Pierwszy dzień w pracy

Jutro zaczynam pierwszy dzień w pracy na kuchni. Trochę się stresuję.... Jeszcze te dojazdy o 5 nad ranem ;P Co zrobić żeby się nie stresować? Powiedzcie jak u was było w pierwsze dni pracy? P.S. To moja 2 praca na kuchni ;) Tylko wcześniej byłam krótko bo na zastępstwo.

Na zmywaku ?

Lyknij sobie setkę lub piwo przed robotą. Pomaga.

Nie stresuj sie, bedzie dobrze. Te pierwsze dni trzeba zwyczajnie przezyc. Byle do weekendu, a potem juz zleci. Za miesiac bedziesz jak u siebie.

Nie ma się co stresowac. Tez się denerwowalam, tez praca na kuchni. Zaczynalam jako kucharz, niewielkie doswiadczenie. Przede wszystkim rzetelność, szanuj obowiązki i się do nich przykladaj. Dziś prowadze restauracje w której zaczynalam.

jestes zagranica?

Nie na zmywaku. Do gotowania :)

Potrafisz gotować?

Kierowca autobusu dziś Lyknij sobie setkę lub piwo przed robotą. Pomaga. x nie śmiejcie się ale ja właśnie tak umilałam sobie czas w różnych pracach, w archiwum, na magazynie, w sklepie. Czasem ktoś z ekipy się dołączał. Od razu przyjemniej czas płynie. Oczywiście kucharz naiebany być nie może.

Dzięki za wsparcie :) A jak u Was było w pierwsze dni?

dziś Potrafisz gotować? Zapend robi jako prostituta meska :)

Musisz dobrze opierdolić menago i będzie ok