Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna2017

Dziecko przed ślubem i mieszkanie razem a wyjscie do koscioła

Polecane posty

Witam, mam taki problem i bardzo duże zastanowienie, gdyż razem z narzeczonym mamy już dziecko i mieszkamy razem, i jak tradycja to młody jedzie ze swojego rodzinnego domu po młodą, tam mają błogosławieństwo i do koscioła. Jednak nie wiem czy ta tradycja ma sens jeżeli już mamy dzidziusia i mieszkamy dłuższy okres razem ? Czy jest sens żeby dzień wcześniej wieczorem jechał do domu i dopiero na drugi dzień przyjeżdżał ? Równie dobrze u mnie w innych pokojach możemy się przygotować. Mam nadzieję że rozumiecie o co mi chodzi i jakoś pomożecie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim wypadku to nie ma żadnego sensu a wręcz jest to problematyczne i dziecinne. Mam swój dom a chce opuszczać stary ? Ta tradycja była kiedyś kiedy to nie mieszkano razem i fizycznie i faktycznie opuszczano dom rodzinny. A w takim wypadku jak wasz to już totalnie bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tradycją jest dziecko po ślubie. W waszym przypadku zapraszacie rodziców do waszego mieszkania i tam was mogą pobłogosławić i stamtąd ruszacie do ślubu. Możecie zaprosić najbliższą rodzinę, rodzeństwo, babcie, chrzestnych, ale nie musicie. Tradycji w waszym przypadku już i tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyruszacie ze swojego obecnego mieszkania i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według moich obserwacji- a mieszkam w pobliżu kościoła- obecnie jest taka moda, że wszyscy goście czekają na Młodych przed kościołem i tam zaczyna się cała impreza, a nie po starodziadowsku w domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mieliśmy identycznie. Szykowaliśmy się razem z dziecjikiem w nadzym domu. Do nas przyjechali rodzice i razem pojechaliśmy do kościoła. Dziecko z nami w naszym aucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×