I tak Cię kocham

Też Cię kocham

Też Cię kocham

Większość postów nie pisał autor. Takie jesteście panienki. Jak chłopak wyznanie pisze, to 100 procent aprobaty. Kiedy wykminicie, że wyznanie jest autorstwa dziewczyny, zaczynacie swoje jadowite pędy wypuszczać. Śmieszne to bardzo. Każdy niech sobie pisze co chce. Od tego jest forum. Jeśli jednak w życiu też się tak zachowujecie, a możliwe, że tak, to współuuucia dla otoczenia.

Ja już powoli się odkochuje, już nie chcę nic.

Dlaczego?

00-27 obojętność i milczenie, to wrogowie milosci. Milosc chce wzajemności , odwagi, szczerości , intymności , prawie nic z tego nie było

Jak sie dostalo po łapkach to lepiej milczec

głowa to jednak zmyślna konstrukcja, jeden mały impuls wywraca całą strukturę do góry synapsami

i największa miłość umrze gdy nie będzie nadzieji

00.31 Walcz o miłość!

i bandaż se kup, trzeba będzie jakoś związać tę miłość jak będzie się miotać :D

00-46 walczyć ? Nie, jest jedna ważna rzecz, milosc lub jest, lub nie ma , jak ktoś nie odwzajemnia , to nie warto walczyć , trzeba puścić i żyć dalej .

Póki jest jakaś nadzieja, można walczyć. Czasem miłości trzeba delikatnie pomoc, bo nie ma piękniejszych emocji. Byle z rozsądkiem. "Jeśli coś kochasz, puść to wolno. Kiedy do Ciebie wróci, jest twoje. Jego nie, nigdy Twoje nie było". Bardzo mądre słowa, które każdy powinien przemyśleć.

Dlatego tęsknota tak czasami boli. Puściłam wolno, już nie czekam. Ale jak się kogoś naprawdę kochało, to myśli same nie dają zapomnieć. Przychodzą w momencie kiedy najmniej się ich spodziewasz i rozrywają serce. Chcesz przestać już myśleć, zapomnieć i żyć dalej a tu one, zaczynają się kłębić i to co wydawało się że osiągnęłaś, by wrócić do normalnego życia, przepada i spowrotem zaczynasz od początku. Chcę by przestały pukać do mojej głowy, by sobie poszły raz na zawsze, chcę odzyskać moje życie i cieszyć się każdym nadchodzącym dniem. Narazie jeszcze wszystko jest zbyt świeże, ale mam nadzieję że z czasem staną się bardziej mgliste i odejdą w niepamięć.

No pięknie opisujesz scenę miłosnych udręk , które mi zaoferowałeś , walczysz sam z tym i innych tym samych obwiniasz masz zły charakter , była twoja ma się dobrze już pewnie nie kocha . Bo woli męża :))

Nie chce rozwodu to znaczy że jesteś tylko jej potrzebny do seksu.A żyć woli z innym .Jak ludzie się kochają to są razem .

Woli młodszych ty już zadyszki możesz dostać :))i jesteś staro modny szukaj starszej ona Ci będzie matkować.