na Zachodzie cuckold to niszowy ale popularny styl zycia

kurcze jest tez odmiana ultimate cuckold, gdzie zona calkowicie dominuje meza, do tego stopnia, ze bull czesto zapladnia ja i potem cuckold hubby wychowuje nie swoje dziecko ciekawe co na to te koiety, ale pewnie jak trafiaja na bogatego faceta, ktory szczerze je kocha ale jest slaby w lozku i proponuje im pieprzenie sie z innymi, w tym z hojnie obdarzonymi Murzynami, to one sie na to godza i z czasem zaczynajja lubic ten egoistyczny styl zycia poczytalem troche tematow na zachodzim forum i kurcze jestem gleoko tym dotkniety i zarazem lekko podniecony, ze tyle jest malzenstw tak dzialajacych

bo to fajne jest ale bez zapładniania żonki

Bo jedna konieta może obsłużyć seksualnie wielu mężczyzn. Fizycznie i psychicznie dla kobiety jest to jaknajbardziej możliwe. Natomiast mężczyzna chce kobietę na własność i bez dzielenia się z innymi. I tu właśnie powstaje problem.

Generalnie jest to poważne zboczenie. Bardzo poważne. Coś musi być z facetem nie tak, jak być powinno. Ale jeśli który zgłupieje na tyle, by to robić, to charytatywnie poużywam sobie na jego żonce... Bez problemu ;)

lepszy sex z wymianą żon

statystyki mówią, że także w Polsce 20% mężczyzn wychowuje nieświadomie nie własne dzieci i z jakiś różnych przypadkowych sytuacji wydaje się (np. ojciec nie może być dawcą nerki dla chorej córki bo okazuje się, że nie ma cech wspólnych genetycznych a tak był dobry, że chciał poświęcić się i oddać jej jedną nerkę )

Seks z wymianą żon jest OK jednak kop emocjonalny jest większy przy cuckoldzie. Spróbujcie to będziesz wiedział o co chodzi, szczególnie jak naprawdę kochasz żonę.

W moim mieście /ok.100 tys/ liczę jeżdżąc ok 5 godz po mieśćie kobiety z bransoletką na kostce-znakiem cuckold- -codziennie widzę 5 do 10