Dziewczyny, pozwoliłybyście na to?

Hej, mam pytanie, a mianowicie czy pozwoliłybyście na to aby wasz chłopak palił marihuane? Np co 2-4 tygodnie?

przede wszystkim to bym sie nie zadawała z frajerem który ją pali, a z pewnoscia bym nie akceptowała ze w ogóle pai. Znam dorosłych juz facetów którzy kiedys popalali a teraz sa uzależnieni od marichuany i zaniedbuja rodziny, nie toleruje cunów i nikt mi nie wcisnie bajek ze marycha nie uzależnia

Nie jestem niczyja mama, zeby cos zabraniac doroslemu facetowi. Niech robi co chce, a ty masz wybor zeby z nim byc lub nie. Nie bawie sie w jakas dziecinade i zabranianie. To jest cyrk a nievzwiazek

Nie trzeba byc czyjas mama zeby komus powiedziec ze ma czegos nie robic. Jezeli chce miec swoje zycie to niech je ma ale wtedy niech nie wchodzi z nikim w zwiazek, wiec w sumie najlepiej bedzie postawic ultimatum. Marihuana czy dziewczyna.

Nie zainteresowałabym się takim typem. Proste.

Nawet za papierosy facet u mnie jest skreślony, a co dopiero inny syf.

Problem w tym, ze na poczatku umial to zostawic, na 8 miesiecy, teraz znowu do tego wrocil, jara nie wiecej niz co trzy tygodnie

Anal co ile macie ?

No co ty jak tak robi trzeba z nim zerwać i nie dawać szansy

Teraz sama juz nie wiem bo zalezy mi na nim strasznie, kocham go, ale jest tez palenie.... a to mnie odpycha