Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego Polki są takie zimne, oschłe, prymitywne i generalnie brzydkie

Polecane posty

Gość gość
Mało_stanowczy dziś "-Nie z kina na koncert, a później do klubu tylko czasami tylko kino albo kino i klub. Jesteś na tyle inteligentny, że mogłeś się domyślić" x Jestem bardzo inteligentny, ale za cholerę nie mogę znaleźć biletu do kina za 150 pln. To w Polsce było? xxx "-ten kijj od czasu do czasu muszę wyjmować i przycinać bo mam problemy z wchodzeniem po schodach oczko.gif" x może spróbuj go w ogóle wyciągnąć, wyluzować i zaprosić laskę na zbieranie grzybów?usmiech.gif xxx "-a jak się robi 300 zł z 80 to mogę szybko wyjaśnić. Do burgera po piwku albo 2 po 10 zł, jakaś sałateczka, fryteczki. To tylko z gastronomii, a jeszcze z powyższych to właśnie to kino czy koncert. Kręgle albo rzutki, w zimę łyżwy" x Jeszcze dodaj powrót taksówką, bo przecież po piwku inaczej nie wypadaoczko.gif Sam wymyślałeś paradę atrakcji, wszystkie związane z większymi kosztami i jesteś zdziwiony, że szło Ci tyle kasy? Chciałeś się popisać przed laską, że Cię stać i masz do dziewczyn pretensje, że pozwalały Ci na to? Chłopie, no weź się zastanówusmiech.gif xxxxxx Kolego wiem, że mamy różne podejścia, ale trzeba stanąć naprzeciw faktom. Może w twojej okolicy/środowisku, w którym się obracasz grzybobranie wystarczy, ale większość dziewczyn, które poznałem, znam i te, które zapewne w przyszłości poznam nie będą zainteresowane jeśli nie sypniesz trochę groszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenko, jest strasznie, piekło to Kafeteria!;) xxx "Rozumiem znaczenie kolego. A czym się różni kupno wózka od kupna mieszkania? Na pewno złożonością procedur, czasem, który trzeba na to poświęcić. Poza tym wózek mogą ci ukraść, możesz się nim rozbić, a mieszkanie to zawsze swój kąt, gdzie będziesz spędzać czas na stare lata. Materialistą nie jestem, żyję wg mnie skromnie i jeszcze co miesiąc daję rodzicom 1000 zł" x Mieszkanie może Ci spłonąć, zalać je sąsiad albo okraść złodziej. Pytanie było retoryczne. Jesteś materialistą, bo nie potrafiłeś nie wydać na spotkaniu 300 pln, ale masz do tego prawo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka Zy
Widzę, MS, że nie żyjesz, ale chce to Ci dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"150+ czy 200-300 co za różnica chodzi o sam fakt" x Dasz mi złotówkę? Albo lepiej 500, co to za różnica, chodzi o sam fakt:). xxx "Gdybym kupił loda za te 2 zł to prędzej by mnie pi-zgn-ęła nim w łeb niż go zjadła, a za ten bukiet rzodkiewek dostałbym pewnie op*****l, bo by pomyślała, że sądzę, że jest gruba i powinna się zdrowo odżywiać" x Po co zadawałeś z takimi kobietami? Bo zakładam, że faktycznie wiedziałeś, jak się zachowają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś Potrafię nie wydać na spotkaniu 300 zł, ale jeśli kobieta zamawia i ma ochotę to facet płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"większość dziewczyn, które poznałem, znam i te, które zapewne w przyszłości poznam nie będą zainteresowane jeśli nie sypniesz trochę groszem" x To zależy tylko od Ciebie i Twojego podejścia. Ja w życiu bym nie użył określenia w stylu "sypnąć trochę groszem" bo sprowadzałoby to kobietę do roli przedmiotu, za który muszę zapłacić. Nie widzę nic złego w obiedzie za 300 czy wyjściu do kina lub na kręgle. Tyle, że nie traktuję takiej aktywności jako obowiązku, żeby coś dostać w zamian. I równie dobrze mogę iść na grzyby zupełnie za free.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś Skąd miałem wiedzieć jak się zachowają? Pierwsze 2-3 spotkania powinny być po to by się poznać, ale przecież od razu się nie dowiesz jak kobieta się zachowuje w konkretnych sytuacjach. Widocznie taki był wtedy mój los, że trafiałem na takie dziewczyny. Teraz od ponad roku jestem sam, nie spotykam się z żadną dziewczyną. Parę razy złapałem się przypadkowo z 2-3 poprzednimi obiektami moich zainteresowań i były propozycje spotkania jak dawniej, ale wszystkie dostały odmowę i oczywiście było wielkie oburzenie, że przecież było miło i dobrze, tylko kwestia dla kogo "dobrze", może dla nich tak, bo miały co chciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś Ja akurat nie dostałem prawie nic w zamian od tych sympatycznych koleżanek. Obaj wiemy co masz na myśli i tylko 3 z nich wykazały się jakąś wzajemnością, ale nie od razu po 1 spotkaniu. Taka aktywność może i nie jest obowiązkowa, ale spełnia oczekiwania kobiety. Jeśli zrobisz coś nie po jej myśli, to możesz mieć pewność, że w jej oczach jesteś już skreślony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mało_stanowczy dziś Potrafię nie wydać na spotkaniu 300 zł, ale jeśli kobieta zamawia i ma ochotę to facet płaci. xxxx Kolego nie rób z kobiety dziecka, które w sklepie z zabawkami mówi, że to chce i masz kupić. Jest osobą dorosłą i może sobie kupić to sama. Wiadomo, że występują jakieś zasady płatności na spotkaniach/randkach, ale tez bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, przez pierwsze 2-3 spotkania stawałeś na głowie i tupałeś uszami, a potem się dziwiłeś, że jak nie było fajerwerków to dziewczyna odczuwała dysonans poznawczy i nie wiedziała co się dzieje. Może lepiej od początku zachowywać się normalnie zamiast zgrywać Billa Gatesa tylko po to, żeby zaimponować dziewczynie jedynie (iluzorycznymi jak się okazuje) możliwościami finansowymi? Naprawdę nie reprezentujesz sobą nic więcej niż posiadanie karty kredytowej? Nie jesteś głąbem, zweryfikuj swoje własne podejście, pomyśl jak Ty byś się poczuł na miejscu tych dziewczyn. Najłatwiej znaleźć winę u kogoś, mimo że w większości przypadków sami jesteśmy winni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś Ja właśnie zachowywałem się normalnie. Nie chodziliśmy przecież do restauracji, gdzie by podawali kawior i szampany po 200 zł za lampkę. A co do tych fajerwerków, to rzadko się zdarza, że od razu jest jakieś mega zainteresowanie. Takie akcje to tylko dzieją się w filmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćyola
Dlaczego tak oceniasz Polki ? Pewnie trafiłeś na jakiś trefny egzemplarz i generalizujesz to na wszystkie kobiety (Polki) ... A poza tym prymitywni to są mężczyźni - do pełni szczęścia potrzebują dobrze zjeść , coś wypić i seksu ... jakiś mecz i leżenie na kanapie przed tv ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćyola dziś A ty nie generalizujesz, że do szczęścia potrzeba mężczyznom tylko tych 5 rzeczy? Ja nie jestem stereotypowym facetem. Ile mam lat i gdzie pracuję możesz przeczytać wcześniej. Po pracy lubię odpocząć, jak każdy. Chodzę na siłownię, biegam. Alkoholu nie piję często-może 1-2 razy w miesiącu. Staram się dobrze odżywiać- gotuję sam o ile mi pozwala na to czas. Ostatnio mam go niewiele, gdyż zabieram pracę do domu. Znajomi mówią, że przesadzam, ale pieniądze same się nie zarobią. Póki jestem młody mogę pracować po te 14-15h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuj kolego, pracuj. Na dziewczyny/kobiety przyjdzie jeszcze czas. Ja też zmądrzałem mając 32 lata i nie pakuje się w związki. Spotykam się z kobietami, ale jak któraś zaczyna wspominać i wspólnej przyszłości to urywam kontakt i umawiam się z następną. Teraz kobiety powiedzą, że jestem dupkiem, że odtrącam inne kobiety, ale gdzie widzą problem, dopóki ja nic nie obiecuję, nie składam deklaracji to nasza znajomość jest otwarta i mogę z niej odejść kiedy tylko będę chciał. Jak z pracą jak Ci nie odpowiada to się zwalniasz. Prosta sprawa. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Faktycznie te fajerwerki to jest jakiś mit :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćyola
Do 16.29 Jesteś osobą wolną więc to inaczej wygląda , z perspektywy mieszkania samemu ... Ja podałam przykład życia z facetem w związku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćyola
Do 16.37 Ja bym Cię nie nazwała dupkiem tylko Panem Wygodnickim ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim Wygodnickim gościu ma po prostu zdrowe podejście. Po co się męczyć z kobietą. Wszyscy wiemy co się dzieje po ślubie: nagle kobiecie zaczynają przeszkadzać twoje wady, zaczynają się jej bóle głowy, a wszystko po to byś zdradził, a ona w ramach rozwodu dostanie mieszkanie/dom i alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? Bo maja pewnie zgrzybialego starego tetryka w domu ktory chleje piwsko i pierdzi w fotel... A ta szczesliwa reszta... Po nich widac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Co do tych akcji kobiet to masz rację. Mój znajomy z pracy jest właśnie w takiej sytuacji. Rozwiódł się z żoną po 3 latach małżeństwa, ale nie z jego winy. Tak czy inaczej musiał oddać jej połowę mieszkania i płaci alimenty na nią (dzieci nie mają), na tzw. zachowanie podwyższonego standardu życia. Smutna sprawa, ale co poradzimy takie są kobiety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dużo tych alimentów płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Rozwiódł się z żoną po 3 latach małżeństwa, ale nie z jego winy” x Napisz, że bez orzekania o winie, bo sugerujesz, że winna była żona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćyola
Hmm. czyli to zawsze kobieta jest ta zła ... Biedne chłopy , tak źle Wam w związkach? A Wy , Panowie , jesteście tacy idealni? Kobieta , żyjąca w związku z mężczyzną , mająca dzieci , w obecnych czasach - pracująca zawodowo , wraca po pracy do domu i ... zaczyna drugi etat. Gotuje obiad, sprząta , pierze , pomaga dzieciom w odrabianiu lekcji a facet co robi w tym czasie ? Może odpowiecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćyola
Noi nastała cisza jak makiem zasiał ... Kobiety nie mają w życiu lekko a takich co to 'leżą i pachną' jest niewiele ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
gotuje obiad? oj, moze starsze pokolenie, ale to raczej juz "pociechy" troche, mniej lub bardziej, ale odchowane. im blizej "nowocznesnosci" tym bardziej lewe babskie rece do tego gotowania. "bo facetowi nie bede uslugiwac" jak to sie wyrazaja "nowoczesne" "kobiety". no i sorry, ale jesli faecet tego schaboszczaka nie jest sobie w stanie sam usmazyc, to raczej nieprzystosowany do zycia... kompletnie, to po co sie z takim wiazecie? zaslepione? ale nie zrzucajcie winy na wlasna slepote na faceta, skoro absolutnie NIGDY nie stal przy patelni, zawsze skomlal o papu, to bylo widac, ze COS JEST NIE TEGES. druga sprawa - sprzatanie. jesli niecodziennie wybebesszasz wszystkie szafy, zeby zawartosc durs a ciegiem idealnie, w kancik ukladac, to nie oszukuj nikogo, ze przejechanie scierka, tudziez mopem czy odkurzaczem po mieszkaniu zajmuje tyle czasu. jesli codziennie kazdy paproszek tak slicznie sprzatasz, to raczej do psychologa idz, bo to juz obsesja. trzecia sprawa - pranie PRANIE? serio, do stu tysiecy fur beczek kiszonej kapusty, PRANIE? co ty, bierzesz balie, tarke i zapierdzielasz nad najblizsza rzeke PRAC? wiesz co to krochmal? jako facet - wiem. wiec wmawianie mi, tudziez innym, jaka to STRASZNA, WIELOGODZINNA KATORGA, przy ktorej zsylka na sybir to jakies wakacje w 5-gwiazdkowym kurorcie bede mogl odebrac tylko jako bardzo glupia probe robienia z ludzi nieogarnietych debili. co jest chamskie i uwlaczajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, niektóre kobiety mają strasznie ciężko. Do pracy pod górkę, a do domu pod wiatr. Chyba, że zaczynają generalizować, to przychodzi im bezmyślnie, bezrefleksyjnie i z łatwością:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tą mityczną urodą u polek tez jest różnie, raz sie trafi slodki cukiereczek a raz pasztet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"PRANIE? co ty, bierzesz balie, tarke i zapierdzielasz nad najblizsza rzeke PRAC?" x Szry, dzięki :D Przypomniała mi się pewna sytuacja sprzed lat, jak laska siedziała w fotelu, czytała książkę, pytam "co robisz", a ona bez ułamka sekundy zawahania się: "piorę" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szry
zreszta piszesz,jakby wszystkie garnki i patelnie same wskakiwaly do zlewu, wesolo taplaly sie w wodzie i wzajemnie pucowaly sie do polysku. talerze i sztucce tez. ja rozumiem, zmywarka, taka sama katorga jak z pralka, oj biedna ty... ale jak nie wspomnialas, a zamezna, to pozostaje sie domyslac, ze maz robi za zmywarke. pomoc dzieciom w lekcjach... troche je krzywdzisz, wiesz? ja rozumiem, jak same przylatuja z problemem, ale jesli to jest jakas domowa tradycja, to beda bardzo niesamodzielne w wielu aspektach zycia. magiczna lodowka. sama sie zapelnia:D i wszystko dziala, nigdy nic sie nie psuje, nie peka, nie potrzebujesz kupic, tak nowoczesny dom, ze wszystko to sam za ciebie zalatwia. genialne. bo, jak rozumiem, przyklady z wlasnego doswiadczenia podajesz, tego brakuje, wiec zapewne krasnoludki zapierdzielaja. i w dodatku nie trzeba na to pieniazkow wydawac. straszny los kobiecy, ale faktycznie, jesli ma sie u boku faktycznego nieroba, prawdziwe dziecko w ciele doroslego, jeszcze pol biedy jak bez zadnych nalogow, to jest ciezko. ale nie wierze, ze ktos pistolet do glowy przystawil i kazal za takiego wychodzic. nie te czasy. zreszta, jak takie jestescie kobity biedne i pokrzywdzone przez caly swiat, to smialo, rozwod, nie bedzie powodu narzekac na faceta... no przeciez gorzej nie bedzie prawda? i jedno cialo do obrobienia mniej - tez latwo. ROZWODZCIE SIE jak juz tak narzekacie, przynajmniej znikna wasze powody o narzekania. i dyskusja jalowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×