Od wczoraj podrożały produkty spożywcze o około 20%.

W pewnym markecie. I jeszcze napisali że niby to ceny promocyjne są. Dzisiaj kupiłam dokładnie to samo co wczoraj i zapłaciłam o parę złotych więcej. Jak spojrzałam na paragon to zauważyłam, że wszystko podrożało o te kilkadziesiąt groszy. :(

wina pis-dzielców

Kiepskie perspektywy są przede mną. Nie wiem czy na mieszkanie kiedykolwiek zarobię, a teraz to okazuje się, że nawet na jedzenie mnie nie stać :(

to przestan pracować, i będzie cie na wszystko stać

Że co

no ja nie pracuje i nie mam takich problemow ile co podrożało :O

najlepiej nie pracować tylko dać to robić innym, jestem za

eniwy skur dziś najlepiej nie pracować tylko dać to robić innym, j x no właśnie. polacy mają pretensje, ze ukraincy w pracy, ja tam nie pracuje i mam to w dvpie, ze przyjezdzaja, ja chetnie im oddam swoje miejsce :)

Srynik zaczynam wierzyć, że to co oni o Tobie pisali, to prawda.

Wizjonerka dziś Srynik zaczynam wierzyć, że to co oni o Tobie pisali, to prawda. x tak bardzo mnie to interesuje :D. Płacz sobie dalej, że wszystko drogie a wypłata stoi w miejscu :D.

A tak w ogóle to nie jest temat o pracowaniu lub niepracowaniu, tylko o kosztach. Nie płacze, dobrze się czujesz?

nie, jest tak gorąco, że się gotuje, czekam na wieczór i chłodzik :(

dobra zmiana czyli dojna zmiana

.

Wizjonerka dziś Ten Srynik to troll czy jakiś psychiczn x kogo pytasz? :D

Wizjonerka dziś Ten Srynik to troll czy jakiś psychiczny? x Nie Tajemniczy Dragonie raczej ty masz schizy

Chciałbyś :P

Może ustalcie jedną wersję tego kim jestem i trzymajcie się jej.

Wizjonerka dziś Troll.

Podaj jaki to market

Freshmarket

Ja przerzucam się na zakupy w mieście, tj. w Grosiku, bo we wszelkich dyskontach na wsi jest mega drogo, np. sieć Groszek albo Delikatesy Centrum. Już w Lidlu czy Biedronce jest taniej, a produkty te same, także markowe, w tym spożywcze, jak np. jogurty, mleko, margaryna, itd. Lepiej zrobić duże zakupy raz na tydzień w miescie, niz codziennie chodzic tu na miejscu i wydawac 20-30zł. Ja nie zarabiam tyle zeby mnei bylo stac wydawac taką kase tylko na jedzenie. Przecież poza tym, tez są inne wydatki. I jak pisze autorka wątku, z takimi cenami to ja nigdy niczego innego sie nie dorobie, jak bede tyle wydawac z wyplaty na samo zarcie :o

w tych zagranicznych zawsze jest taniej, bo to masówy ze wschodu, a lokalne sklepy mają polacy, i mimo ze drozej, to wlasnie polacy biedacy idą robić zakupy tam gdzie najtaniej, a takich kobiecychkarolkow w polsce są kilka milionów, więc każdy idzie tam gdize taniej i potem sklepy upadają... .

Kupuję tam gdzie jest blisko, w Biedronce jak mogę to kupuję, ale Freshmarket też na tle innych marketów szczególnie drogi nie jest.

Niech mi dadza zarobic wiecej to nie bede kupowal tam gdzie taniej...heeej, ja tez chce miec wlasny dom, a nie zyc z rodzicami pod ich dachem, oraz miec wlasny samochod, a nie koniecznie wciaz pozyczany od nich..

ja tam wole kupować lokalnie nawet drozej niz w miescie taniej, zwroc uwage na to karolku, w miescie jest pelno samochodow, wiec powietrze zanieczyszczone idac ze swojej wsi do miasta może dostajesz tańsze jedzenie ale płacisz też swoim zdrowiem .

Srynik XDDDD

To super, będzie więcej kasy w budżecie dla polityków na pensje i nagrody za wprowadzanie dobrobytu w Wielkiej Polsce.