Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamusia

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj byliśmy u teściów. Mieliśmy z nimi dużo kłopotów już kiedyś ale wyciągam rękę i wszystko jest mniej więcej normalne teraz. Przynajmniej tak myślałam... Przy mnie teściowa (większość czasu) zachowuje się normalnie. Są takie rzeczy które robi i albo to aż tak nie przeszkadza albo po prostu robię swoje. Wczoraj syn się źle czuł i cały dzień chciał być u mnie na rękach. Nie chciał do nikogo iść. Teściowa, widząc to, próbowała go wyrwać z moich rąk. Ale trzymałam go, nie udało jej sie. Ale później byliśmy w ogrodzie i przy mnie cały czas o sobie mówi babcia ale jak poszła z nim gdzieś to nagle usłyszałam jak mówi do niego mamusia. Nie wiem za bardo o tym myśleć ale to przeszkadzało mnie. To jest dla mnie dziwne, nienormalne. Jak był mniejszy to też próbowała to i od tego zaczęły się schody w relacjach. Ja przeprosiłam z 2 tyg temu (mimo że to nie ja miałam przeprosić) i już takie akcje. Myślałam że normalnie można z nimi żyć ale nie chce do tego wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak sie przeprasza za nic zamiast samemu czekać na przeprosiny. Jesli to oni zawinili (tesciowie) to po co ty przepraszalas? Bo nie rozumiem. Jak ja kogoś obraze, to mam czekac az on mnie przeprosi? Jak ja zostane obrazona to ja mam przepraszac? No chyba predzej mi kaktus wyrośnie. Postawilas sie dobrowolnie w roli ofiary, tylko po co? A pozatym jesli słyszałas ze tesciowa nazywa sie matka dziecka to podchodzisz, odbierasz dziecko, i glosno oznajmiasz, ze tym razem to nawet jej przeprosiny nie pomoga, i wychodzicie. Zdaje sie, ze masz ci/pe wolowa zamiast meza. I mu ulegasz, i pewnie to on kazal ci przeprosic, idiota jeden, a ty jak ta ameba, idiotka druga zero honoru, lecisz i przepraszasz, za co? Jak dziecko ma miec pierd/olnie/ta babcie to lepiej zeby wcale nie mialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeprosiłam bo co drugi dzień z mężem się klocilismy i miałam dość tego. Miał do mnie żal o wszystko i zaczął mi mówić że zrobi to samo (nie będzie jeździł z dzieckiem) z moimi rodzicami tak dla zasady. Już czułam że wszystko co mamy to nic nie znaczy bo chodził taki zły cały czas. Plus chciałam żeby dziecko miało kontakt z dziadkami. Wiem że głupio zrobiłam... No powinnam wtedy coś zrobić i spieprzylam to. Eh w ogóle głupia sytuacja. Miałam spokój i teraz chcą prawie codziennie się spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz i nie pierdziel,wymyślasz coraz to nowsze bajeczki o teściowej,wszyscy cie tu znają świrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest bajeczka tylko prawdziwe. Szkoda że nie wiedziałam że tak będzie się zachowywać z moim dzieckiem to bym kazała się wyprowadzić daleko mężowi a nie w tym samym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już jest nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym zeby to było prowo ale niestety nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×