Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostałam bardzo skrzywdzona...

Polecane posty

Gość gość
A mnie spotkalo coś podobnego... poznałem sąsiadke, świeżo po toksycznym związku z facetem który Ją zdradzal. Dziś pamietam pierwsze spotkanie naszego wzroku, to spojrzenie..... sposobem zdobylem numer i sie odezwalem. Nie wiedzieliśmy o swoim istnieniu a rozmawialismy jakbyśmy znali się od dziecka, wpadłem po same uszy.... wspieralem, staralem sie jak potrafiłem, mocno i bardzo szybko sie zakochałem, wtedy pierwszy raz Ją pocalowalem. I zmierzalo w kierunku związku... do dnia, obrot o 180stopni, nie chce mnie znać, bez słowa, utknelo mi w pamieci "nie mamy o czym gadac" a ile razy próbowałem? Duzo napewno.... po 3 latach wylizalem sie z cierpienia dopiero.... Tak poprostu musialo być, nie mamy kontaktu, zly ani pretensji do Niej nie mam żadnej, a do seksu miedzy nami nie doszlo i jestem 6lat mlodszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanie a co masz na myśli, że Cię ten człowiek bardzo skrzywdził? Jeśli to był gwałt to powinnaś się postarać zgłosić to na policję i porozmawiać o tym z kimś zaufanym i też pomyśleć o psychoterapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćchufladka
Albo Cie to zabije albo wzmocni, przewaznie wzmacnia wienc glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×