Nie mogę znaleźć dziewczyny bo nie mam nałogów

Nie piję alkoholu (wcale), nie palę, zdrowo się odżywiam (w granicach rozsądku) i z tego powodu kobiety mnie odrzucają, bo jak usłyszą że nie pije, to mówią "o krwa a jak będę chciała się nap***ać w 3 d**y to co? na uj mi taki kolo co nie chce zeby go bania siekala po glebszych, spaduwa" albo podobne teksty mi cisną.

A gdybyś pił to chciałbyś kobietę tego pokroju? Szukaj lepiej, bo prawie wszystkie kobiety, które znam uważają brak nałogów u mężczyzn za ogromną zaletę. Moze poza dziewczynami w wieku okołostudenckim, te zazwyczaj rzeczywiście nie, bo jeszcze "chcą się wyszaleć", ale to nie tylko kobiet w tym wieku dotyczy.

Zmień towarzystwo, kobiety na trochę wyższym poziomie wolą mężczyzn bez nałogów.

Bo nie powoduja kobietom problemów z tym związanych. Każdy facet z nałogiem to jest lub będzie problem wcześniej czy później . Nic straconego autorze :)

hahahah z kim ty się zadajesz człowieku? :D z jakimiś ladacznicami w wieku 16-22 lata? Zmień towarzystwo. Serio :) Ja przekreślam faceta, który pali, nawet jeśli jest w moim typie. Pić może, ale nie nałogowo. Zdrowe odżywianie jest teraz w modzie to na plus jesteś.

Masz jefen nałóg calymi dniami siedzisz na durnym kaffee to jyz nałóg kwalifikuje sie do leczenia

Dziewczyny,która nie chcą z Tobą się spotykać,bo nie masz nałogów są - delikatnie mówiąc - ograniczone. Każda pragnie mieć chłopaka porządnego,bez nałogów,a Ty się ciesz,że ich nie masz i nie zmieniaj się nigdy,przyjdzie czas, że znajdziesz dziewczynę która Ciebie pokocha i to właśnie bez nałogów,a to jest najważniejsze.

marne provo w ten sposób nie znajdziesz dziewczyny do.......

Ja mam kolegę, który nie pali, nie pije, dragów nie używa, jest na diecie bezglutenowej i nie może się opędzić od dziewczyn, no ale wygląda hmmm... tzw. ciacho, jest inteligentny, bajer też ma. Także problem tkwi w tobie, a nie w braku nałogów.

Fajnie się jest wspólnie napić wina przy świecach, rozluźnić się, pogadać. Nie chciałabym takiej cipci, co nawet wina się ze mną nie napije albo drinka.

Ja tez nie mam nalogow i kazdej to przeszkadza. Trenuje kalistenike poczytajcie sobie jak chcecie. Kobiety wybieraja mezczyzn przy ktorych wypadaja kobieco czy tez lepiej. Wiekszosc kobiet dzis ostro pije wiec musza brac jakoegos pijaka by wypasc lepiej i bardziej kobieco a on przy niej bedzie meski. Inaczej mowiac ona chlopka a ty panicz to nie pasuje. Kredzej krolewna zaakceptuje patola niz na odwrot.

Jesteś k****a głupi. I dlatego nie masz nikogo. Nawet psy na śmietniku nie chcą się z Tobą bawić po uprzednim zawieszeniu kiełbasy na szyi.

Polki preferuja pijakow z takimi najczesciej wchodza w zwiazki. Poczytaj na kafe. Na co najczesciej narzekaja wna zeizkach

bo jak usłyszą że nie pije, to mówią "o krwa a jak będę chciała się nap***ać w 3 d**y to co? na uj mi taki kolo co nie chce zeby go bania siekala po glebszych, spaduwa" czas opuscić te meliny po których się kręcisz w poszukiwaniu dziewczyny. W takim środowisku faktycznie musisz wydawać sie dziwny

Nikt nie mówi o jakimś pijaństwie, ale fajnie czasem wspólnie napić się piwka, drinka czy wina, idąc na przykład na jakąś domówkę. Taki niepijący całkiem chłopak to jednak lekki przymuł.

Dla mnie każda pijąca osoba,nieważne czy lampka wina czy co,jest zwykłym śmieciem nie zasługującym na szacunek i mam nadzieję że pozdychacie,bezmózgie pijusy.

lecz sie debilu