Czy on mnie tylko wykorzystał?

Jakies 4tygodnie temu poznalalam chlopaka, napisał do mnie na FB, na poczatku czulam ze to podejrzane i olalam go jednak potem stwierdzilam ze dam mu szanse, Milo się pisało rozmowa się kleila czulam ze moglabym się z nim spotkać ze jest w moim typie i ze mogłoby cos być , jednak czekalam na odpowiedni moment rozmawialiśmy sobie przez telefon, nigdy nie widząc mnie twierdził ze on się we mnie zakochał ze jestem kochana chce żebym była jego itp w co średnio chciało mi się wierzyć i mowilam mu przecież tak się nie da, nasza rozmowę i tyle pisania moglabym nazwac kręceniem, spptkalismy się raz drugi trzeci, calowalismy się , mówił ze mnie kocha, ze jestem juz jego dziewczyna, bajerowal mnie tak ze no nie dało się w to wierzyć ze po tak krótkim czasie znajomości można mówić takie rzeczy dziewczynie .. Widzialam się z nim 3razy, zapytalam go potem w któryś tam dzień czy się widzimy bo jestem wolna właśnie napisał ze nie może bo ma wyjazd i obiecał następnego dnia, jednak w nim tez mnie olal, widzialam ze cos jest nie tak bo coraz mniej SIe oddzywa odpisywal tak z niechcenien co było czuc, juz 2dzien nie odpisał na moja wiadomosc z tekstem czy czasem nie przeszkadzam, poprostu zero kontaktu. Czuje sie jak naiwna idiotka, nie sadzilam ze chłopak który nawet nie wyglądał na takiego, nawet jego zachowanie nie wskazywało na to ze chce się mna pobawić. Ciągle o tym myślę i nie wiem co robic, na pewno tak tego nie zostawie chce cos zrobić żeby żałował. A w co o tym sadzicie?

Znakażł inną, bardziej atrakcyjną.

mogło tak być, jednak nie rozumiem jak można mówić kocham cie nieszczerze

Dokładnie jesteś idiotką i facet jak zdał sobie z tego sprawę zniknął. O co chodzi ci zatem??? Kasę mu pożyczyłam czy co że tak cię wykorzystał? Płaciłeś za niego na randkach?

Hahah niekoniecznie, chodzi o wykorzystanie uczucia i zabawienie się nim :))

Spotkał się dwa razy stwierdził że to nie to i tyle, a ta będzie się mścić, upośledzona jesteś?

Przeciez sama piszesz, ze od poczatku wszystko bylo za szybko i nierealne. Niektorzy faceci tak maja, musza miec poczucie, ze gdzies tam czeka na niego jakas dziewczyna. Nie mysl o tym i uwazaj, kogo poznajesz w necie..

to oszust i palant. Nie przejmuj sie nim a tym bardzoej wypowiedziamy innych frajerow z tego forum. Daj sobie spokoj , jak nie ma odwagi powiedziec prosto w twarz prawdy to znaczy ze on w ogole nie jest facetem.

A mógł zaryćkać...

dziewczyno, daj sobie spokój i ZAPOMNIJ o całym zdarzeniu zamiast tkwić w tym i analizować pod każdym kątem, nic nie było i nie będzie, to nie z tobą nic tylko z nim, ruszaj dalej i tyle

Dokładnie jeszcze jedna randka i sama by mu loda trzasnęła, może o to jej chodzi? Miała nadzieję na bolca a tu zonk, nie ma. Baba która cieszy się na "kocham cię" na pierwszej randce choć wie że to ściema poprostu chce się ****ać.

MYSZA1987 dziś Myszka, kocham cie, jesteś taka mądra :)

Chyba wyraźnie napisalam ze nie wierzylam w to co mowi, po drugie nie chciałabym się z nom ******* no ludzie szanujmy się, chodziło mi o to ze zauroczylam się w nim i chciałam żeby cos bylo, może z jego strony bylo to ze chce jednego nie wyszło mu i zwątpił :p

A może miał wypadek, ale dziunia nie zadzwoni do niego, bo korona by jej z głowy spadła. Przecież napisała, a teraz na Kafe ustali plan zemsty za brak odpowiedzi. Mam propozycję - pójdź na policję i powiedz, że Cię uwodził. Pedofilia jest karalna, więc zaraz się za niego wezmą. Tylko nie maluj się i ubierz skromnie, bo nie uwierzą że masz 13 lat.

Dowiedz się gdzie mieszka jego rodzina i zabij jego matkę, nie będzie gnojek bezkarnie umawiał się na randki, przecież ty już ślub planowalas.

Malo stanowczy : twierdzisz ze powinna uganiac się nadal za chlopakiem który ewidentnie ja olal? To z tym wiekiem było nie na miejscu, zastanow Sie. Czasem co piszesz i sobą Reprezentujesz dodają takie odpowiedzi