Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po laparoskopii cykle bezowulacyjne.Miala któraś ?

Polecane posty

Gość gość

Witam.W styczniu dokladnie mialam zabieg a dzis mamy maj i nadal cykle bez owulacji.W marcu bylam na kontroli takze widziala , ze nie ma pęcherzyka.Mowila , ze jajniki zostaly wyluszczone wiec moze tak byc - ale zeby tak dlugo? Cykle mam od 28 do 34 .Teraz 23 mi sie juz zaczelo ( plamienie ) a 24 dc dostalam okres.Jeszcze tak wczesnie nigdy nie dostalam.Dodam , ze brzuch mnie nie bolal ani wzdec tylko piersi nabrzmiale i klucie jajnikow.Tak bym chciala zostac w koncu mama a tu nic :-( Zadnych hormonów nie dostalam.A do lekarza mialam przyjść za 2-3 mies jak z obu stron bede miala owulacje.Ale jak ja dalej nie mam owulacji to ile mam jeszcze czekac az na nowo torbiele powstana :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam bezowulacyjne ale przed laparo. Później wróciło wszystko szybko do normy. MOże warto zmienić lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajna lekarka bo wiedziala gdzie najlepiej isc na zabieg i w ogole ale mogla mi przepisac cos tymbardziej ze w drugim cyklu bez owu bylam u niej.Kolejki sa do niej a ja nie mam czasu bo trzeba działać by fasolka sie pojawiła.Myślałam zeby brać castagnusa moze by uregulowalo.Ja cykle przed laparo mialam z owulka ale nie moglam zajść w ciaze bo mialam polipa na szyjce.Myślałam ze teraz bedzie juz tylko z gorki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×