Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwamalwina

Budowa domu i osiadle na własnym polu czy mogę wprowadzić takie zasady

Polecane posty

Gość Malwamalwina

Mam duże pole nieopodal miasteczka przeznaczone pod zabudowę, podzielone na działki. Sama też chcę tam postawić dom. Wygląda to tak, że jest z trzech stron las, a w środku będzie osiedle. Zastanawiam się czy skoro to wszystko moja ziemia i jakby moje osiedle to czy mogłabym wprowadzić takie "prawo" "zasadę" czy jak to nazwać, podpisać takie umowy, żeby na kupionych ode mnie działkach mogła powstawać wyłącznie zabudowa jednopiętrowa? Rozumiecie :) same parterowe domki, żeby sąsiedzi mieli lepszą prywatność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że nie możesz zrobić czegoś takiego. Musiałabyś sama postawić domki pod wynajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest cos takiego jak plan zagospodarowania przestrzennego,jeśli ono pozwala na budowę dużą i ktoś kupi działkę to może taki postawić jeśli ty jesteś włascicielką ziemi to musisz sprzedać działkę komuś, czy chcesz na swojej budować domy i wynajmowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwamalwina
Mam działki na sprzedaż, z których jedna ma być moja. Nie chcę budować domów pod wynajem. A można to jakoś prawnie ustalić przy spisywaniu umów, żeby mogły być tylko domy parterowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bo jest plan zagospodarowania przestrzennego i nie ty decydujesz o ukształtowaniu architektury ale często przy lasach nie można budować wysokich budynków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sprzedasz działki to nie będziesz ich właścicielka i będziesz miała takie same prawa jak inni. To nie będzie twoje osiedle. Ty będziesz tylko jednym z mieszkańców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwamalwina
Nie rozumiem takiego durnego prawa :/ przecież to jest we wspólnym interesie, nie tylko w moim. W takim razie skoro nie mogę tak, to zostawię sobie jedną baaaaardzo dużą działkę, a sprzedam pozostałe i też będę miała to, na czym mi zależy- czyli prywatność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakie durne prawo ? sprzedajesz komuś działkę i chcesz decydować co on ma mieć na działce ? Jesteś upośledzona umysłowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mama przy lesie działkę i nie chcą mi w gminie przekształcić na budowlaną bo za blisko lasu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwamalwina
Nie rozumiem co Cię oburza? Przecież jest dużo działek do kupienia, nikt nie musi brać ode mnie :) Co byłoby złego w tym, że grupa ludzi budująca sie na jednym osiedlu dobrowolnie zgadza się na to, że nie będą się podglądać z piętra, tylko postawią parterowe domy? To tak samo obowiązywałoby mnie, jak innych. Pytałam tylko czy prawnie da się jakoś zorganizować coś takiego, żeby na osiedlu były tylko parterowe domy. Nie mam na celu wymuszania, ani oszukiwania nikogo, ani też wtrącania się w jego życie. Rozumiem też dobrze, że ja coś sprzedam to nie jest już moje. Sa jednak przepisy dotyczące np tego, że dom musi stać w określonej odległości od domu sąsiada i nie można bez jego zgody dobudować niczego bliżej granicy działki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przypuszczam, ze mogłabyś to zorganizować. Tylko musiałabyś popytać notariusza i wprowadzić stosowny zapis, dotyczący także odsprzedaży. Przypuszczalnie większość ludzi się zgodzi, jeśli koszt działki będzie wynosił np. 1/5 normalnej wartości takiej działki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś p******a. Myślisz że wszyscy chcą cię podglądać? A co ty jesteś miss świata? Dziewczyno, ludzie mają swoje życie i nikogo nie obchodzi twoja egzystencja. Idź się leczyć bo masz obsesję. Z daleka od takich sąsiadów jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwamalwina
Nie rozumiem co Was tak oburza :/ Dla mnie to, że ktoś ma okna powyżej mojego ogrodzenia stanowi dyskomfort i wolałabym, żeby tak nie było. I nie, nie uważam się za gwiazdę, którą ktoś chce podglądać, ale wolę, żeby mnie nikt nie widział z okna - BO NIE! Moim zdaniem dla jednych możliwość posiadania w sąsiedztwie tylko parterowych domów to zaleta, dla innych wada i nie zamierzam sprzedawać działek taniej ze względu na takie ograniczenia bo dla mnie to ogromna zaleta takiej działki i liczę na to, że z czasem znajdą się podobni ludzie :) Nie zależy mi na tym czy sprzedam 30 działek, czy 20 :) Tylko rozważam różne możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mieszkaj sobie sama na tym zadupiu i nie sprzedawaj działek zj***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ludzi oburza to że ty ktoś ma działki do sprzedania a nie oni, od tego boli ich doopa niemilosiernie :D Sam byłbym chętny na kupno takiej działeczki gdyby była w pobliżu Łodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka,chciałabym żeby każdy kto kupi działkę lizał mi gabryśke między nogami przez 5 minut codziennie , czy moglabym sobie tego zazyczyć skoro sprzedawane działki są moje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, sprzedając nieruchomość pozbywasz się prawa do decydowania o niej. Koniec, kropka. Umowa przeniesienia prawa własności nie jest i nie może być umową warunkową. Tzn. przenosisz akt własności ziemi bezwarunkowo, a jeżeli zawrzesz w umowie jakieś warunki ( a żaden notariusz takiej umowy ci nie podpisze) to z mocy prawa są one nieważne. Chcesz mieć wokół siebie zabudowę jaka c***asuje? Wybuduj domy wg włanego widzimisię i sprzedawaj gotowe. Choć i tak nie będziesz miała gwarancji, że któryś z nabywców nie dobuduje sobie piętra o ile na to zezwala pan miejscowy, lub odpowiednia DWZ jeśli planu nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwamalwina
Przecież właśnie piszę, że nie zamierzam sprzedawać działek blisko mnie, jeśli niska zabudowa nie może obowiązywać. Nie rzucaj się więc kolego/koleżanko bo nie masz o co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie pomysł bomba takie parterowe sąsiedztwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parterowe domki spoko, ale nie taka zj****a sąsiadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się załatwia inaczej, ale musisz mieć trochę pieniędzy. Szukasz dewelopera, który na twoim terenie zbuduje osiedle domków jednorodzinnych. Mogą być szeregowe, bliźniaki, wolnostojące, o różnej wysokości. Ty dajesz swój grunt, on projekt i finansuje powstanie osiedla. Po wybudowaniu całego osiedla razem sprzedajecie gotowe budynki (stan deweloperski), a sama mieszkasz w tym, który przeznaczyłaś dla siebie. Możesz na tym zarobić więcej, masz to co chciałaś, ale musisz na zyski poczekać, czasem inwestując trochę pieniędzy np. na mądrego prawnika, który pomoże ci podpisać najkorzystniejszą umowę z deweloperem. Zauważ, ludzie mają już gotowe domy do wykończenia (w grupie taniej się buduje, podłączenia rabi), a ty masz mieszkanie tak otoczone, jak chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak nie chcesz sprzedawać tanio to faktycznie pogadaj z deweloperem. Bo za normalna cenę nikt się nie zgodzi na takie obostrzenia. Co nie znaczy ze ci od razu postawią bloki. Może akurat tak trafisz ze wszyscy będą chcieli mieć małe domki. Jednak oferta sprzedaży w normalnej cenie z takimi wymaganiami nie jest atrakcyjna. Ja akurat szukam mieszkania albo gruntu do kupna i ma pewno nie chce czegos wielkiego, ale nie podpisałabym takiego aktu. Chyba ze cena takiej działki byłaby wyjątkowo okazyjna. Co najwyżej połowa ceny normalnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak oferta sprzedaży w normalnej cenie z takimi wymaganiami nie jest atrakcyjna. ona nie jest nieatrakcyjna, ona jest NIEMOŻLIWA. Nie można sprzedać nieruchomości warunkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego myślicie, że parterowy dom=mały dom??? ja ma dom parterowy 250m :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"z trzech stron otoczoną lasem" oj ty sobie sprawdź niedawne zmiany w prawie budowlanym co to powoduje, szczęka ci opadnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie domki nie będące blokami są małe. BTW mówisz ze dom 250m to jak rozumiem wg Ciebie duży dom. Ja miałam mieszkanie 120m2 wiec dla mnie jak na dom, jak rozumiem piętrowy, to raczej dużo nie jest, prawda? Dla mnie domki na 1, 2, 6 rodzin to maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie zapisy w umowie nie mają żadnej wartości, nie są wiążące prawnie i nie można dochodzić swoich praw na podstawie takiej umowy. Oczywiście, że ktoś może podpisać, że będzie parterowy domek, a na drugi dzień po wpisaniu jego nazwiska do księgi wieczystej wystąpi o warunki dla wybudowania w tym miejscu obory na czterdzieści krów i będzie mógł, jak się zgodzi gmina taką oborę budować. Takie jest prawo, że w momencie przekazania własności tracisz wszystkie prawa do czegoś, co było twoje. To jakbyś sprzedawała samochód, zaznaczając, że ktoś nie zamontuje na nim zimowych opon. Jego własność, on może zrobić z tym, co chce. Jak nie chcesz dewelopera, to musisz przekupić radę gminy, żeby uchwaliła plan zagospodarowania, że w tym miejscu nie można stawiać wyższych budynków, niż parterowe. Tylko że to można obejść, projektując piwnice na wysokośc****erwszego piętra i wszystko będzie zgodne z prawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka miała chyba na myśli, że cały teren jest z trzech stron przy lesie a nie jedna działka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zauważyłem, niech sobie sprawdzi co to powoduje przy podziale na działki. Planu zagospodarowania pewnie tam nie ma i wuzetka potrzebna dla każdej działki a z tym lasem wtedy jest makabra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×