Gdybyście miały wybrać, to podróże, czy seks?

Tak na luźno, bo się jakoś poważnie na forum zrobiło :) No to macie wybór: super seks / podróże za free po całym świecie :P

Podróże!!!!!

Podróże :D

seks to rozrywka dla biednych, co ich na podroze nie stac

Oczywiscie ze podroze i racja sex jest dla biednych ktorych na nic innego nie stac i nie bez powodu biedota otrzymuje najwiecej 500+

Podróże. Seks to nie moja działka. Zdecydowanie.

sex to cos niesamowitego z ukochana osoba :) mozna miec i jedno i drugie :) ja obecnie to mam i jest super

ja cale zycie w podrozach i na walizkach zyje mimo 9 miesiaca ciazy, to nadal nie wiem gdzie urodze czy tutaj gdzir jestem czy 300km dalej. Pol doroslego zycia sie przeprowadzalam, mieszkalam w wielu miastach wojewodzkich, wakacje spedzalam za granica. W latach 90 Szwajcaria, Hiszpania, poludnie Francji. Potem jak juz mialam meza zwiedziliśmy inne kraje. O niczym innym nie marzę jak o siedzeniu na jednym miejscu. Jakby mi ktoś powiedzial ze mi daje darmowy weekend nad morzem, to oddaje to pierwszej lepszej osobie. Wybieram seks haha

Podróże :) seks jest przereklamowany ;)

Seks, bo znaleźć tego jedynego, z którym seks smakuje zawsze z***biscie jest trudniej niż gdzieś pojechać, szczególnie w dzisiejszych czasach :)

Podroze !

Seks juz mialam,hehe..wiec teraz czas na PODROZE :-P

Tylko podróże :-)

19:10 buhahaha, aż monitor oplułam. Seks dla biednych, to ciekawe dlaczego zawód prostytutki tak dobrze się trzyma :)

Podróże z mężem, a jakby mi seksu brakowało to mogę się sama pobawić ;)

ja zdecydowanie seks. zwiedzilam juz cala europe wiec bym przezyla

Nie jestem biedna:). Podróżować lubię. Jak miałam 22 lata moi rodzice wyjechali zagranicę do pracy. Jeździłam do nich targałam bagaże:). Potem przenieśli się jeszcze dalej poza Europę. To już w ogóle sama podróż do nich trwała 3 dni. I przez to nabrałam negatywnego podejścia do podróżowania. Wiem, wiem że to nie to samo co podróżowanie w celu zwiedzania. Ale prócz tego tak do 26 roku życia jeździłam dużo po świecie, najczęściej do znajomych rodziców. Ich dzieci przyjeżdżały do moich rodziców, a ja jeździłam do nich. Ale nawet jakby nie jeździła to wybrałabym i tak seks. Przez kilka lat miałam partnera z którymi miałam kiepski seks. Teraz od 7 lat mam niesamowity i w ogóle mi się nie nudzi.

To zależy z kim ten seks. Jakby był z miłością mego życia to wybieram seks, a jak ten seks miałby być z kimś innym to wybieram podróże.

podroze, seks jest jak dla mnie przereklamowany, jak sie sama nie postaram to bardzo rzadko mam orgazm, zeby partner na uszach stawal. Mialam kilku partnerow i z kazdym bylo podobnie wiec problem jest gdzies po mojej stronie. W zasadzie jakbym miala wybrac seks czy slodycze to wole czekolade.

Kurka wodna, oczywiscie ze podroze!to tak jak zapytac, mozesz dostac za 5 zlotych dobry rower lub zestaw z macDonalda, co wybierasz?elegancka sukienka za 10 zl czy schabowy z kapusta?nowy, porzadny telewizor za 50 zl czy kilka szesciopakow piwa?

Tylko prosze nie mylic seksu z miloscia, jak wiele isob potrafi!

Podroze bez dwoch zdan Seks jest ok,ale faktycznie.. to taki schabowy...:-(

Podroze

tylko podroze,seks jest w sumie nudny...

oj kobiety cos slabo u was z czerpaniem satysfakcji z seksu. slabo sie staraja te wasze chlopy albo jakies kompleksy czy wpojone przez rodzicow ze seks to grzech. polki nie lubia seksu. moze dlatego ze polacy sa slabi w te klocki

Ja lubie szybkie spelnienie,mocny orgazm,2 minuty I starczy Nijak to sie ma do podrozy,ktore trwaja znacznie dluzej Wiec wiadomo ze wybieram podroze Dobry orgazm,nawet w podrozy umiem sobie swietnie zapewnic sama :-P

Nagle wszystkie wybierają podróże,a co chwila pojawia się temat „maz nie chce seksu”

sex zdecydowanie , ja z racji zawodu podróżuję do zarzygania ,a na sex nie mam czasu :-(

sex

Pytanie brzmi: seks, czy podróże za FREE. Nie muszę wybierać. Seks, a na podróże sobie zarobię.