BARDZO W PORZADKU z jej strony jak sie zachowala, ze nie zakonczyla znajomosci ktora jej nie odpowiadala jednym slowem. Dziewczyna ma klase. Nie rozumiem tylko, po co i dlaczego chcesz jej jeszcze odpisywac? cos wyjasniac? :D Przeciez ci uargumentowala jasno i klarownie. Zachowujesz sie jak dziecko. To ze wybrala innego to jakis zarzut z twojej strony czy o co ci chodzi? Poza tym jakis grzech chca znalezc mezczyzne do zwiazku spotykac sie z mezczyznami?:D Deklarowala ci cos? Obiecywala? przyzekala? przeciez nie , tylko sie spotykaliscie na luzie by sie poznac, wiec z czym ty masz problem??? Zachowujesz sie troche jak gimbusek. Ile ty masz lat?? soryy, ale twoje niezrozumienie tematu i zachowanie jest dziecinada.:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"KoV dziś "gość dziś Znowu ta niemęska cipcia."" XX Autorze , olewaj takie komentarze . Nikomu nie musisz sie tlumaczyc , ze tu jestes i piszesz . Ignoruj troli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
KoV wczoraj Ciągle się zastanawiam, dlaczego nie wspomniała na samym początku, że spotyka się z kimś? Czy to najzwyklejsze kłamstwo? x jakie klamstwo? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zagrala ci na emocjach, jakas manipulantka. Odpisz, ze dziekujesz za wyjasnienie sytuacji. I tylko tyle. ona za kilka tygodni i tak bedzie szukac z toba kontaktu, zobaczysz. Wtedy bedziesz mial okazje do rewanzu, nie, chociaz lepiej nie odgrywac sie za odrzucenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękitnaa
Oj tam, nie powiedziała całej prawdy po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wczoraj Zagrala ci na emocjach, jakas manipulantka. Odpisz, ze dziekujesz za wyjasnienie sytuacji. I tylko tyle. ona za kilka tygodni i tak bedzie szukac z toba kontaktu, zobaczysz. Wtedy bedziesz mial okazje do rewanzu, nie, chociaz lepiej nie odgrywac sie za odrzucenie. x Spotkałem się dziś z nią, to co miałem powiedzieć zajęło mi niecałą minutę. Podziękowałem za "wyjaśnienie sytuacji" i odjechałem. Szczerze trochę mi na początku głupio było, ale po przyjeździe do domu poczułem ulgę... Tym bardziej, że wczoraj obejrzałem film, w którym na początku pada takie zdanie:"Kiedy człowiek jest sam, noc jest nocą i zaczyna się o poranku, ale zawsze znajdzie się godzina, która goni inna godzinę a także gwiazda, która przynosi światło. Wystarczy poczekać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemęska cipcia bez honoru która lubi być poniżana. Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie lubi być poniżany, po prostu uczucia to chora sprawa... A miłość to na ogół żal i bida z nędzą... KoV jakby jednak coś się jej odwidziało, daj znać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby się jej odwidziało, to powinien olać ją ciepłym moczem. Tego kwiatu to pół świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potraktowała Cię tak, ponieważ lubi karmić swoje ego. Jak ktoś powyżej stwierdził, ani ona inteligentna, ani fajna, klasy zero. Ciężko przestać myśleć i się nakręcać, bo zabolało Cię jej zachowanie, ale musisz spróbować się odciąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×