dlaczego czesto widze rodziny spacerujace z dziecmi a smutne i posepne ?

Ida rodziny z dzieckiem lub dziecmi a rodzice maja miny grobowe..wykrzywione i nieszczęśliwe..

bo takie wlasnie "szczescie" im to daje. tak mysle. albo sa nieszczesliwi z innych powodow (a moze za caloksztalt). tez to zauwazam. smutni i zmeczeni. :(

Bo ona ma okres a on jest skacowany.

Bo są normalni i nie szczerzą się jak debile do wszystkich i wszystkiego.

Polska to w kraj ponuraków . Nie widzę róznicy między tymi z dziećmi a bez. x gość dziś Bo są normalni i nie szczerzą się jak debile do wszystkich i wszystkiego. x Ten post to najlepiej oddaje. Ponura i nadęta gęba to normalność :(

za granica to samo, chociaż nie...Francuzi robia pikniki w parkach,z winem normalnie i się ciesza romantyczniej jest, ale u Nas ludzie pracuja niesttey dłużej, za gorsza kasę , to i maja miny posępne trochę wyrozumiałości dla siebie Polacy- ja nie jestem nacjonalistk, przeciwnie, mam bardzo krytyczne podejście do naszego kraju ale mimo wszystko nie lubi pluć na Polskę. Ludzie mieli tu ciężko i dalej maja, to na ile to ich własna wina to inna sprawa, ale fakt pozostaje ten sam- jakoś trzeba żyć w szarej rzeczywistości i ludzie się nie uśmiechaja po prostu

Chyba nie myślisz że każdy kto idzie z dzieckiem będzie śmiał się tylko dlatego żeby mieć ładniejsza twarz dla ciebie.

Idiotka założyła temat by robić sztuczne wow. Próbujesz sobie zracjonalizowac brak dzieci tym, że nie warto? :) rozczaruje cię i te dziunie pod twoim pierwszym postem, ale tyle samo widzę ludzi strutych z dziećmi co i bez nich. Mieszkam w Warszawie i nie widzę zbytnio żadnych posepnych rodzin z dziećmi. Bezdzietna frustratko

Bo sklepy zamknięte :P

Nie uważam żeby życie w tym kraju było czymś ciężkim. Po prostu ludzie nie mają potrzeby uśmiechać się na ulicy ale to nie oznacza że są nieszczęśliwi. Nie chodzą na pikniki tak jak we Francji bo ich rodacy nie nauczyli się jeszcze sprzątać po swoich pupilach i nie chcą pić wina siedząc na psich gownach.

ale mimo wszystko nie lubi pluć na Polskę. Ludzie mieli tu ciężko i dalej maja, to na ile to ich własna wina to inna sprawa, ale fakt pozostaje ten sam- jakoś trzeba żyć w szarej rzeczywistości i ludzie się nie uśmiechaja po prostu xx bez przesady, usmiech nic nie kosztuje.Sa kraje w ktorych ludziom żyje sie biedniej, a ludzi sie usmiechają- np Tajlandia Tak sobie mysle, ze duza winę za nasze ponuractwo poniosi Kosciól. W kosciele wszycy sa powazni ( a praktycznie- ponurzy), wrecz nie wypada sie usmiechnąc, tak zakonnice i katecheci wychowuja mlodziez i co sie potem dziwic. Ponura mina to najtanszy sposób na dodanie sobie, w pojeciu niektórych, powagi i "wazności".

dziś Nie chodzą na pikniki tak jak we Francji bo ich rodacy nie nauczyli się jeszcze sprzątać po swoich pupilach i nie chcą pić wina siedząc na psich gownach. x Spokojnie, jak tylko usiądą na skrawku czystej trawy, to dostaną mandat za picie alkoholu w miejscu publicznym :P

Twój komentarz o Kościele jest bardzo trafny. Masz rację...sa biedniejsze kraje, swiat nie kończy sie na Polsce, dramatyzuję, nie jest tu NAJgorzej,a jednak sa gdzieś ludzie, co żyj powoli, w uśmiechu, spokoju i akceptacji. Musimy się od nich uczyć, bo za czymś gonimy i mamy mordy, jakby albo nam ktos przywalił, albo jakbyśmy my chcieli komuś dac po ryju;-/ ALE: jak ja się po prostu uśmiecham, to mnie za wariata maja;-p tak źle tak niedobrze

Lepiej sie nie uśmiechać do ludzi napotykanych na spacerach niż uśmiechać się fałszywie tak jak w kraju w którym mieszkam, uśmiech pozdrowienia a w duchu niech każdy sobie sam wyobrazi. Nieliczni przyznają się nawet to tego.

Widziałam parkę z wózkiem szli po parku i byli tacy poważni, ale potem usiedli nad stawem i zaczęli się śmiać. Może tak już ludzie mają, że jak idą to dumają, a jak siądą to zaczynają się relaksować.

wiecie, ja we Francji byłam trzy razy i bardzo lubiłam tam siedzieć na ławce i tak po prostu patzreć na ludzi na tych piknikach. Jak umawiaja się z żona na lunch na trawie. Tak zwyczajnie, bez pośpiechu. inne zycie. U Nas tarwa nie jest od tego,w sumie nie wiem czemu...Ale na wyspie młyńskiej w Bydgoszczy MOŻNA siedzieć na trawie. W Poznaniu przed teatrem wielkim (??, nie Polskim, nie Nowym, tylko tym trzecim, gdzie s balety), też MOŻNA siadać i piknikowac. Od czego to zalezy?

W Polsce nikt się nie uśmiecha bez powodu, ale gdy trzeba ludzie są pomocni i życzliwi. W UK wszyscy są super uśmiechnięci i bardzo uprzejmi, ale tylko na pozór, jak się coś wydarzy, będziesz potrzebował pomocy, nikt ci nie pomoże. Gdy tuż przed domem pewien śniady facet podleciał i porwał mi torebkę, mimo, że widziało to trzech super życzliwych sąsiadów, duże rosłe chłopy nikt mi nie pomógł. Nawet nie chcieli potwierdzić moich zeznań policji, bo to nie ich sprawa, mimo, że wszystko widzieli. W Polsce sąsiedzi jednak sobie pomagają. Nie raz bezinteresownie jeden sąsiad pomógł mi szafkę z ikei w kartonie wnieść po schodach, czy szybko przybiec i pomóc jak pokrętło od kranu mi się urwało i woda lała się po całej kuchni.

Wiele lat spedzilam za granicą, teraz tez czesto jezdzę i naparwdę jest miło byc wsrod usmiechnietych,zeyczliwych ludzi. Nie bede wnikala , czy ktos sie usmiech zyczliwie czy falszywie, nie jestem podejrzliwa Jesli sie usmiechnie - to znaczy,ze chce mi tym zrobic pzryjemność. Na szzcescie na osiedlu( w Polsce 0, na ktorym mieszkam, prawie wszycy , nawet nieznajomi, usmiechaja sie do siebie. Pierwszy raz sie usmiechniesz, drugiego uklonisz,, tzreciego zagadasz i juz jestescie znajomymi. Ile ja w taki sposob poznalam ludzi !- i w Polce i za granicą. I dziwic sie,ze niektorzy sa samotni. Na wlasne zyczenie.

Bo kazali im iść na spacer w niedzielę

bo do północy rozpijali wódę kupioną za 500+

Na szzcescie na osiedlu( w Polsce 0, na ktorym mieszkam, prawie wszycy , nawet nieznajomi, usmiechaja sie do siebie. Polska 0 to która część?

a ja jestem tak wkurzona i nienawidzę pisowców bo moje dziecko nie dostaje 500+ pomimo, że żyjemy biednie

Bo bachory i zycie to same problemy. To nie fb

rodzice maja miny grobowe..wykrzywione i nieszczęśliwe.. x poogllądaj sobie raj na ziemi na ilustracjach świadków jehowy, tam to dopiero jest banan na każdej twarzy: http://images6.fanpop.com/image/photos/36900000/Paradise-On-Earth-jehovah-witnesses-36949317-500-296.jpg x ale najpierw musimy zajebać tych skurwysynów w czasie Armagedonu:) dlatego na razie ludzie mają grobowe miny

https://i.pinimg.com/originals/0d/76/94/0d76949c4e0ff5c53c8026f1de76c289.jpg x tacy powinni być Polacy, autorko, tak! słudzy jehowy, ale niestety zgino w Armagedonie, stąd grobowe miny! prawie nikt nie głosi, nie roznosi odpowiedniej literatury w dzisiejszych czasach już, więc żegnajcie bochenki chleba!