Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy warto walczyć o kobietę?

Polecane posty

Gość gość
Chciałem poznać opinię innych. Czy mam wątpliwości? Jedynie chyba tylko dlatego, że istnieje coś takiego jak męska duma. Tylko z drugiej strony to już wolę trochę splamić swój honor niż stracić kobietę, którą kocham. Problem w tym, że nikt nie gwarantuje, że coś z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona sie z niego nie "wyleczyla" i nigdy tego nie zrobi. On byl jej pierwszym. Za kazdym razem jak on wroci bedzie o nim marzyla i zrobi dla niego wszystko. Tak to dziala. Nie warto o nia wapczyc poki sie nie wyleczy pierwszej milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:44, ,,ona się z niego nie wyleczyła i nigdy tego nie zrobi” ,,nie warto o nią walczyć, póki się nie wyleczy” jedno zdanie zaprzecza drugiemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy co to za kobieta - jak jest wartościowa to jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O miłość się nie walczy. Miłość jest wtedy, gdy obie strony chcą ze wszystkich sił być ze sobą i to sobie nawzajem okazują. Bez jakiejś "walki". Odpuść sobie autorze po prostu, poboli i przestanie. Nie ma co z siebie robić podnóżka i poniżać się bez sensu. Jest wiele kobiet na tym świecie, rozejrzyj się , a tą laskę olej całkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ku przestrodzeee
Moja znajoma...partner od niej odszedl. Byli razem kilka lat , b go kochala. Byla sama kilka mcy az sie zaczela spotykac z kims innym. Byli w zwiazku rok, on ja b pokochal a ona...a ona nadal kochala bylego i zakonczyla zwiazek bo nie mogla byc z kims kogo nie kocha. Jej meczarnie znam bdb i w zyciu wuedzac co ona czula i myslala o obecnym bym nie chxiala byc z kims kto nadal ma w sercu bylego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona była jego realnie czy w jego chorym umyśle? Mieszkał z nią czy jej fantomem? Bo to istotne:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1123
bez urazy, ale byles tylko 'przejsciowym' facetem, z ktorym mozna pogadac, zabijac nude itp., a myslami ona caly czas byla z tamtym nie da sie zbudowac zwiazku, jezeli gdzies z tylu glowy siedzi jej byly. takie 'niewyleczone' laski sa najgorsze, z jednej strony by chcialy kogos poznac, a z drugiej ex tlyko kiwinie palcem i leca do niego na oslep. znam sporo takich przypadkow i na Twoim miejscy bym sobie dal spokoj...tj. mozesz spytac co slychac, ale jak od 2 miesiecy ona tez sie nie odzywa to nie wroze nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadnego pytania się co słychać, tylko całkowite zerwanie kontaktu. Czas leczy rany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta wolala innego a ty sie zastanawiasz czy moze o nia walczyc?? Sorry ale jak ktos nie ma szacunku i milosci do rugiej osoby to co nagle przyjdzie jakies super uczucie. Jedna sprawa moze cie tylko uratowac ze wroci jak wpadnie z tym bylym a on ja kopnie w 4 litery wtedy nagle staniesz sie dla niej super partia i miloscia zycia. Juz sie nie ponizaj zadajac z takimi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:38 Ona była tylko w jego chorej głowie, nigdy nie byli realnie. to żaden związek i żaden były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wróciła do żadnego byłego bo to nawet nie był jej chłopak. zero, null, nic do niego nie czuje.Urojona wirtualna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×