Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż nie pozwala oddać ubranek do domu dziecka

Polecane posty

Gość gość

Mam mnóstwo ubranek po córce mają 6 lat od 56 do 116 nie wiem po co to trzymałam na strychu. Teraz robie porządki mam ciotkę co pracuje w domu dziecka dzwoniłam i z chęcią weźmie. .Maz nie.... Bo jak to? Mówi żebym wystawiła na olx ale bez przesady kto mi to kupi? Tym bardziej ze mieszamy na wsi to będę musiała dać ogłoszenie na miasto 30 km od nas i jeszcze zawieść. Bo kto przyjedzie na wieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam dać siostrze... nie no ja stać. Koleżance nie... bo stać ją na troje dzieci to niech sobie kupi. To mówię dom dziecka... tez nie zachwycony. Oddam bez jego wiedzy i tyle. W domu w garderobie mam ubrania 104 116 kilka pudeł wyjęłam od razu mam wolne miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz męża sknere

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech mąż wystawi na Olx i zobaczy czy ktoś to kupi. Ja tak robię z różnymi rzeczami ale przy okazji uprzedzam że jak nikt nie weźmie to te rzeczy lądują na śmietniku. Ogólnie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w domu dziecka mają nowe a nie stare ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie prawda,że mają nowe ciuchy. Jak w danej chwili nie mają niemowlaka w domu dziecka to przyjeżdżają dorośli podopieczni którzy mieszkali i teraz mają swoje dzieci to często taka pomoc jest im bardzo potrzebna. Zrob paczki,napisz ze na sztuki nie sprzedajesz może akurat ktos kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A musisz go słuchać? Ja po swojej też oddaje i faceta o zdanie nie pytam. Jakby chciał sprzedać to już dawno by to zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to w ogole.znaczy ze nie pozwala? to twoj wladca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A musisz mu się spowiadać?? Czego oczy nie widza tego sercu nie żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może liczy że jeszcze będzie dziecko i się przydadzą. Mąż koleżanki tak miał. Potrzebowałam drugi wózek jakikolwiek do babci żeby tam był i żeby nie wozić mówię do niej czy by nie sprzedała mi. Jej mąż nie pozwoli. Dopiero po 12 latach zrozumiał że ona drugiego dziecka mu nie urodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×