Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziadek opiekujący się wnukami, doświadczenia?

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie. Mnie wychował dziadek, nauczył mnie wszystkiego, rodzice w pracy, on na wcześniejszej emeryturze, no wszystko przy mnie zrobił i nauczył. Mam dobre doświadczenia. Widuję również sąsiada z wnukiem, grzeczne ułożone dziecko. Za to mam obserwacje, że babcie mają tendencję to robienia wszystko za dzieci, podnoszę je jak upadają, ciągle zabraniają biegać, kręcić się. Nie dają dziecku się nauczyć. Do mojej córki (2lata) dużo przychodzi teść sam z siebie i bierze ją na spacery, nauczona jest że jak się wywróci to wstaje, krzyczy "w porządku" i biegnie dalej. Ogólnie dobrze się zajmuję. Zaproponował ostatnio, że skoro idzie na emeryturę, to może wypisalibyśmy dziecko ze żłobka i on by się zajmował te 6h dziennie, bo on jest pracowity i nie potrafi w domu siedzieć, a wnuczkę na prawdę kocha, a ona za nim przepada. Może i tak, ale w żłobku już jest zaadoptowana, chociaż płacze czasami rano, że ma iść, tak średnio lubi. Ale jest pewnie problem, chociaż nie wiem czy problem, teść jak był dzieckiem był molestowany, ja wiem że tragedia i mu współczuję, ale nie wiem czy to nie jest tak jak z alkoholikami, że jak się wychowają w takim środowisku to takimi się staną. Teraz mogę ich obserwować, ale jakby byli sami 6h dziennie to nie wiem. Może źle myślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chce, niech dziecko do żłobka zaprowadza, odbiera, opiekuje się, kiedy chore. Ale wnuk to dla dziadka z reguły świętość i niech tak zostanie. Dziadek ma być od święta, wtedy jest najlepszym dziadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wnuk od święta? Współczuję. Ja podobnie jak autorka, całe dzieciństwo u dziadków, dzień w dzień i mój był wspaniały, do tej pory go odwiedzam, nawet lepiej go wspominam niż babcię, bo babcia ciągle sprzątała i gotowała, a on wymyślał gry, zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, że ktoś był molestowany w dzieciństwie ozacza, że doznał strasznej krzywdy. Przecież on był ofiarą, a nie sprawcą. Co Ty piszesz o alkoholikach, właśnie dzieci alkoholików często są abstynentami i chodza na terapie DDA. Nie myl ofiar ze sprawcami. Ja byłam molestowana w dzieciństwie i jestem raczej przewrażliwiona, żeby komuś się nie stała krzywda w tym aspekcie niż odwrotnie. Wiesz, to bardzo krzywdzące uważać, że jak ktoś był molestowany, to staje się od tego pedoifilem. To bez sensu. To tak jakby ofiara gwałtu miała potem chodzić i gwałcić, a ofiara rabunku chodzić i okradać. Bez sensu. A dziadkowie na ogół super się opiekują wnukami, często lepiej niż babcie. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybrałabym Dziadka zamiast żłobka. Co innego przedszkole, ale jeśli masz alternatywe żłobek -dziadek, wybierz dziadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tato jest nauczycielem, ja też uczę w szkole- ale w innej. 3 razy w tygodniu tato ma popoludniowa zmianę w swietlicy - pilnuje wtedy mojej córki przez te 3-4 godziny, gdy ja jestem w pracy. Jest młody, kocha dzieci, jedyną wnuczkę ubóstwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×