Zostawiłam w życiu 7 facetów

i nie żałuję

osz ty latawico:P

jaka latawico? przedział lat:19-41 niczego nie żałuję:P na teraz jestem sama i mi najlepiej:D

Tak trzymaj! szacun

i nie masz żadnego bachora

https://www.youtube.com/watch?v=apsaGEuWcJw

mam 4 ale i tak jest super

Gratuluje tupetu.

Super, 7 to cyfra szczęścia :)

I tak Ci dobrze z tą samotnością teraz, że aż postanowiłaś się tym pochwalić na Kafe?

Tak, właśnie tak postanowiłam - obwieścić, że te 7 razy próbowałam - ale nie znalazłam odpowoedniego! Czułam się zawsze tylko obiektem...a nie człowiekiem...i żeby jednen nie dobierał się do mnie, pomimo mojej woli, to jeszcze bym w was wierzyła. A tak w was nie wierzę! Wolę być sama.

To ja nie wiem gdzie ich poznawales bo u mnie żaden się do mnie nie dobieral bez mojej woli bo bym tak kopla w d**e żeby pozalowal

Widocznie nie potrafisz szukać, skoro siedem razy głupio wybrałaś. Niestety z przykrością stwierdzam, że Twoje wyznanie nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia:)

A co mnie to obchodzi? Czy mnie interesuje jakie ja wrażenie na kimś zrobiłam? Nie zależy mi na tym!

To po cholerę tworzysz temat na forum? Chcesz powiedzieć, że zrobiłaś to bezmyślnie?:)

po to, by wam facetom dowalic! już jasne?

To trochę słabo Ci wyszło, bo jak na razie zaprezentowałaś się jedynie jako osoba niepotrafiąca wybrać właściwego faceta:)

Ona szuka i trafia na niewłaściwych. Aby ocenić czy ktoś jest właściwy mniej właściwy nie właściwy trzeba ze sobą pobyć razem, poznać się i wtedy podjąć decyzję. W sumie to tak współczuję tobie tej sytuacji. LOVE

20.39 i za to że się nie dobierał go zostawiłaś?

Ale mi dowalilas aua hahaha :D :p Toz to koniec swiata :D prawie :p :D

Trafiając 7 razy z rzędu na niewłaściwych facetów należy przyjąć, że popełniała błąd już na samym początku. Żeby kogoś rzucić trzeba z nim najpierw być, żeby z kimś być powinno się go chociaż odrobinę poznać. Co innego, gdyby napisała „umówiłam się na randkę z siedmioma facetami, każdy okazał się dupkiem” - wtedy można uznać, że miała pecha. Jeśli weszła w związki z kolesiami, którzy nie spełniali oczekiwań to niestety świadczy tylko o głupocie lub naiwności:)

Ona trafia na różnych facetów, ale wybiera tych niewłaściwych, a odrzuca tych którzy by jej oddali całego siebie i na rękach nosili. Jakoś nie żal mi autorki.

Niestety nikt nie jest idealny. Ani autorka ani jej byli ani Ja. Znam ludzi pracujących jako psycholodzy i o dziwo u nich te same problemy co u pacjentów których leczą. Życie to nie bajka i nigdy nie ma happyendów, pozostają tylko chwile i ich wspomnienia.

„nigdy nie ma happyendów” x Dla pesymistów i malkontentów na pewno:)

Ludzie często szukają ideałów A jak się okazuje prędzej czy później po prostu ich nie ma

A co śmierć jednego z partnerów jest happendem?

Iibed dziś to ja napisałem nie ona. sorry (:

Tu autorka nie mój wpis o 4 dzieciach

21.35 czytasz tylko to co c***asuje? a jak nie pasuje to oczy zamykasz i udajesz, że nie słyszysz?

21.25 skąd ta pewność?