Psy nad wodą

Ależ matki uczą. Przynajmniej ja. Tylko tak jak pisałam parę postów wyżej mimo tego że moje dzieci nie podchodzą do obcych psów to i tak syn został ugryziony. A babka zadziałała się że on nigdy nikogo nie ugryzl bo to taki spokojny piesek. A jednak mu odbiło w pewnym momencie.

Psom nie odbija w pewnym momencie bo tak. Coś się musiało stać,ze pies zareagował tak ,a nie inaczej.

gość dziś Jak ja czytam takie bzdury to mnie szlak trafia . Człowiekowi odp******i i zabije siekiera własna matkę a ty sie dziwisz ze psu odwali i ugrycie ? Skad ty wiesz co on sobie mysli ? Siedzisz w jego głowie ? Mojego teścia pies ugryzł w twarz !! Pochylił sie nad nim bo chciał go pogłaskać . Pies rasowy miał 6 lat . Ojciec męża tak się przestraszył ze psa uśpił . Bał sie ze może zrobić krzywde wnuczce albo innemu dziecku .

Psy - nie. Przeszkadzają mi beczki z gazami bojowymi z czasów II wojny światowej, sączące truciznę do wody, pestycydy w wodzie, ale też dzieci szczające do wody i dorośli z grzybicą i innymi chorobami skóry. Musiałabym mieć coś nie w porządku na umyśle żeby do tego dołączyć psy.

W przeciętnej wodzie polskiej rzeki są gorsze świństwa niż psie siki.

Psom nie odbija w pewnym momencie bo tak. Coś się musiało stać,ze pies zareagował tak ,a nie inaczej. X Być może masz rację, ale gowno mnie to obchodzi co się takiego wydarzyło że ten pies ugryzl moje dziecko. Syn bawił się obok mnie i nie zrobił niczego żeby psa sprowokować. Właśnie dlatego każdy pies powinien mieć kaganiec, bo nigdy nie wiadomo kiedy mu odbije.

19:13: ja uważam, że dziecko też może podejść. Ty, że nie. Cytowalam ciebie.

22:22 nawet nie wiesz, śmierdząca psiaro, jak bardzo się mylisz. Zadzwonię po straż miejską i pierwsza będziesz wypiertalac z tymi śmierdzielami

Uważaj, d****** z bękartem w brzuchu, bo cię KOPNĘ w ten obrzydliwie gruby bęben!

O Boże nie zganiajcie ze kobiety które nie maja dzieci są pokręcone i tylko dlatego traktują psa jak członka rodziny. Ja mam 2 dzieci i pies jest traktowany jak członek rodziny :)

A ja zawsze wybieram plażę dla psów. Nie ma drących się zapijaczonych turystów i niewychowan6ch dzieci. Mój syn dobrze wie, że nie wolno zaczepiać psa bez pozwolenia właściciela i wolę w wodzie zadbanego psa niż nawalonego Janusza, co tyłek myje raz do roku w morzu. Właściciel po psie posprząta, a Karyna czy inna Grażyna zostawi w lesie kloca z papierzakiem... I nie rozumiem tego trendu na zwierzęta kontra dzieci. Źle prowadzony pies jest tak samo upierdliwy jak niewychowany bachor, ale nie ma co generalizować. Mój pies jest czysty i zadbany, a dzieci grzeczne. Bo codziennie nad tym haruję ;)

20.32 no coś ty, nie lubisz pływać w arsrnie? ;) A tak serio, BARDZO trafny komentarz.

Właściciel po psie posprząta, a Karyna czy inna Grażyna zostawi w lesie kloca z papierzakiem... X Poważnie właściciel psa po nim sprząta? Owszem są tacy. Ale spora część zostawi kloca. Tak. Wystarczy wyjść zimą przed blok i na śniegu widać piękne psie gowna.

absolutnie, psom nie wolno się kapać, barany czytajcie regulaminy

Wypowiem się jako właściciel psa .Akcje są żeby przygarnąć psa ze schroniska. Wszystko pięknie ładnie. Oczywiście to był nasz wybór, ale naprawdę jest problem .Nigdzie z psem nie mogę wejść. Ok na plażę mi nie wolno,ale nawet jak jesteśmy na dzikiej to ludzie też nas przeganiaja chociaż byliśmy pierwsi.Z wakacjami tez jest problem.No ale kochamy naszego psa i jest dobrze.Psu tez ciężko chodzić w kagancu,gdy jest upał. Ja zawsze mówię zawsze trzeba znaleźć kompromis.

A mnie wk...wia to, że ludzie po swoich pieskach nie sprzątają.

Ojej pieskowi źle w kagancu buahahaahaaaaa chooy z nim, niech ma ten wsciekly ryj związany. W doopie mam twojego pchlarza. Jak dla mnie, to może nawet 24h siedzieć w kojcu, wyjec zasrany

gość wczoraj poli35 Nie wolno wprowadzać psów na plażę. Jak widzę taka sytuacje to zaraz dzwonie po straż miejską . Bez problemu taka osoba dostaje mandat .Brzydzą mnie psy na plaży i tyle w temacie . xxx Też mnie taka nawiedzona straszyła pod Olsztynem, że "już jadom, zaraz bendom, zobaczy pani cwana, z psami na plaże, kto to słyszał!" upłynęło tyle czasu, że z mężem na spokojnie zrobiliśmy sobie grilla, zjedliśmy kiełbaski, nasze owczarki się wykąpały, wyschły, dopiliśmy jeszcze po coli, upłynęła z godzina a straży miejskiej zapowiadanej jak nie było tak nie przyjechała i z mężem zawinęliśmy się do domu furą bez konsekwencji. Baba ze zgorzkniałą gębą została na plaży i z dziećmi dzikuskami na kocu, które zdaje się były trzymane pod kloszem bo przerażone odkryły, że na świecie owczarki niemieckie istnieją, aż zbladły i się nie ruszały. Masakra.

Mnie tez brzydza psy na plazy. To jest miejsce dla ludzi a nie smierdzacego psa. Dobrze ze to jest karalne . Druga sprawa jest wiele ludzi którzy zwyczajnie boja sie psów i szkoda ze wiekszosc wlascicieli psow ma to w d***e. Wczoraj bylam na plazy to 3 duze psy biegaly bez smyczy . Kapaly sie w jeziorze az ktos wreszcie zwrocil uwage. Oczywiście właściele psow jak swiete krowy oburzeni na maksa. Akurat przejezdzala policja i wyproslil wszystkich z plazy bo według regulaminu ktory wisi przed wejsciem na plażę jest całkowity zakaz wprowadzania psów.

11.49 Ooo wlasnie o tym.pisalam. Nie przyszlo ci do glowy ze może dzieci baly sie psa? Moze kiedys zostaly ugryzione?

Druga sprawa jest wiele ludzi którzy zwyczajnie boja sie psów i szkoda ze wiekszosc wlascicieli psow ma to w d***e. xxx Chyba pokolenie chowane pod kloszem, pewnie przed muchą też robią w pory :D Efekt bezstresowego wychowania i braku obowiązkowej służby wojskowej etc.

gość dziś 11.49 Ooo wlasnie o tym.pisalam. Nie przyszlo ci do glowy ze może dzieci baly sie psa? Moze kiedys zostaly ugryzione? xxx Ależ oczywiście, że się bały podobnie jak łabędzia, który był w wodzie, osy, która przyleciała do nich do słodkiego etc. Także nie miały negatywnych doświadczeń, rodzice wychowali ich na boidudków. Problem opiera się na tym, że przed erą 500 plus takie boidudki siedziały w chałupie i nie robiły problemów społeczeństwu swoją paletą fobii a teraz panstwo dopłaca, żeby zatruwali swą obecnością życie normalnym ludziom :)

Chyba pokolenie chowane pod kloszem, pewnie przed muchą też robią w pory smiech.gif Efekt bezstresowego wychowania i braku obowiązkowej służby wojskowej etc. X No wybacz że 4 latka nie poslalam do wojska. Ech. Lubię psy. Nie lubię ich poy****ych właścicieli. Tak jak panci tego psa który ugryzl moje dziecko. Nie wiem co ma chowanie pod kloszem do strachu przez psem. Jesteś identyczna jak ta debilka której pies dziabnal moje dziecko. Bo on nigdy nie ugryźć nikogo. No tak miło mi że mój syn jest pierwszym pogryzionym.

12.04 Co w tym śmiesznego ze ktos boi sie psa? Kazdy sie czegos boi . Moj ojciec jako male dziecko został ugryziony przez konia . Ma 60 lat ale do konia nie podejdzie. Duzy Pies w miejscu publicznym powien byc na smyczy +kaganiec . To jest tylko pies i nigdy nie powinien byc traktowany jak człowiek.

12.12 Plaza to nie jest miejsce dla psów. Mozesz się tu pluc jak glupia ale jak trafisz na mnie:) to grzecznie z wykrzywionym ryjem wyjdziesz z plazy tak jak inni nawiedzeni wlasciciele psow.

gość dziś 12.04 Co w tym śmiesznego ze ktos boi sie psa? Kazdy sie czegos boi . Moj ojciec jako male dziecko został ugryziony przez konia . Ma 60 lat ale do konia nie podejdzie. Duzy Pies w miejscu publicznym powien byc na smyczy +kaganiec . To jest tylko pies i nigdy nie powinien byc traktowany jak człowiek. ccc Bo psy są wszechobecne? Jak się boi psów niech pracuje nad swymi fobiami z terapeuta.

gość dziś 12.12 Plaza to nie jest miejsce dla psów. Mozesz się tu pluc jak glupia ale jak trafisz na mnieusmiech.gif to grzecznie z wykrzywionym ryjem wyjdziesz z plazy tak jak inni nawiedzeni wlasciciele psow. xxx Masz wyolbrzymione mniemanie o sobie samej, pani konfidentko. :)

MÓJ PIES PSY I PRAWO Obowiązek smyczy i kagańca - pies i prawo w Polsce nie ma jednolitych przepisów nakazujących prowadzenia psa na smyczy i w kagańcu. Obecna regulacja – skąpa i w wielu miejscach niepełna – sprowadza się do dwóch aktów prawnych powszechnie obowiązujących: - ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt - ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń Jednak ani Ustawa o ochronie zwierząt ani Kodeks Wykroczeń nie precyzuje, w jakim stopniu musimy kontrolować swojego psa udając się z nim w miejsca ogólnie dostępne. Brak jest jednoznacznego przepisu nakładającego na właściciela obowiązek wyprowadzania na smyczy czy w kagańcu.

12.35 Wchodzac na plaze zawsze patrze czy jest zakaz wprowadzania psow. Jesli tak to korzystam z tego.prawa. Jak przychodzi policja czy staz miejska zawsze powoluje sie na informacje ktora widneje przed wejsciem na plażę. Wiec mozesz w tym momencie ze zlosci wysrac sie wspólnie z swoim pieskiem a tak wyjdziesz grzecznie z tej plazy gdzie ja i moje dzieci zostaną

14.10 Nie na każdej plaży jest znak i zakaz wprowadzania psów