Niemcy przyjęli miliony imigrantów, ale nie ma komu zbierać szparagów

Czołówki niemieckich mediów biją na alarm. Rzekomo przez Polaków, którzy nie chcą już przyjeżdżać na zbiór szparagów, wielu rolników nie było w stanie zebrać swoich plonów. W niemieckich gospodarstwach nie zdołano zebrać setek hektarów obsadzonych szparagami, co daje straty liczone na ponad w milionach euro. Polacy od lat pracowali u "bauerów" przy zbiorach szparagów. To dlatego niemieccy rolnicy są zaskoczeni niedoborami w zakresie rąk do pracy. Sytuację nieco poprawiają pracownicy sezonowi z Rumunii, którzy częściowo weszli w miejsce Polaków, ale jest ich zbyt mało by pokryć zapotrzebowanie. Aż dziw bierze, że do zbioru szparagów nie zostaną zatrudnieni zaproszeni przez panią Angelę Merkel, księciowie Orientu, zwani popularnie "uchodźcami". W całym tym tłumie inżynierów i lekarzy z Azji i Afryki, znajdzie się chyba kilku młodych mężczyzn, którzy mogliby przysłużyć się gościnnemu społeczeństwu niemieckiemu poprzez tak potrzebną pomoc w sektorze rolniczym. Skoro ponad milion przybyszy nie zamierza podjąć takiej pracy, może to oznaczać, że ich celem jest niemiecki socjal, a nie praca. W tym sensie migracja miliona muzułmanów może oznaczać, że socjal jest przez nich traktowany nie jako przetrwanie w celu znalezienia pracy lecz jako swego rodzaju podatek na głupich niewiernych, którzy się na to składają, a szparagów nadal nie ma komu zbierać ...

Hehehe gdzie by tam wielcy mohamedzi i ahmedzi sie schylili do zbioru truskawek czy szparagow, oni tylko jalmuzne biora, hajs za free, inaczej to grzech

polak nigdy nie będzie tak traktowany jak muzułmanin , bo muzułmanie dają im dzieci kraj kwitnie będzie młody

Kiedys Niemcy nasciagali Turkow, ale ci zazwyczaj szybko uczyli sie niemieckiego i pracowali. Znam wielu zgermanizowanych Turkow, nie siedza na zasilkach. No, ale co nas to obchodzi? Niech sie marnuja owoce i warzywa, niech placa arabom jak maja ochote. To chyba nie nasz problem, mamy wiekszy, ukraincy nie chcą juz u nas pracować bo w Szwecji zarobia wiecej. To kogo mamy sprowadzic? Ja jestem za tym by osoby z biednych rejonow Azji, sa pracowici i dla nicg 6zl za godzine to będzie majatek, bo oni za jednego dolara na dzien żyją, a przy tym nie chlaja, na co nam Ukraincy

Ukraińcy wciąż do Polski walą, codziennie widzę ich tabuny, do Szwecji czy Niemiec mało który, chociażby dlatego, że polskiego łatwo się nauczyć, a i kraj słowiański, czyli swojski, ale fakt faktem chamy i pijusy ukraińskie wkurzają.

Powiem wam jak to wygląda z tą dziczą arabską Francji: pracuje 800 tysięcy z około 6 milionów, to wszystko około, bo Francuzi nie dzielą obywateli na pochodzenie, to nawet zabronione, dla tych głupków wszyscy są Francuzami. No, dobra, żyją z socjalu i mnożą się jak króliki, ale w drugim i trzecim pokoleniu też nie chcą pracować, zasilają światek przestępczy i więzienia. To bydło nie asymiluje się w żadnym kraju, oni są chyba genetycznie upośledzeni! Dodam, że z murzynami z Afryki jest gorzej, bo są nawet bardziej agresywni, ale mają o wiele większy odsetek zasymilowanych, nawet imiona i nazwiska przyjmują francuskiego, a taki Muhammad ma to w nosi i myśli, że jest w swoim islamskim arabskim gnoju z którego pochodzi.

Pracowałem z Arabami i powiem wam, że można spotkać fajnych i porządnych, ale niestety spory odsetek nie nadaje się do życia w Europie, tak samo jest z Czeczenami, to przestępcza hermetyczna społeczność, która ani myśli się zasymilować. Czarni podobnie, musieliby się wychować w Europie, a tak to miliony z nich tworzą getta, sprzyja temu ich czarna skóra, czarni ciągną do czarnych. Wiem bo sam to widziałem w pracy na Zachodzie. Tam jest faktyczny separatyzm rasowy.

czechów nie lubie jakoś arabowie nigdy mi nie ubliżali ale czesi tak nie lubie czechów i słowaków

Czesi i Słowacy są jak Polacy, bliżsi nam kulturowo niż Ukraińcy i Białorusini. Miło wspominam kontakty z Czechami, a z Ukraińcami różnie.

Czys ty Gosciu zwariował? Arabów do zbierania szparagow i potem my to mamy jeść? Smacznego!

Grunt to poznać wroga czesi to są dopiero chamy

No tak, Arabowie nie dość, że pracowaliby dwa razy wolniej to jeszcze podtruwaliby szparagi, tak jak to robią niektórzy w kebabach, aby zatruć niewiernych