Mój syn dostał na urodziny paczkę chipsów!

Wczoraj odprawialiśmy urodziny na sali zabaw. Syn dostał duże pudełko powiedziałam że prezenty otwieramy w domu więc odstawił pudełko na miejsce. W domu przyszedł czas na rozpakowywanie prezentów. Otwiera pudełko a tam paczka chipsów. Nie wiem czy było to w formie żartu czy też sytuacja finansowa. Nie mogę dojść kto tak zrobił bo niektóre prezenty były nie podpisane. Synowi nie ograniczamy słodyczy więc nie wiem jaka mogła być tego przyczyna. Zdenerwowałam się, nie chodzi o prezenty bo równie dobrze urodziny mogły by odbyć się bez nich. Już sama nie wiem co o tym myśleć. A wam zdarzyła się podobna sytuacja?

Za wyobraźnie dam 1/10 :D PS. Może synalek jest za gruby i stąd czipsy.

dużą czy małą? jak dużą to spoko

Mój byłby zadowolony :-D. Na Boże Narodzenie dostał wielkie pudło w którym był model do sklejania, miś i mnóstwo słodyczy. Na model nie spojrzał, miś dopiero później a słodycze dzielił wniebowzięty (dzielił które zje najpierw). Dla niego to był najlepszy prezent gwiazdkowy. Jeśli prezenty nie były podpisane to nie możesz wiedzieć czy do tych czipsów nie było jakiegoś drugiego prezentu.