Oglądałyście Uwagę? Co to za śmieszni rodzice?

Nie wiem pozazdrościli "sławy" rodzicom Alfiego Evansa? Tatuś robiący awanturę w szpitalu, a potem zdziwienie, że im dziecka nie chcą oddać? To jakaś medialna podstawka czy spragnieni "sławy" rodzice? Bo ja stawiałabym na to drugie.

Też nie wiem o co tam chodziło do końca

o to, że tatuś zaczął się awanturować na cały szpital że chce zabrać dziecko. Wezwali więc policję co jest normalne. I wtedy niby ta matka zgodziła się na pozostanie dziecka w spzitalu. Dziecku nic nie dolegało, ale miało podwyższone CRP co w wypadku nowordka wymaga dokładnego badania. Moja werdja to taka: lekarze powiedzieli o CRP, a rodzice (taka typowa DŻesika i Brajan) wywęszyli okazję do skandalu i powiedzieli, że chcą zavrać dziecko. Tatuś sobie powrzeszczał, wezwali policje i wtedy rodzice zgodzili się by dziecko zostało w szpitalu. Debile po prostu, grali na zdrowiu własnego dziecka.

Ja prdl, o co tym ludziom chodziło? Dziecko musiało byc leczone, więc co za różnica w jakim szpitalu? No debile. Fakt, szpital nie powinien ukrywać informacji na temat zdrowia dziecka, ale to juz inna sprawa. Natomiast ci rodzice, hmmm.....matka sprawia wrażenie jakby nie umiał policzyć do trzech, ojciec niewiele mądrzejszy. Widziałyście jak wychodziła ze szpitala spakowana w siaty z biedronki?:D Targała je, a on dumny z przodu z dzieckiem. Dżentelmen jak chooy.

Dziwię się w ogóle, że tv się tym zajęła. Przecież ci rodzice to tępaki do kwadratu z problemem z doopy. Moje dziecko też miało podwyższone CRP, w związku z czym przez 8 dni musieliśmy byc w szpitalu, i jakoś nie darłam japy, żeby mi dziecko wypisali na własne żądanie. No jakim trzeba być debilem, aby chcieć przerwać leczenie tak maleńkiemu dziecku. Apapem chcieli ją w domu wyleczyć?

Chodziło o to, że odmówiono im wglądu do wyników, do czego mają prawo. Nie zawsze wskazany jest antybiotyk. Ja tam już się nie raz przekonałam, że lekarzom tak w 100% nie można ufać. Co z tego, że matka miała torby z Biedronki? jakie to ma znaczenie? Śmieszne jesteście. Niech w końcu lekarze zrozumieją, że oni są NA SŁUŻBIE zdrowia, a nie panami zdrowia.

Ja uważam, ze lekarze mieli racje . Skoro dziecko musiało zostać kilka dni w szpitalu to w czym problem ? Gdzie oni chcieli zabrać noworodka ? Po co ? Jakby zabrali to małą do domu i stałoby sie coś złego to ojciec darłby ryja ,ze szpital pozwolił zabrać dziecko .

Rodzice chcieli zabrać dziecko do innego szpitala.

Ale po co chcieli zabrać do innego szpitala ?Zrobili aferę z niczego . Zresztą wystarczy posłuchać tego faceta ...jakiś pajac .

Pajac nie Pajac, Ale wgląd do wyników dziecka powinni mieć. W głowie mi się nie mieści że lekarz.robi z dzieckiem co chce, Bo on wie.

Nie udostępnili im papierów dopiero po tej całej akcji. Jak facet na cały szpital darł ryja to nie dziwie sie ze go olali. Przecież nikt bez powodu nie stawia policji pod sala dziecka .

chcieli sie chyba wybic na sprawie tego alfiego evansa,debile dwa