Mam 22 lata i bede zawsze sama

Jestem ambitna. Studiuje zaocznie, w tygodniu pracuje w zawodzie w którym sie kształcę, mieszkam sama we Wrocławiu, mam napisany biznes plan oraz odkładam pieniądze na założenie własnej firmy po studiach. Chcę tez wyprowadzić się wtedy na wieś i założyć hodowlę koni :). Wybudować tam dom, stajnie i wieść życie o jakim marzę. Lubie swoje życie, jednak jedyne czego mi brakuje to ukochanej osoby. Odkąd skończyłam liceum zauważyłam, ze zmieniły mi sie wymagania co do facetów. I niestety z wiekiem będą rosły. Marzyło mi sie wyjechać na studia do Wrocławia i żyć tak jak teraz tyle, ze wynajmować mieszkanie z chłopakiem. Wiecie, by mieć do kogo zawsze wracać, przytulic sie gdy smutno, rozmawiać do późnej nocy o głupotach i takie tam... Niestety dwa związki zakończyłam z powodu braku szansy na coś takiego. Nie żałuje Myślałam, ze jak będę miała juz takie życie (nie tylko w planach) to właściwy nadejdzie, ale nie.. Faceci są albo bez planów na życie, albo ich plany nie pokrywają sie z moimi. A teraz gdy biorę pod uwagę fakt istnienia, moich dalszych planów to chyba koty mnie czekają XD Choć czasami się zastanawiam czy za młodu sie za dużo filmów nie naoglądałam :p. I nie chodzi mi o bycie ideałem, a o brak starania sie w związku i zlewka na wszystko.

Po prostu nie znalazłaś odpowiedniego mężczyzny, masz dopiero 22 lata. nie dramatyzuj.

Jeszcze całe życie przed Tobą i na pewno jeszcze zaznasz szczęścia i miłość Cię odnajdzie. Pozdrawiam

Większość ludzi w naszym wieku patrzy jak się naj***c, bzyknac i zapalić ;) Dlatego nie znajdujesz nikogo ;) A plany masz ambitne tyle, że w naszym p*******m kraju będzie Ci to ciężko zrobić i utrzymać. Sama odczujesz tą polskość na skórze. Ja też miałem ambicje ale zginęły z czasem. Teraz do szczęścia brakuje mi już tylko własnego mieszkania a mam 23 lata :-) Mam dość dobrze płatną pracę, auto ledwo 10cio letnie tylko co z tego jak nie mam tej drugiej osoby, z którą mógłbym się cieszyć życiem.. Z resztą tak jak Ty :P Za bardzo odstajemy od reszty :D W każdym bądź razie powodzenia w realizacji celów :-)

W młodym wieku żyje się ideałami, a potem dojrzewa się i zmienia i myślenie i nastawienie. Spokojnie, zejdziesz z chmur, będziesz cenić inne wartości. A co do twoich rówieśników, to mają pełne prawo być wyluzowani, bawić się, nie babrać się w związki itd. Młodość powinna się wyszumieć.

Jesteś ambitną kobietą. Potrzebujesz ambitnego mężczyzny. Ale tacy mają własne plany, które niekoniecznie muszą się pokrywać z Twoimi. Więc może i czeka Cię samotność. Mężczyźnie wystarczy jeśli laska jest inteligentna, lubi z nim uprawiać seks i potrafi prowadzić dom. A każda kobieta potrzebuje kogoś o klasę wyżej od siebie. Niestety tacy super ambitni i z planami raczej nie są skłonni podporządkować się.