Dziwna sytuacja po randce. Czy zrobiłam cos nie tak?

A po tym tygodniu autorka wiedziała chociaż kto dzwoni i jak koleś na imię ma??? Lol

23:25 - 9:20 - nie posiusiaj się z podniecenia:)

Stanowczy odmaszeruj albo raczej ODJEDŹ

A skąd ten koleś wiedział jak dzwonił czy ona już na przykład nie spotyka się z innym?

„Stanowczy odmaszeruj albo raczej ODJEDŹ” x Przegapiłaś kilka tematów dziunia. Ciągle możesz poprosić.

Dziunia jaki tekst, :D nie pisałeś się

A skąd ten koleś wiedział jak dzwonił czy ona już na przykład nie spotyka się z innym? x Ha ha ha, tak, po tygodniu już spotykała się z innym, rany jakie te baby w tym kraju głupie.

Kobiety, czy was tak solidarnie z autorką boli, że chłopak zadzwonił i powiedział, że nic z tego nie będzie? O to chodzi? Że księżniczki wszystkie obruszyły się, że jak śmiał? Bo innego wytłumaczenia nie widać.

14:13 a to my żyjemy na jakiejś bezludnej wyspie czy w próżni? Mnie jak nie wypaliła randka z facetem to na drugi dzień już umówiłam się z innym.

Nie jestem z nikim solidarna bo tych ludzi nie znam. Ale na podstawie opisu wynika że koleś zrobił z siebie pajaca.

A tak. Obruszyly się. Jak śmiał. I co? Nie wolno mi?

14.37 a może nie obruszyly się tylko wydaje im Sie to dziwne i śmieszne ze facet po TYGODNIU zadzwonił z taka informacja? Wy tez byscie dzwonili po tygodniu od nieudanej randki? :D

Chyba też dzwonią dlatego rozumieją tego faceta :D a potem mówią że chciały być ok :D

a wy dalej tak przezywacie tapierdołe, co najmniej jakby facet zadzwonił i powiedzieł ze jest z autorka w ciązy bliźniaczej i to tylko przez kontakt słowny

a może nie obruszyly się tylko wydaje im Sie to dziwne i śmieszne ze facet po TYGODNIU zadzwonił z taka informacja? Wy tez byscie dzwonili po tygodniu od nieudanej randki? x Eee, że co? Jakiej nieudanej, skoro autorka sama napisała, że było miło? I niby czemu podkreślasz tak to "po TYGODNIU", że niby co, że powinien po jednym dniu? Może mu się przypomniało akurat po tygodniu i chciał być fair. Jednak faktycznie polskie królewny z drewna boli to, że facet dał jej kosza i jak tak śmiał:)

Może zadzwonił po tygodniu bo musiał przemyśleć czy chce się dalej spotykać z Autorką czy nie. Tydzień to nie tak długo, raptem kilka dni

Ludzie po co się rozwodzić nad takim pajacem? W dodatku bez własnego mieszkania. Dramat

Mógł zadzwonić po pół roku. Też byłby fair a pół roku to raptem kilka miesięcy. Wy tak serio?

16.09 noo właśnie, powinien jak już po jednym dniu To jej powiedzieć i jest to dziwne ze po tygodniu mu się przypominało i zadzwonił, skoro autorka Nie narzucala mu się, nie zabiegała o kontakt, więc skąd pomysł ze wielce napalona na niego jest, ze tylkoc rzeka na jego smsa? A moze nie czeka? Moze nawet jak bylo milo tzn. Milo sie rozmawialo, wcale nie znaczy ze autorka chce kontynuować znajomość, Nie był w jej typie, sama mowila. Moze byc przeciez ,,milo" ale bez fajerwerkow i myslenia o facecie cale noce, bez tego ,,wow". To śmieszne ze właśnie po tygodniu braku kontaktu z OBU stron on nagle dzwoni i brzmi jakby zrywal związek :D

Palant i tyle

Jak dla mnie to on mógł w ogóle nie dzwonić. Czy ona prosiła aby po randce zadzwonił i się zadeklarował?

Facet jest psychiczny widocznie i tyle. Kto normalny by się tak zachował? No chyba że to autorka nie napisała wszystkiego i atakował a go codziennie x sami i telefonami. Innej opcji nie widzę.

Też myślę że albo to jest prowo albo autorka zapomniała dodać że skamlała każdego dnia o uwagę tego faceta. Także tego, ten tydzień raczej nie mógł być spokojny skoro gość nie wytrzymał i zadzwonił z takim tekstem....

Facet po trzydziestce mieszkający z rodzicami. I wszystko jasne.

Jak chcesz wiedziec co on o Tobie myśli, jakie ma prawdziwe intencje, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Tak. Zrobiłaś coś nie tak. Umowilas się z dziwnym facetem.

zaraz pęknie siódma strona rozkmin.

A nawet jak pęknie dwudziesta to z czym masz problem?

Zadzwonił po tygodniu, pewnie w następny weekend, bo w powszednie dni chodził do roboty i nie myślał o jakiejś lali. Zachował się całkiem w porządku mówiąc dziewczynie że nic z tego nie będzie, tylko delikatniej, żeby jej nie zranić. Ale i tak źle, bo tutaj królewny z drewna nie mogą przeżyć, że on zakończył, a nie autorka.

zaraz pęknie siódma strona rozkmin. x I chuj ci do tego?