Lubię chodzić na spacer do lasu, ale martwię sie o gwałt

a co u ciebie gościu, kimkolwiek jesteś? czy wciaz kochasz dzieci bardziej od meza, czy już je ukisiłeś w beczce?

nie lubię dzieci i nie chcę mieć, a męża nie szukam, bo kobieta o mojej aparycji, wykształceniu, umiejętnościach i statusie społecznym ma szansę zostać jedynie workiem na spermę dla jakiegoś starca, menela, alkoholika lub chorego psychicznie - tacy mi się nie podobają :) zaś szanse na związek a tym bardziej małżeństwo z normalnym zdrowym mężczyzną w moim przypadku wynoszą dokładnie 0,00001% :)

To mniej niż u mnie. Dziwne.

dziwni ludzie...

taki los dziwadeł z dałnem wypisanym na twarzy :)

Ja też sama nie chodzę do lasu a uwielbiam śpiew ptaków, szum drzew, spokój, ciszę i ten zapach. Też jestem z Bydgoszczy i nawet do pomnika nie pójdę bo się boję. Moja znajoma kiedyś poszła sama z psem do lasu to wyłonił jej się ni stąd ni zowąd jakiś facet w wieku ok. 25 lat, muzykę puścił z telefonu, obok kilka piw, i tak się złowrogo na nią spojrzał a ona już prawie zesrała sie ze strachu, że jej coś zrobi, ale na szczęście z psem była z rotweilerem :) Dziwią mnie laski, które same biegają po lesie. Częsty widok to faceci samotni łażący po lesie z siatką przy boku w wieku ok. 25-45 lat. To jest trochę podejrzane jakby czekali na jakąś samotną dziewczynę. Żyjemy w chorym społeczeństwie.

Ja chodzę do lasu odkad mam psa, sama bym tam nie lazila.

może to na grzyby ta siatka? o wiele więcej jest grzybiarzy facetów niż kobiet

Jesli jestes tak brzydka jak mowisz to nie musisz sie martwic o g****.

cały rok na grzyby? :D Pewnie tam piwska mają schowane ot co.

Do gwałtu nawet zwłoki babki starej są ok dla niektórych. Ta siatka to właśnie na te brzydkie.

no nie wiem czy brzydkie nie maja sie czego obawiac. jak jest brzydka a zgrabna, szczupla to ma takie same szanse. ja jestem brzydka i mialam chore akcje ze zbokolami. z reszta nawet byla glosna sprawa o tym ze dwoch zwyroli zg****ilo i zamordowalo dziewczyne a zapytani o motyw odpowiedzieli "bo byla brzydka". ja chodze z gazem walthera czyli bardzo mocnym

Predzej zostaniesz zgwalcona na boisku pod szkola, niz w lesie. W lesie to menele i pijaki siedza, a na boiskach mlode byczki szukajacy przygod.

Ale przezywacie. Nie pasuje to po kiego grzyba lazicie? Za każdym drzewem stoi g****iciel...

Jakich boiskach człowieku. W lesie zboki mają raj, żadnych prawie świadków, krzyczeć dziewczyna może do woli a i tak mało kto przybiegnie na pomoc. A z gazem to wiesz to nie masz gwarancji na 100%, że się obronisz. Podbiegnie taki znienacka, walnie raz pięścią i nie zdążysz zareagować i już leżysz na ziemi.

Nidy nie wiemy co bedzie atakcyjne dla psychopaty, zboczenca, mordercy. Moze to w ogole nie miec znaczenia czy osoba jest atrakcyjna, gruba, chuda, a nawet plec moze byc nieistotna. Las jest miejscem niebezpiecznym, ale tez kazde miejsce, w ktorym taki psychol poczuje sie bezkarnie. Trzeba na siebie uwazac wlasciwie wszedzie.

szukaniem mega atrakcyjnych kandydatek zajmują się gangi handlujące ludźmi gwałciciele zadowalają się samym widokiem strachu i bólu u ofiary, nie musi być atrakcyjna, najważniejsze by czuła się upokorzona i bezbronna

12:38 Las owszem jest kuszacym miejscem na g****** zero swiadkow, izolacja, z dala od swiata. Natomiast mowie o potencjalnych g****icielach - to osiedla i boiska szkolne noca kroluja.

na moim osiedlu kobieta ok.40stki wracała po 22 z pracy, tzn. biegła co sił w nogach, jakiś chłop gonił ją aż do wejścia do bloku, może chciał ją tylko okraść, nie wiadomo

Biegnie kobieta i biegnie przed pedzacym za nia mezczyzna... Juz wyczerpana, w plucach pali, zatrzymuje sie i w desperacji mowi: -Niech pan g****** tylko prosze mnie nie bic Facet na to: -Przepraszam, zaraz pociag mi ucieknie!

To jest chore, żeby kobiety musiały tak do późna pracować i jeszcze wracać same do domu. Ja pamiętam jak ja wracałam z pracy to w domu byłam po 23:00 dopiero. Ostatni nocny tramwaj, w tramwaju z tyłu podejrzane typki... Straszne. Sklepy powinny być otwarte do 21:00.

Jestem jednym z tych mężczyzn samotnie chodzących po lesie i zastanawiam się czy gdybym spotkał samotną dziewczynę to czy brała by mnie za zboka i gwałciciela ?

Czy metalowca też by się przestraszyła ? Mam długie włosy, ciężką skórę ramoneskę mającą prawie tyle lat co ja i plecak kostkę z demobilu z naszywkami z logo kapel, dbam o sylwetkę, ćwicząc ciężarami. Las pasuje mi do klimatu muzyki, której słucham - różne odmiany metalu z lat 80. i wczesnych 90. od heavy i thrashu, po death i black. Zwłaszcza jeśli chodzi np. o Bathory'ego, Tiamat czy Edge Of Sanity. Pewnie nie wzbudził by zaufania fakt że idąc do lasu w plecaku mam zazwyczaj piwo bo pewnie pijak w lesie = gwałciciel. Nie lubię zatłoczonych barów, wolę po prostu wypić na łonie natury, usiąść na konarze, rozpalić ognisko (jak jest zimno) ale też często chodzę o suchym pysku, żeby tylko połazić.

Grzyby ? Jak przypadkowo znajdę to pozbieram, uduszę i wykorzystam np. na pizzę po powrocie.

Nigdy nie spotkałem żadnej samotnej kobiety w lesie, właściwie to nikogo tam nie spotkałem poza dzikimi zwierzętami. Młode i ładne kobiety w lesie boją się gwałcicieli. Ale tam gdzie ja chodzę to są lasy z daleka od miast i wsi i zazwyczaj nie ma tam żywej duszy poza zwierzętami. Gwałciciel szukał by ofiary gdzieś gdzie ma jakieś szanse że ją spotka a nie na odludziu. Gdybym trafił na ładną dziewczynę to bym jej nie zgwałcił (-: nawet gdyby miała na sobie skórzane spodnie, krótką czarną bluzkę do pępka i obrożę z kolcami na szyi. Ja zawsze lubiłem z dziewczyną na randki chodzić do lasu, obejmując ją. Kobiety też lubią wypoczywać w lesie ale czy to nie chore żeby musiały się tak bać i uważać na to, jak się ubierają ? Żeby nie zbyt seksownie ? Ładna dziewczyna będzie we wszystkim wyglądać atrakcyjnie.

Może po prostu niektóre z Was za bardzo boją się mężczyzn ? Ewentualnie jakiś pistolet przy pasie na wszelki wypadek ?