Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy on coś do mnie czuje ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o takiego chłopaka z którym chodzę do klasy już 3 lata ( teraz ostatni rok) Ja jestem nieśmiała on też chodź teraz się zmienił. Jest wysoki , wysportowany , wrażliwy. W 1 klasie nie zwracaliśmy na siebie uwagi. To wszystko zaczęło się w 2 klasie. To on zrobił pierwszy krok. Był w-f i odbijałam piłkę , a on podszedł i zaczął się ze mną droczyć i ją wyrywać . Parę dni potem wszystko nabierało tempa , dokuczalismy sobie wzajemnie , żartowaliśmy i jak trzeba było to i pomagaliśmy sobie . Pomagał mi w lekcjach , nosił za mnie plecak. Jednak ja jak zwykle musiałam wszystko zepsuć. Dla mnie było to wszystko za szybko i trzymałam go na dystans. W końcu dowiedziałam się że ma dziewczynę w tedy zrozumiałam , że mi na nim zależy. Tak w sumie to miedzy nami nic się nie zmieniło po za tym , że teraz to on trzymał mnie na dystans i czasem olewał. Moim zdaniem ta dziewczyna to była bo była -nigdzie się z nią nie pokazywał , a mnie plecak dalej nosił. Potem zerwali. Mnie to już na nim bardzo zależało. Ale on raz był dla mnie miły , a drugi raz zaczął się ze mną kłócić i mnie obrażać. ( pół żartem pół serio ) Nie mogłam go ogarnąć zresztą do tej pory tak jest. Postanowiłam , że udam że mam chłopaka ( wiem to było głupie , ale w tedy tak nie myślałam). Oczywiście on to zauważył i gdy byliśmy sami -wracaliśmy ze szkoły zaczął się o niego wypytywać , gdzie mieszka , jak ma na imię , ile ma lat itp. Jednak to co mi powiedział potem to do tej pory mam to w głowie. Powiedział: ,, zostaw go ". To było miłe przyznaję. Teraz ma nową dziewczynę. Szczerze powiedziawszy myślałam , że to kolejna taka żeby sobie po prostu była. Jak go zapytali znajomi przy mnie czy to jest jego dziewczyna odpowiedział: nie. Parę dni potem widziałem ich razem , całowali się - bolało to. Ta dziewczyna strasznie go ciśnie , a on robi wszystko co ona mu każe , nawet ze swoimi znajomi ( chłopakami ) się nie spotyka , tylko z nią. My też straciliśmy kontakt. Tyle co na lekcji i czasami na przerwie coś pogadamy , ale jeszcze nic nie zdąży mi powiedzieć ona już jest. Przyznaję najchętniej to bym ją rozszarpała. Nwm co mam robić wiem że to ja wszystko zepsułam , ale mi na nim naprawdę zależy. Nwm też co on do mnie czuje. Dobrze się nam ze sobą gada , zawsze mi pomagał , mamy trochę fajnych wspomnień ( stanął w mojej obronie kiedyś - oczywiście na początku znajomości) gdy ze sobą rozmawiamy zawsze patrzymy sobie prosto w oczy ( zazwyczaj tego nie robię jak rozmawiam z innymi ) potrafi mnie słuchać często pochyla się żeby usłyszeć co mówię , dogryzamy sobie. Owszem moje koleżanki też podobnie traktuję , ale nie tak samo. Jednak wybrał inną i to z tamtą spędza swój czas , trzyma ją za rękę , a mnie czasem olewa. Jednak ja nie potrafię zapomnieć tych chwil spędzonych z nim , jego uśmiechu . Co mam zrobić walczyć , zapomnieć , ale jak ? Błagam pomóżcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma do ciebie czuc? Lubi cie, ale jak sama zauwazylas to tamta trzyma za reke i to tsmra caluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mało_stanowczy
Niedługo wakacje, nie będziecie się spotykać to wyluzujesz:) Odpuść sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×