Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kobiecykarol89

kobiety dlaczego macie przeswiadczenie

Polecane posty

ze jak czlowiek jest plci meskiej to musi jepac za Was 5, choc ma te same pieniadze w danej pracy fizycznej co Wy? ja tak mialem, mowily mi "jestes facetem", albo "mamy faceta", "to on jest od tego", tylko w praktyce wychodzilo ze SAM odbieralem im nie tylko ten "swoj" dzial piwno-wodno-napojowy, ale cale dostawy ktore przychodzily na paletach, tj. 5-7 palet 3 razy w tygodniu przewalalem, zliczalem, segregowalem, w miedzyczasie robiac mnostwo innych rzeczy w ktorych je wyreczalem, np. podchodzenie biegiem do 2 kasy jak byl dzwonek (inaczej byla bura; ale jak ja stalem sam na kasie i je wolalem to sie ociagaly lub nie przychodzily...), czyli w praktyce co 15-20 min, krojenie chleba od 6 rano calego w pospiechu zeby jak najszybciej zajac sie dostawą ktora tez juz przyszla (im nie raz schodzi z krojeniem do 2 zmiany...), pieczenie bulek i innych na czas (one nie raz z tym nie nadazają), sprzatanie swojego i ich, a one tylko na wozeczkach rozwozily sobie po sklepie juz gotowa drobnice. Jak nie zdazylem odebrac swojego, bo najpierw musialem nabial (ktory nie moze lezec na magazynie i musi byc jako ten 1.) i ich inne towary ze sklepu, to prosily mnie zeby zostac w nadgodzinach, albo ze mam t ozrobic do konca zmiany, tj. np. zostawalo 1 godzina i 2 palety + sprzatanie, kasa. Tylko jedno mnie zastanawia: robilem za tą samą kase co one, niby jestem facetem, spoko mam wyzsze limity obciazen jednorazowych i stalych, ale dlaczego mam jeppac za je 5ęć, gdy te same pieniadze co one? To jest to rownouprawnienie? :o ja jepie takie cos. Mowi sie o tym bez przerwy, ale w praktyce nie stosuje. Tzn. jesli chodzi o pieniadze to tak, mamy wszyscy takie samo wynagrodzenie, ale jesli chodzilo o prace to facet mial jeppać za kobiety, odwalac cała brudna robote fizyczna, caly ten ciezar, tylko dlatego ze jest "facetem", mial wiekszy wklad pracy fizycznej w to wnosic, a te w tipsach biegaly caly dzien tylko szum robily, nic konkretnego. Tak bylo. Ja spocony, czerwony, a te jeszcze zarty i kpiny..niefajnie :( Ostatnio to sie u mnie zmienilo, dotad nie wiem z czyjej inicjatywy, sadze ze moze szef cos z tym ma wspolnego, bo wszystkim wspolpracownikom, tj. samym kobietom i kierowniczce na czele to odpowiadalo.. 🖐️ na szczescie to obecnie przeszlosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Karolku. To właśnie nie jest równouprawnienie. To jest kult męskiej siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karolu, ale ty masz w nicku kobiecy to mniej zarabiać będziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ma nick do zarobkow,, jak tu pisze o nierownym podziale obowiazkow i fizycznej sily, przy tym samym poziomie plac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zawodach w których mężczyzna robi więcej na tym samym etacie (bo ma więcej siły), powinien zarabiać więcej. Natomiast w przypadku pracy biurowej/umysłowej, gdzie każdy ma takie same możliwości i obowiązki, wynagrodzenia powinny być takie same, niezależnie od płci. Niestety obecnie zazwyczaj jest odwrotnie i w pracy fizycznej kobiety i mężczyźni zarabiają tyle samo, a mężczyźni robią więcej, a np. w firmach mężczyzni zarabiają więcej, chociaż kobiety robią tyle samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×