Zazdrość powinienem się leczyć ?

Cześć wszystkim, chciałbym poznać opinie ogolu. Ostatnio się zastanawiam czy mi psycha przypadkiem nie siadla jestem zazdrosny o żonę jesteśmy 5lat po w małżeństwie ja dużo pracuje a żona dopiero co zaczęła prace, czesto ja pracowałem a ona wychodziła ze znajomymi (zawsze z facetami) raz jak wróciłem do domu znalazłem jak pisała do byłego ( że go dalej kocha, że ja jestem nie partią dla niej) przegadaliśmy to byliśmy u psychologa z czego poszliśmy tam razem tylko raz bo żona czuła się najechana... Od tamtej pory chociaż zapewnia mnie o tym zenie kocha ja zacząłem ją sprawdzac, często GPS itd i w trakcie pojawił się koleś który został jej jakby "przyjacielem" mówiłem jej ze to mi nie odpowiada a jednak często występował w naszym życiu, kiedy się się poklucimy czy kiedy mnie nie było on byl. Mówiła mi że to on piszę cały czas do niej, a później (bo ona kasuje smsy i Messengera codziennie ) zobaczyłem w pewnej sytuacji u niego na telefonie że to ona to niego pisze jak ja tylko wyjdę z domu smsy typu: "wstałam rano myślałam że Krzysiek napisał dZien dobry a tu nic no nie ladnie" , "ty mi dałeś sile", raz zrobiłem tak że się upiłem i się z nim spotkałem dostałem wp*****l nawet XD żona zablokowała jego numer ale po jakimś czasie przez przypadek się z nim spotkała on zaproponował piwo to poszla chociaż mówiła że była na niego zla.

Albo to provo, albo sttaciłeś jaja w jakimś wypadku.

Jestem kobietą ale dla mnie to chore i nienormalne mieć męża, a chodzić na jakieś wypady z obcymi facetami. Co innego z koleżankami. Wziąłeś sobie za żonę jakąś szmatę. Nie dziwne że jesteś zazdrosny. Najlepiej wziąć rozwód i poszukać wartościowej kobiety. Ta jest niedojrzała i uważam że kwestia czasu kiedy pójdzie do wyra z jakimś kolegą.