Nie lubie byc wsrod ludzi

Nie lubie 18stek, rodzinnych imprez, spotykania sie z ludzmi. Kazdy ma pretensje, ze sie nie odzywam, mam dosc narzekania ludzi jak bardzo cos ze mna nie tak, bo nic nie mowie, nie rozmawiam z nikim. Zle sie czuje, mam wszystkiego dosc:(

wylecz to zanim bedzei zapozno...jestesmy ludzmi ,ludzi od zwierzat charakteryzuje to ze powinni zyc w stadzie, skonczys zjako 40 letni przeganiec,odmieniec,samotny zawszony ałtsajder,dziwiak ktorego sie boją dzieci...w razie choroby nie bedzies zmogl na nikogo liczyc.ani na starosc. skonczysz rozmwiajac sam ze sobą,widziany przez innych jako swir.otoczony kotami,papugami,łapiacy motyle..uzalezniony od wirtualnego swiata...i nie zdolny do samdzielnej egzustencji. dlugotrwałe wyobcowanie konczy sie czesto depersonalizacją...wiem co mowie. Imprez rodzinnych nikt nie lubi,to mozesz olac...ale nie olewaj calej ludzkosci.i bycia wsrod ludzi.

Tylko jak to zmienic jak cale zycie jestem odludkiem i izoluje sie od ludzi? Czuje, ze ludzie sa inni ode mnie.

eh :(

Nie przejmuj sie ;-) Wszystko z toba w porządku. Tez tak mam. Ale ja uważam to za dobra cechę. Kiedyś byłam inna i chciałam mieć jak najwiecej znajomych, znac każdego i z każdym pogadać. Dzis wole rozmawiać tylko z tymi z którymi nadaje na dobrych falach.

terapia,psycholog...po to jest psycholog.terapeuta. cwiczenia oswajania sie z ludzmi.nie uciekanie. nie jestes gadułą,milczysz...ok. ale nie unikaj ludzi...to cie wpedzi w powazną choroobe. znajdz takich ludzi co cie nie wkurzaja...nie kazdy jest zly. moze terapia grupowa wsrod ludzi ktorzy maja fobie spoelczną/ uciekanie do wirtualnego siwata i forum to destrukcja...kazdy prawik na kafe to ci powie.

23:50 dziewczyno ty mowisz ze wybierasz sobie znajomych na podobnych falach i z nimi trzymasz...no ok. ale on nie lubi ZADnYCH LUDZI :( to chore. Zrobisz sie psychopatą.wyizolowanym bez wyzszysch uczuc. dlaczego kazdy najwiekszy w histrori kryminologii swiir i psychopata byl odludkiem???

Dzięki, a ile taka terapia kosztuje i na czym to polega? rampapam za duzo filmów sie naogladales ;)

Psychiatra kieruje na taka terapie dla fobików? Nie odnajduje sie wsrod ludzi, zawsze mam ochote uciec kiedy mam okazje do poznania kogos :( Boje sie odrzucenia i wysmiania.

A ja Cię rozumiem :) Również nie lubię ludzi, mam swoje wąskie grono znajomych z którymi się dobrze czuję a tak...nie lubię zagadywać do obcych ludzi czy do kogoś dzwonić, nie mam znajomych na uczelni bo studiuję zaledwie z garstką ludzi którzy mnie wkurwiają jeśli mam być szczera :p I tak sobie żyję... i nie narzekam. Wszelkie imprezy itp. nie dla mnie, można się bez tego obejść.

gość dziś Ze mna jest gorzej. Unikam ludzi jak tylko moge, widze jak ludzie sa otwarci, towarzyscy, inni ode mnie. Dlatego nie umiem utrzymac z nikim kontaktu i izoluje sie.

23:53 Ale nie ma odwrotnej zależności. Nie każdy "odludek" jest psychopatą i świrem.

też tak mam

modl sie do Boga