żałuję, że nie wyznałem jej miłość i

Bardzo mi dziś ciężko z tym, że 8 lat temu nie powiedziałem dziewczynie , jak bardzo jestem w niej zakochany i żebyśmy się nie rozstawali, bo chcę z nią być, myślałem, że pogodzę się z tym i ki przejdzie, a to jest jak nie gojąca się rana cały czas

a teraz nie możesz?

Ach Ty biedactwo :( Mam nadzieje,ze dzis ma cie w dópie a Twoja rana sie nigdy nie zagoi. Tacy jak ty powinni cierpiec. Co by ci jeszcze dodac w tym smutnym topiku... milego dnia? :P

Olek nie kop go

Byliście parą czy to były dopiero początki znajomości? Dlaczego nie odezwiesz się do niej teraz?

i to tyle

zakochała się w innym.

Hehehe Chuflada....koffana zostaw biedaka w spokoju;-) On i tak juz cierpi wystarczajaco.;-) i to juz tyle lat...allll ...8 lat to jakby wyrok odsiadywal;-) wiec ja moj drogi, okaze Ci choc troche wspolczucia....i co by Ci napisac:Pjuz wiem;-) Czas leczy rany....musi minac kolejne 8 lat bys zapomnial....hehe...to byl zart:P A tak serio, to niepotrzebnie zwlekales tyle lat;-) Nie wiem czy odezwala sie w Tobie meska duma?;-)czy tez jestes mezczyzna ,ktory nie potrafi okazywac uczyc...musisz popracowac nad soba....zycze powodzenia:)

Autorze dlaczego się rozstaliscie?

Bo nie połykała i miała garbaty nos :(

Nigdy nie byli że sobą, łudził ją marzeniami 9 lat, był czas że nie odzywał się latami, po czym po bolacej ciszy odnajdywał ją jakimś kontem fikcyjnym.

a ja połykałam a i tak mnie zostawił :( i co?

Rozstali się dawno temu, bo był wiecznym Piotrusiem panem, pampersem i najgorsze co mogło być Narcyzem.Widział tylko siebie i własnego fiuta.I fiutem pozostał.

Ja nie żałuję.

Jak żeś głupi chłopie, to teraz cierp.

No to ja kawa mnis rozszyfrowała